Madzia podaje mu osłonowo, chociaż nie zbyt chętnie pije. On ogólnie bez problemu pije wszelkie leki, ale przy tym bólu gardła nic nie chce. Chociaż dziś wreszcie u mamy zjadł za dwóch , a na początku to chciał szału dostać bo był głodny a jeść nie chciał.
Madzia to pocenie to faktycznie może być niedobór wit D
PAbla to Lena mała tancereczka, podaj mi przepis jak robisz ten sok z buraka. Normalnie buraka przeciskasz przez sokowirówkę?
Surv oby z ręką R było wszystko w porządku.
A ja się dziś trochę wkurzyłam na D bo oczywiście afera o przedszkole bo on najchętniej to by go dał już teraz, nie zwraca uwago na to , że dziecko antybiotyk bierze i jest chore , więc automatycznie odporność będzie miał osłabioną. Moja mama chce jeszcze być z Maksem, więc nie ma problemu. Ja jestem zdania , że po co mam płacić za przedszkole ( jak i tak kasy nie mam) jeśli mama chce być z dzieckiem. Podejrzewam , że nawet jak pójdzie do tego przedszkola to i tak będzie chorował i więcej siedział w domu, ale dla D to nie jest argument. Przecież gdy dziecko będzie chore to za przedszkole kasy nam nikt nie zwróci.
Przecież Maks ma czas na przedszkole dopiero 2 latka ma, jeśli nie było by wyjścia to rozumiem, ale w momencie gdy mama chce z nim siedzieć to przecież oczywiste , że lepiej z babcią
Madzia to pocenie to faktycznie może być niedobór wit D
PAbla to Lena mała tancereczka, podaj mi przepis jak robisz ten sok z buraka. Normalnie buraka przeciskasz przez sokowirówkę?
Surv oby z ręką R było wszystko w porządku.
A ja się dziś trochę wkurzyłam na D bo oczywiście afera o przedszkole bo on najchętniej to by go dał już teraz, nie zwraca uwago na to , że dziecko antybiotyk bierze i jest chore , więc automatycznie odporność będzie miał osłabioną. Moja mama chce jeszcze być z Maksem, więc nie ma problemu. Ja jestem zdania , że po co mam płacić za przedszkole ( jak i tak kasy nie mam) jeśli mama chce być z dzieckiem. Podejrzewam , że nawet jak pójdzie do tego przedszkola to i tak będzie chorował i więcej siedział w domu, ale dla D to nie jest argument. Przecież gdy dziecko będzie chore to za przedszkole kasy nam nikt nie zwróci.
Przecież Maks ma czas na przedszkole dopiero 2 latka ma, jeśli nie było by wyjścia to rozumiem, ale w momencie gdy mama chce z nim siedzieć to przecież oczywiste , że lepiej z babcią