post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
i ja się melduję 
wiało oj wiało, i sypał śnieg



my lekko zweekendowani i teraz mogłaby być jeszcze jedna niedziela i byłoby git
Surv, Renia...dietujcie dietujcie a głową
ja się łączę w bólu i nawet się dzisiaj przeprosiłam z wagą , 67,7

no a było 65, toteż walkę trza uaktywnić,ponieważ małż. również wspomina że moglibyśmy się coś poumartwiać to od jutra zaczynamy 13 dniowy maraton:-)
ugotowałam już szpinak i jajka na jutro...będzie pysznie.
dzisiaj za to statni dzień rozpusty, zrobiłam torcik na urodziny braci...cytrynowy....pyyyyyyszszszota. dzieciaki pomagały, wkleję na stronę ale jutro bo dzisiaj już w kimę idę.
Surv...eee spoko dacie radę, ale fajnie że się przeprowadzacie..
i to na wiosnę
kasia..hmm ..to moze siedzi jej w gardle, młoda tak miałą i ja przez kilka dni,...dobrze że już prawie wiosna
Tosika...to musiałaś mieć minę jak na Cię zerkneli.
Dorka...no to Sebę ładnie szykujesz na przykładnego małżonka, i ugtotuje i upiecze....
paa
wiało oj wiało, i sypał śnieg




my lekko zweekendowani i teraz mogłaby być jeszcze jedna niedziela i byłoby git
Surv, Renia...dietujcie dietujcie a głową



ugotowałam już szpinak i jajka na jutro...będzie pysznie.
dzisiaj za to statni dzień rozpusty, zrobiłam torcik na urodziny braci...cytrynowy....pyyyyyyszszszota. dzieciaki pomagały, wkleję na stronę ale jutro bo dzisiaj już w kimę idę.
Surv...eee spoko dacie radę, ale fajnie że się przeprowadzacie..
kasia..hmm ..to moze siedzi jej w gardle, młoda tak miałą i ja przez kilka dni,...dobrze że już prawie wiosna
Tosika...to musiałaś mieć minę jak na Cię zerkneli.
Dorka...no to Sebę ładnie szykujesz na przykładnego małżonka, i ugtotuje i upiecze....
paa