Lipiec 2011

[PiaLove]

Anula no i rozumiem Cię. Przecież mieć jedno dziecko to nic złego

Daga nie ma a miał, zostały mu z tego 2 kanarki, to już chyba jakiś czas temu było no też się cieszę. Buziaczki dla Jowitki.

NiL no 40 m2 to dużo, ale jeszcze jeden mały pokój jest do tego obok więc tam będzie sypialnia dla nas i małej a dół na razie jako salon posłuży taki po prostu pokój dzienny kuchnia chyba jeszcze jest w tym nie pamiętam bo nie chciałam tam wchodzić i patrzeć na te 'posrane' ściany to jest na I piętrze.

Moja mała spała 3h! No to teraz zupka :-)

No własnie widzę, że Mamy jeszcze nie ubierają tak grubo dzieci, my mamy dużo kurtek/kurteczek i tak jak na zdjęciach na blogu czy na fcb widać różnie od pogody się ubieramy

 

[NiL]

daga a przepraszam ze tak pytam, ktora rocznice? z tego co wyliczylam to jak wyjechalas mialas 18 lat. Rodzice nie mieli wtedy nic przeciwko?
Anula no to zycze tobie i sobie zeby nam sie zawsze juz ukladalo. Tez Ciebie za pytanie przepraszam (taka ciekawska jestem troche) wy nie chcecie brac slubu czy chcecie ale kiedys tam w przyszlosci? Co do jedynactwa to ja tez tesciowej bym nie sluchala ale ja oczywiscie nie mam nic przeciw temu. Widze, ze Twoj maluch taki niejadek jak i moja cora. Ona jadlaby tylko makaron z serem i owoce. Gabek za to wcina wszystko co mu dam.
pia no tak, dobrze ze zaoszczedzicie. Obyscie tylko nie mieli probleów z dziadkami

 

[Miczka]

dzień dobry!

Wisienko ale mnie ucieszył Twój post! Nie to żebym Ci zazdrościła samopoczucia, bo tego współczuję bardzo i mam nadzieję, że szybko to minie. Tak się cieszę, że z Fasolką wszystko w porządku!

Monia my mamy płyn do kąpieli babydream, szampon z Hippa (ciągle ten sam od urodzenia ) a myjemy się mydełkiem bambino.

Aneta współczuję Wam tej służby zdrowia. U nas też do kitu ale przynajmniej zawsze przyjmą, a jak dziecko z gorączką to nawet bez kolejki.

Emmemte powodzenia z wynajmem obyście znaleźli porządnych lokatorów.

Marzenka u nas dzisiaj też krem brokułowy z serkiem i groszkiem ptysiowym. Młody miał z kaszą i zajadał aż mu się uszy trzęsły. Jakoś zapomniałam wcześniej o tej zupie.

Pia my jeszcze w zimowej kurtce nie chodziliśmy, do tej pory wystarczał gruby sweter na polarze i gruba kamizelka. Na taką typową jesień (jak ostatnie dni) mamy trochę grubszą kurtkę ale też jeszcze nie taką zimową. A kombinezon zimowy taki ze spodniami też nam dzisiaj przyszedł ;-) z allegro af kors

Nil wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy mam nadzieję że ta poprawa męża to już na dłużej.

A ja się pochwalę bo Wasze kciuki już w połowie poskutkowały. Mąż dzisiaj ma pierwszy dzień w nowej pracy! Nawet nie wiecie jaka to dla nas ulga! Teraz jeszcze tylko musi sobie jakimś cudem załatwić grupę inwalidzką i dostanie umowę na stałe. Gość powiedział, że ma jakieś znajomości i mu w tym pomoże. Oby. U mnie dalej nic nie wiadomo ale chociaż jednemu z nas się udało. Tak się cieszę!

 

[Anula1989]

Nil planujemy za jakis czas, moze za rok cos skromnego zorganizujemy. Moj jadl wszystko w wielkich ilosciach ale po zapaleniu w buzi straszne wybrzydza albo zje ciut i mowi niemakaronu nie lubi zje tylko w pomidorowej, lubi tez krupnik, ogorkowa, kopytka, potrawke z kurczaka, kalafior i brokuly. Z owocow tylko gotowane jablko, nektarynki i brzoskwinie chudy jest w sumie wazy 11, 5 kg ale ma 84cm.
Tesciowej nie slucham ale tak sie zlozylo ze w tej kwestii sie zgadzamy;-)
Daga ja nie mam pamieci do rocznic to Ł przypomina nam o rocznicy bycia razem czy zareczyn, ja znam tylko miesiac

 

[konwalianka]

hej kochane,
Ja po pracy, wczoraj obiadek ugotowałam, więc mam luzzz.. no ale tylko do wieczora, bo później znowu gotowanie zupy i czegoś na drugie danie..
Macie może pomysły co można dać na II danie mężczyźnie nie jedzącemu mięsa w piątek? Od razu mówię, że nie ryba:-( Tak, tak mój teść ma takie wymagania..

daga, faktycznie - mały sie sam odstawia, dzisiaj też przespał poranne karmienie ale za to wczoraj domagał się wieczorem piersi..taki mały, niezdecydowany człowieczek
Miczka, gratulacje, brawo..daj znać jak mąż po tym pierwszym dniu..a i a wogóle szanse na tą grupę inwalidzką?pokaż ten kombinezon
wisienko, szybko dochodz do siebie i wracaj do Milci i do nas oczywiście!
Nil, gratulacje rocznicy, no i super, że mąż jednak potrafi Cię zaskoczyć
pia, super z tym mieszkaniem, jednak opłacać wynajem to spory koszt a tak, zawsze odłożycie ja miałam okazje raz założyć zimową kurtękę, ale wówczas miał ją odsuniętą pod szyją..na ogół ma polarka i kamizelkę..chociaż jak zapowiadają teraz spadek temp. poniżej 0 to trzeba będzie pomyśleć o czymś cieplejszym

mnie martwi tylko czy on będzie chciał nosić rękawiczki?

