asica.g
szczęśliwa mamcia :)
oj psotka uśmiałam się z tej poduszki 
ja cwana jestem bo u nas sa rysunki jak wyłaczyc poduszke 
ja cwana jestem bo u nas sa rysunki jak wyłaczyc poduszke reklama
asica.g
szczęśliwa mamcia :)
mailuj - obawiam się, że jak nie pójdę to będzie mi jeszcze trudniej, jakoś muszę sobie z tym poradzić, już ponad rok minął, ale wbrew pozorom z każdym dniem jest coraz trudniej
Gocha37
Fanka BB :)
Asica-i nigdy nie będzie łatwiej. Powiedzenie, że czas leczy rany nie sprawdza się. Ja od 18 lat, rok w rok mam ten sam problem :-(
Dzięki Kochane.
Staś zaczął dużo kaszleć. Jutro wzywam lekarza. A niech to. Do tego Łukaszek miał jechać jutro do teatru ze szkołą i tak się cieszył. A teraz nie pójdzie, bo nie ma kto go odebrać ze szkoły. Ja ze Stasiem nie mogę i klops:-(
Wisienko mogło tak być, że wirusisko jeszcze krążyło i szczepionka osłabiła małemu odporność (dodatkowo mama wietrzeniem
) i choróbsko gotowe.
Staś zaczął dużo kaszleć. Jutro wzywam lekarza. A niech to. Do tego Łukaszek miał jechać jutro do teatru ze szkołą i tak się cieszył. A teraz nie pójdzie, bo nie ma kto go odebrać ze szkoły. Ja ze Stasiem nie mogę i klops:-(
Wisienko mogło tak być, że wirusisko jeszcze krążyło i szczepionka osłabiła małemu odporność (dodatkowo mama wietrzeniem
) i choróbsko gotowe.Gocha37
Fanka BB :)
A mój właśnie funduje nam hardcorr. Od 2 godzin płacze i nie można go uspokoić. 
Pediatra powiedziała mi, że po 4 dniu antybiotyku mam wyjść z Dawidkiem na spacer, jeszcze chciałam sobie dzisiaj odpuścić, ale Marcin zaczął jęczeć, że robię po swojemu i lekarza nie słucham, no to poszliśmy na 30 minut, dobrze, że się z czapką przeprosiłam, bo by mi uszy odpadły
Asica, ja mam nadzieję, że Dawidek nie będzie potrzebował operacji. No, z airbagiem dałam czadu…
Magia, biedny Staś, myślałam, że jednak nie chwyci go choróbsko, zdrówka!
Gocha, może kolka?
EDIT: Dawidek odkrył, że można rzucać smoczkiem, a mama będzie myć i podawać, tak mu się ta zabawa spodobała, że teraz latam jak pies aportujący kij, w te i nazad
Asica, ja mam nadzieję, że Dawidek nie będzie potrzebował operacji. No, z airbagiem dałam czadu…
Magia, biedny Staś, myślałam, że jednak nie chwyci go choróbsko, zdrówka!
Gocha, może kolka?
EDIT: Dawidek odkrył, że można rzucać smoczkiem, a mama będzie myć i podawać, tak mu się ta zabawa spodobała, że teraz latam jak pies aportujący kij, w te i nazad
Ostatnia edycja:
Psocia ja też trzymam kciuki, żeby Dawidek nie musiał mieć operacji &&&&&&&&&&&&&&&&&&&. Fajnie, że u Was lepiej
Staś ma zatkany nosek i kaszle. Czeka mnie ciężka nocka. Nic, damy radę. Ale jest cierpliwy. Taki kochany, śmieje się do nas przez łzy.
Staś ma zatkany nosek i kaszle. Czeka mnie ciężka nocka. Nic, damy radę. Ale jest cierpliwy. Taki kochany, śmieje się do nas przez łzy.
dodi_misia
Fanka BB :)
heh babeczki moje,
Magia, kurcze a nie masz nikogo żeby przypilnował Stasia jak pojdziesz po Łukaszka...? ja bym ci go popilnowała jakbym mieszkała bliżej
Ja wczoraj wlalm kilka kropel olejku sosnowego do nawilżacza...w sumie nie wiem czy mogłam, bo nie mam instrukcji juz...ale chyba nic sie nie stanie..
Magia, kurcze a nie masz nikogo żeby przypilnował Stasia jak pojdziesz po Łukaszka...? ja bym ci go popilnowała jakbym mieszkała bliżej
Ja wczoraj wlalm kilka kropel olejku sosnowego do nawilżacza...w sumie nie wiem czy mogłam, bo nie mam instrukcji juz...ale chyba nic sie nie stanie..
reklama
witam kochane.
