Lipiec 2008

[post_ptaszyna]

witam witam
My wczoraj byliśmy w gościach. Dziecko wybawione i wynoszone:-):-)
Surv...dużo zdrówka
Kate..trzymaj się

a dzisiaj nic mi się nie chce:--(

 

[survivor26]

Witam i ja. U nas chyba trochę lepiej, Florcia nie marudzi już non stop, daje się zająć nawet na 0,5 h, tylko jeść dalej nie chce nic a nic
Ja dalej ledwo chodzę, ale przynajmniej mam siłę z łóżka wstać, wiec idzie ku dobremu chyba......a i muszę publicznie pochwalić swojego M, bo stanął na wysokości zadania, cały weekend zajmował się nami dzielnie, mieszkanie posprzątał, dzidzię zaopatrzył, nawet przekonał ją do wzięcia lekarstw Dziś niestety pojechał w trasę na cały dzień, ale mama ma przyjść nam na parę godzin pomóc.

Kate, przytulam mocno i cierpliwości życzę!

 

[kicrym]

Surv zdrówka dla Was!no i życzę żeby M tak już zostało
Kate współczuję kłotni, cierpliwościprzceiż faceci są z marsa a kobiety z wenus:-)
Madzia jaki wózek kupiłaś?proszę o fotki
Kamu dobrze że zareagowaliście
mamabartka no to muszę się wybrać na ten film
Pabla, renia współczuje @-ja jeszcze nie dostałam
A M mnie wczoraj wziął na zakupy z okazji Dnia KObiet, małego zostawiliśmy z moją mamą i poszliśmy, wyobrżcie sobie że nic sobie nie kupiłam normalnie przeszłam całe centrum handlowe i nic!jak było coś fajnego to na mnie nie pasowało, albo się źle czułam itdno nic kiedy indziej sobie odbiję

 

[renia77]

witam w poniedziałkowy poranek:-)
kicrym byłaś na 3stawach? to może nawet minęłyśmy się wczoraj?
ja dzis przez@ mam dzień lenia
miałam biegać po urzędach ale odpuszczam bo nie mam siły
miłego dzionka - wiosna w powietrzu się unosi więc oby tak dalej:-)

 

[kaja1978]

Mała zakatarzona i trochę pokasłuje, więc zarejestrowaliśmy ją do lekarza! M. z nią właśnie pojechał, ja chora jestem, nie chciałam pchać się między dzieci... Ale się martwię, jak sobie poradzi? A ja idę po południu... Najgorsze jest to, że mała nie chce jeść cycka... I tak było tylko 1 nocne karmienie, a teraz w ogóle... Może i lepiej, bo ja na lekach... Jeszcze twardo odciągam, choć mało mam, więc laktatorem nie wychodzi, muszę rękoma... Dobrze, że miałam zamrożone mleko, teraz daję ze względu na przeciwciała... Żałuję, że tak malo pomroziłam... Wiec jeśli jeszcze karmcie, zamroźcie, bo w takich sytuacjach można wykorzystać! Ja kupowałam sterylne pojemniki na mocz;-) i w nich mroziłam... Miłego dnia!

 

[tosika]

cześc dziewuszki!!:-)
Ja dzisiaj od rana cięzko pracuje: bylam na fitnesie teraz gotuje zupkę dla nas i dla Tosieńki

Surv cieszę sie, ze już troszkę lepiej się czujecie!! A mąż godny pozadroszczenia;-)
Kate trzymaj się, jesteśmy z Tobą!! I zawsze dobrą radą słuzymy
Kamu bardzo dobrze zrobiliście!! My w poprzednim mieszkaniu mielismy takich sąsiadów, tylko tam bardziej baba lała chłopa
Kaja ja teraz jak muszę to nie spuszczam, bo po prostu mam lenia chociaż wiem, ze bardzo dobrze mieć w zanadrzu mamine mleczko chociaż ja się naspuszczałam mleczka, i to dwa lata- małemu odciagałam mleczko, bo studiowałam dziennie i zawziecie chciałam karmić naturalnie:-)

 

[Madzia737]

Kaja dużo zdrówka dla was.
Survivor a widzisz jak się mąż zrehabilitowałPonarzekałaś a teraz facet na medal.Fajnie,że już ci lepiej,oby się na dobre poprawiło.

My kupiliśmy Quinny Buzz,bo tak się na niego napaliłam,że musiałam go mieć.Niby używany,ale normalnie jak nówka,chyba ktoś nim zbyt długo nie pojeździł.Nigdzie nie porysowany,nawet napisy nie zdarte.Super! a dodatkowo dostaliśmy nową nieużywaną gondolę i wszystkie folie p/deszczowe,moskitiery i ochraniacze na wiatr.Gondola nam już nie potrzebna,ale skoro chcieli się jej pozbyć za bezcen to wzięliśmy i opylimy na Ebayu
Później wybierzemy się na spacer to strzelę fotki i wrzucę na zamknięty.

 

[kicrym]

Renia no na 3 stawachnawet widziałam małżeństwo z dzieckiem murą ale wy chyba w gondoli jeszcze jeździcie?
Madzia no to fajny zakup, może zostaw gondolkę dla 2 dzidziusia
Kaja współczuję choroby, ja zamrażam w woreczkach na pokarm

 

[ewelink@]

Witam popołudniową porą. U mnie od rana wisielczy humor po nocnej kłótni z M, pogoda też nie nastraja optymistyczniebo co chwilę pada, do tego jeszcze marudne dziecko bo chce być noszona (dziadkowie wrócili w sobotę wieczorem i mała całą niedzielę spędziła na rękach babci i dziadka).
Wszystkim chorym życzymy powrotu do zdrowia
teraz idę się trochę położyć, wykorzystam czas jak mała maruda śpi...

 

[Andula]

U mnie sliczna pogoda sloneczko swieci jak dzidziunia wstanie idziemy na miacho ;-)
Zal w domu siedziec.
Madzie gratuluje super zakupu tez uwazam ze gondola przyda sie dla siostrzyczki Maciusia;-):-)