monia, Tymek to AZS-owiec więc ja stosuję emolienty i do mycia główki mamy z serii eucerin, bo jak stosowałam cokolwiek innego to bardzo się drapał, do ciała mydełko oilatum lub zwykłe szare, które jest swoją drogą rewelacyjne a po kąpieli nawilżam medidermem.. ale my jesteśmy nieobiektywni ze względu na jego alergie

 

[daga0707]

...

 

[maqnio]

[h=5]Cześc Mamuski!!

Dziekujemy za wszystkie cieple slowa skierowane w naszą stronę. Od wczorajszego wieczora jestesmy w domu. Rozina nadal kaszle i ma katara, ale osluchowo jest czysta i bez gorączki. Póki co jest b.płaczliwa i cały czas na wisi na mnie. Jestem zmeczona i generalnie mam dośc już tych wszystkich chorób. ściskamy mocno!! i mamy nadzieje ze u Was wsio ok!!!

[/h]

 

[monia_26]

Witajcie!


Dziękuję Wam Kochane za pomoc odnośnie zaparć u Kinii. Dziś nigdzie nie byłam na zakupach, ale jutro się wybieram i na pewno zakupię Kindze te śliwki z gerbera. Niby zawsze na dniu je jabłuszko, morele, nic nowego jej nie podawałam, a skąś te zaparcia się wzięły. Dziś było podobnie, tylko że mała nie płakała, że coś ją boli, a jedynie stękała pół dnia i nie mogła dalej tej kupy zrobić. Pod wieczór babcia zaproponowała mi stary niezawodny sposób, aby jej ulżyć - kwałeczek szarego mydełka do pupy włożyć. Ledwo włożyłam Kinii, minęła może minuta, a ona już kupkę robiłą wypróżniła się i inne dziecko ))) nie marudziła, chętnie zjadła podwieczorek, później kolację Nie mam pojęcia, skąd te zaparcia u niej. Pije sporo, bez przerwy sika, kaszek jej nie daję dużo, tylko do butli 2 razy dziennie po 2 miarki.
Aha, z nowości - mamy 11 ząbka! Trzecia czwóreczka się przebiła, no i tym samym osatnia nocka z 6 krótkimi pobudkami.

maqnio, witaj :* to super wieści, że już z Rózinką dobrze martwiłam się, co u Was :* najgorsze macie już za sobą. Zdróweczka dla Malutkiej, ucałuj ją :*

PiaLove, my też jeszcze w zimowej kurteczce nie chodzimy, nawet jeszcze jej nie mamy...ale jak coś to mamy 2 kombinezony: jeden nowy, drugi używany. A o kurteczce chyba też muszę już myśleć. Teraz jak wychodzimy na dwór to zakładam małej bluzę polarową i na to bezrękawnik.

konwalianko, u nas w piątki (jak jest post) to jak nie ryba pod różną postacią to np. placki ziemniaczane z pieczarkami i sosem grzybowym lub naleśniki z dżemem lub serem. Czasem też pyzy bezmięsne.

Aneta_85, ja osobiście rzadko robię zakupy prze interner. Zawsze wolę coś "na żywe oczy" obejrzeć, żeby kupić. Jeśli nie przeszkadzają Ci te kolory to może faktycznie nie warto dodatkowo płacić tylko zaakceptować taki towar?

daga, mój mąż to o rocznicy zaręczyn nigdy nie pamiętał...dobrze, że chociaż wie, w którym mcu się zaręczaliśmy (czasem go sprawdzam ;-):-)). O rocznicy ślubu jeszcze póki co nie zapomniał, a mieliśmy już 2.

Anula, ja też mam koleżankę (ze studiów), która miała założoną spiralę domaciczną i wpadła. Są jeszcze jakieś krążki dopochwowe, zastrzyki hormonalne (raz na mc), plastry.

Miczka, to trzymam kciuki za męża! Oby mu się powiodło w nowej pracy!


NiL, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! No i jak? Mąż pamiętał?

 

[Anula1989]

Monia,gratuluje zabka juz coraz blizej konca;-)my mamy 13 ale trzy 3 wychodzazastrzyk odpada bo jesli mi nie podejdzie nie moge tego cofnac, na plastry mam za dlugie cykle wiec nadal biore tabletki

 

[PiaLove]

Dzięki dziewczyny na odpowiedzi

Konwalianka co do rękawiczek to założyłam kiedyś Małej na taki pierwszy b.chłodny dzień i byłam pewna że ściągnie i wiesz co? Spodobały jej się i nosiła je cały czas może Tymciowi też przypadną do gustu kto wie

Miczka to super!!!

NiL już nie krakaj :-) myślę, że nie będzie z nimi problemów, mąż też mi mówi, że raczej będzie dobrze.

Moja mała śpi już od około 1h. Znów nic nie chciała jeść od 16:00, awantura na całego i wszystko na podłodze, ciągle piorę pieluchy, śliniaki, ciuszki i mam już tego dość :-( chciałam ją przeczekać aż popłacze ale zrobiło mi się jej żal i już sama nie mam sił. Poszła spać, pewnie się obudzi w nocy na mleko. Moja malutka tak mi jej żal :-(

:*