Mala mi sie przeziebila i podejrzewam ze w domu, bo juz sie ochlodzilo a te dupki dalej nam ogrzewania nie wlaczyli dopiero 01.11
ma taki katarek bidulka ze w nocy znowu nie mogla oddychac, aspirator nie dawal rady, caly czas jej psikalam do noska kropelkami z fridy to na chwile jej sie odtykalo na czas jedzenia. Ogolnie nie narzekam , w dzien mi super spi (dzisiaj nawet sie z nia zdrzemnelam godzinke) i minely juz kryzysowe noce, gdy budzila sie co 1 lub 2 h.
Jutro wybieram sie do pediatry, niech mi powie jaka jest przyczyna tego sluzu w kupce, dlaczego dalej sie sama nie wyproznia i czy moge jej cos dac na ten katarek, jakies napary czy cus..
Psotko jak sie robi te inhalaje z tymianku?
Psocia a co do wyrzucania smoczka na ziemie chyba to jest najlepsza zabawa kazdego malego dziecka, tylko rodzice na tym cierpia zbieraja wszystko z ziemi. A jak wyjdziesz na spacer zaczep smoczek na lancuszek albo wez ala gars smokow na zmiane
Maqnio kochana, wytrwalosci z ROzinka, miejmy nadzieje ze malej przejda te problemy ze snem i ze w koncu sobie odpoczniecie. Budulko :*
Corin 200 lat dla Ewuni z okazji 3 miesiecy
Konwalianko 200 lat dla Tymusia z okazji 4 miesiecy
widze ze powoli zaczynaja sie spotkania BB-mam, szkoda tylko ze tak daleko mieszkam bo zorganizowaloby sie cos wiekszego, a jesli nie to na pewno wybralabym sie do Ustronia do Corin bo kocham to miejsce, wczesniej jezdzilam tam caly czas z kumplami pojezdzic na rowerku.
marzenko jak sie bedziecie do sOsnowca przeprowadzac to tez niedaleko mnie, bo ja mieszkam niedaleko katowic. Jeszcze doczytalam ze zostaniesz babcia, niesamowite :-) mama i babcia prawie za jednym zamachem to bedziecie mieli wesolo i malutka bedzie miala z kim sie bawic :-)
pozdrawiamy goraco wszystkie mamusie i maluszki :*
Mala mi sie przeziebila i podejrzewam ze w domu, bo juz sie ochlodzilo a te dupki dalej nam ogrzewania nie wlaczyli dopiero 01.11
ma taki katarek bidulka ze w nocy znowu nie mogla oddychac, aspirator nie dawal rady, caly czas jej psikalam do noska kropelkami z fridy to na chwile jej sie odtykalo na czas jedzenia. Ogolnie nie narzekam , w dzien mi super spi (dzisiaj nawet sie z nia zdrzemnelam godzinke) i minely juz kryzysowe noce, gdy budzila sie co 1 lub 2 h. Jutro wybieram sie do pediatry, niech mi powie jaka jest przyczyna tego sluzu w kupce, dlaczego dalej sie sama nie wyproznia i czy moge jej cos dac na ten katarek, jakies napary czy cus..
Psotko jak sie robi te inhalaje z tymianku?
Psocia a co do wyrzucania smoczka na ziemie
chyba to jest najlepsza zabawa kazdego malego dziecka, tylko rodzice na tym cierpia zbieraja wszystko z ziemi. A jak wyjdziesz na spacer zaczep smoczek na lancuszek albo wez ala gars smokow na zmiane Maqnio kochana, wytrwalosci z ROzinka, miejmy nadzieje ze malej przejda te problemy ze snem i ze w koncu sobie odpoczniecie. Budulko :*
Corin 200 lat dla Ewuni z okazji 3 miesiecy
Konwalianko 200 lat dla Tymusia z okazji 4 miesiecy
widze ze powoli zaczynaja sie spotkania BB-mam, szkoda tylko ze tak daleko mieszkam bo zorganizowaloby sie cos wiekszego, a jesli nie to na pewno wybralabym sie do Ustronia do Corin
bo kocham to miejsce, wczesniej jezdzilam tam caly czas z kumplami pojezdzic na rowerku.marzenko jak sie bedziecie do sOsnowca przeprowadzac to tez niedaleko mnie, bo ja mieszkam niedaleko katowic. Jeszcze doczytalam ze zostaniesz babcia, niesamowite :-) mama i babcia prawie za jednym zamachem
to bedziecie mieli wesolo i malutka bedzie miala z kim sie bawic :-)pozdrawiamy goraco wszystkie mamusie i maluszki :*
