Hej Laski ;-)
No widze ze chyba nie tylko ja juz strasznie nie moge sie doczekac rozwiazania

wszystkie szukaja symptomow tuz przedporodowych :-)Jednak postanowilam przepuscic w kolejce juz przeterminowane brzuchatki i cierpliwie czekam do 18-20 lipca :-) Jejku Dziewczyny ja nie wiem jak Wy wytrzymujecie to oczekiwanie, tym bardziej ze termin juz minal... ja to bym chyba padla ze zlosci, z nerwow i Bog wie czego jeszcze

Nastawiam sie ze u mnie bedzie pozniej niz wczesniej-wole tak i milo sie rozczarowac niz pozniej siedziec jak na szpilkach... :-) choc i tak pewnie bede sie niecierpliwic, bo juz sie niecierpliwie :-)
A ja jestem z kolei bardzo zaniepokojona...tak jak przez cala ciaze w ogole nie puchlam to teraz na koncowce, a konkretnie tydziem temu zaczelam

nie sa to co prawda mega obrzeki, bo ktos nie zna mojego ciala pewnie w ogole nie zauwazylby opuchlizny,ale ja widze... pierscionek ktory nosilam cala ciaze, malo tego spadal mi nawet z palca, od tygodnia miesci sie jedynie do malej kostki na palcu, do tego opuchniete stopy...nie wiem czy to normalne? Czy jest to powod do niepokoju? Jak myslicie ? i teraz jeszcze jedno pytanko, jak to jest z piciem wody, przy obrzekach powinno sie ja pic w wiekszych ilosciach, czy nie ?