Lipiec 2008

[Roni21]

rety, ale sie dzieje hehe

Alicja wielkie gratki!!! ale ekspress juz Tomeaszek dopisany do listy

Boze Izabelka, trzymaj sie laska

 

[kamu]

Tak jak Pabla napisała ja też nie mam zamiaru stosować tych metod aby przyśpieszyć termin porodu,ale ogólnie żeby sama akcja skurczowa była bardziej wydajna.Kilka dziewczyn nawet pisało że piły napar z malin urodziły troszkę po terminie ale za to cała akcja szła szybko.
Co do kąpieli to pamiętam że położne mówiły że jak byśmy miała skurcze to żeby zrobić sobie ciepłą kąpiel i jak nam przejda to ok a jak się jeszcze nasilą to jechac do szpitala.Ja tak miałam ostatnio i zrobiłam sobie taką rozluźniająca kąpiel,skurcze przeszły i spało mi się super
Jak moja kuzynka rodziła w marcu to położna kazała jej mocno masować brodawki mówiła że przez to wydziela się naturalna oksytocyna.
To widzę że następna do rozpakowania jest Izabelka,trzymam kciuki aby jeszcze udało się jej wytrzymac w dwupaku,ale chyba rozwarcie na 4 palce to dużo.

 

[KATE23]

Również trzymam kciuki za Izabelkę oby wytrzymała tyle ile potrzeba;-) kurcze, rozpoczyna się prawdziwy wysyp Dzieciaczków:-) u nas robi się gwarno, a na czerwcówkach to się dopiero dzieje

 

[pabla27]

Ewcia - nie ma sprawy, pozdrowiłam ja od nas lipcówek i od Was również.
Pakowała torbe w pospiechu i nie zdązyła wziac naszych namiarów, dlatego sie nie odzywała.
Co do masowania krocza i piłki - nam połozne mówiły, że to naprawdę potrafi pomóc i ładnie rozciagnąć mięśnie, dlatego teraz systematycznie to robie. Mam nadzieję że te 3,4 tyg przed terminem cos zdziała. A herbatki i wiesiołki na jedne działają na inne nie, moze ja trafie do tych co podziałaja:-):-)
Trzymajcie sie laski, ja uciekam spać. Właśnie jestem po gorącej kąpieli ( też mi dziś cały dzien brzuch twardniał i bolał u dolu - chyba za duzo dzis sie nachodziłam ), więc musiałam się odpręzyć. A teraz spać...pa,pa

 

[rudka]

ojejku ale sie dzieje troche mnie nie bylo a tu pojawiaja sie kolejne lipczaki chcialam napisac a to przeciez czerwiec gratulacje trzymam kciuki

chcialam tez pic herbatke z lisci malin ale mialam na mysli przyspieszenie terminu a tu czytam ze ona przyspiesza acje porodowa,a tego nie chce bo musze zdazyc na cesarke a mam troche daleko...wiec o herbatce chyba zapomne... pozdrawiam

 

[kamu]

Pabla ale co ty robisz za ćwiczenia na piłce,skaczesz na niej?bo nam tez coś wspominały położne o tych piłkach ale mówiły żeby dopiero od 37 tyg bo ja się w taką zaopatrzyłam

 

[kamu]

Rudka no tak jak ty masz cesarkę to tobie się nie opłaca pić tego napary nie ma sensu.

 

[rudka]

powiedzcie gdzie jest ten nasz zamkniety watek,nie moge zapamietac szkoda ze nie w lipiec2008...:-(

kamu przeraza mnie wizja ze nie zdaze i bede musiała rodzic naturalnie a jak by sie to skonczylo...brrrr

 

[kamu]

Rudka tu masz link do zamkniętego
https://www.babyboom.pl/forum/mamy-lipcowe08-f218/

 

[mamabartka]

pabla,ja absolutnie nie chcialam aby to zabrzmiało jak krytyka> Jeśli tak to odczułyście to sorki
Poczytałam zaległości wchodząc tu dzisiaj i prawie wszystkie były na temat jak tu wcześniej urodzić Stąd mój przydługi wywód
A na kroplówę o oxy też się nie piszę W takim wypadku wolałabym faktycznie wiesiołek i herbatkę z malin