reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

ja karmiłam Dusię mm i zawsze przy zmianie robiłam podmiankę jednej miarki jednego dnia, nawet jak przechodziliśmy z mleka 1 na mleko następne tej samej firmy, żeby problemów z kupką i brzuszkiem nie było.
No ale oczywiście rób jak uważasz;-)
 
reklama
Ja nie mowie ze tak nie robilam. Ale przed chwila dalam normalnie. Myslalam ze caly dzien wystarczy. Maly ma miekki brzuszek ale jak zwykle jest nerwowy jak by cos go bolalo. Nerwowo ssie smoka i wklada raczki do buzi i mocno ssie. Co chwike placze.Nie wiem co z tym brzuchem. Czyli dalej mieszac z Comfortem? Jeszcze jutro i wystarczy?
 
Agulam - fajnie, ze sie odezwalas :)
Catsun - nie pomoge w kwestii mleka, ale moze idz do innego pediatry? Wspolczuje Ci, bo ciagle jakies problemy :/

Mm jest jak jakas zaczarowana mikstura... Czlowiek podaje, zastanawia sie czy nie za duzo, czy nie za malo, czy dobre itd
 
Czyżby wszyscy spali? U nas podwójna degustacja z uwagi na zastoje. Nie wiem skąd się wzięły, może mam nawal... Wczoraj z cyckow leciało, aż musialam muszelek użyć. Uzbierałam łącznie 50 ml! Ale laktatorem ściągam 10 ml... Może mam jakąś blokadę psychiczną...
 
Cześć z rana
Nocka przespana 6h bez cyca :) dobrze dobrze bo zaraz wstaję.
Wczoraj miałam tak pracowity dzień że wieczorem aż mi było niedobrze ze zmęczenia. Ale wszystko mam gotowe na przyjazd gości. Nawet tort mi ładny wyszedł :)

Agulam czeeeść fajnie że u was wszystko ok :) i wiesz co? Koniecznie wróć do poprzedniego stylu pisania.. był taki agulamowy hihi :)
 
Ostatnia edycja:
Jagodka az pytalam laktatorki aby miec 100% pewnosci - lososia wedzonego mozna jesc karmiac. Nabial, wiesz to zalezy od rodzaju przetworzenia. Jajka mozna, ale ostroznie bo czesz uczuli a czesc nie. Mam sprobowac o odczekac 5 dni do tygodnia. Moge jednak do ziemniakow z warzywami maslo klarowane.
Ale wędzonego na zimno, czy na gorąco? Bo na zimno to surowizna przecież.. (pytam, bo kocham łososia pod każdą postacią)
Podobno właśnie od tego co dokładnie jest dodane (tzn jaki składnik mleka i jak bardzo przetworzony), ja póki co odstawiłam całkowicie, nawet jeśli jest jakiś ułamek mleka (serwatki, kazeiny itp) to nie ruszam takiego jedzenia. W ogóle wieprzowiny nawet nie jadłam jeszcze, ale muszę powoli próbować - w końcu Adaś jest stabilniejszy, to będę wiedziała, czy to reakcja na jedzenie, czy nadal z niego coś schodzi. Póki co włączyłam sobie mleko sojowe do inki, w lodówce mam jeszcze cały duży karton owsianego. Makaron do zupy jem bezjajeczny (znalazłam pyszny, tylko cena zabójcza). Jajka mam ze wsi (swojskie od babci A.), więc niby najlepsze z najlepszych;-) Nigdy nie kupuje sklepowych.


. Myslalam ze caly dzien wystarczy.

Tzn zmieniałaś miarki tylko jednego dnia? Jedno karmienie jedna miarka nowego+reszta starego, następne 2 miarki nowego+reszta starego? Bo tak jak napisała GiB, najpierw jeden dzień (do wszystkich karmień tego dnia) jedna miarka nowego+reszta starego, drugiego dnia, dwie miarki nowego+reszta starego i tak do momentu jak będziesz dawać już tylko to nowe.
 
Dobry dzień:):)
Młodzież na spacerze z tatą a ja siedzę z farbą na włosach;););)
Czy u Was też w porze gotowania niedzielnego obiadu na osiedlu sami tatusiowie z wózkami? Bo u nas to zloty pod blokiem już tradycyjne:p:cool:

Catsun ja bym już nie mieszała jak już dałaś to dawaj nowe tylko.
 
Ja juz nie mieszam mleka, malemu nic nie jest narazie. Jest lepszy wiecej sie usmiecha. Robil kupke sam wczoraj i dzis o 6.00 i tak dlugo sie nie meczyl.. Ne chce zapeszac ale jestesmy szczesliwi jak narazie.. Oby tak juz zostalo!
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 58
reklama
witam niedzielnie:)

nocka kiepska,byl ciagly placz,maz nawet T wozek przyprowadzil i suszarke uzyl,nie wiem co o tym myslec ,czy to brzuszek czy jeszce samopoczucie po szcepionce:sorry2:teraz chwile kimala ale widze ze juz sie kreci......ehhhh


az glupio mi pisac ,ale ja mama 3 dzieci zmieniajac mleko w ogole nie mieszalam,:-:)-(mam nadzieeje ze krzywdy nie zrobilam:zawstydzona/y::-(


tusieczek u nas na wsi cisza w poludnie,w ogole rzadko widac tatusia z wozkiem,wiesniaki:rofl2:

Agulam czeeeść fajnie że u was wszystko ok :) i wiesz co? Koniecznie wróć do poprzedniego stylu pisania.. był taki agulamowy hihi :)
no wlasnie nie ok,wiecej w grupie....
he he ale o co chodzi ????o moje pomylki:-D:dry:

milej niedzieli,obiadku chyba nie robie ,niedawno snaidanko zjedlismy:szok:
 
Do góry