MalinowaMarta
Fanka BB :)
No i właśnie tak jak pisałam każda z nas jest inna [emoji6]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
jeszcze zabola i to nie mało przy laktacji. Ja w pierwszej ciąży nie wiedziałam totalnie na poczatku, mdlilo mnie tylko na widok zupek chinskich. Za to po 7 tyg rzygalam jak kot bo wszystko smierdzial o mi opakowaniami. Nie zapomnę do dziś jak miałam ochotę na sok pomarańczowy a nie mogłam go wypić bo "smierdzial" mi pudełkiem. W 2 ciąży było fajnie. Nic mnie nie bolało, od początku jadłam wszystko i sobie tyłam
. Troszkę byłam senna i miałam plamienie implatacyjne. Tyle. W 3 ciąży umieralam pierwsze 3 mies z mega mdlosciami, wszystko mnie bolało, brzuch jak na okres non stop, piersi okrutnie. a w dodatku musiałam się zająć synem wtedy 3 letnim dopiero co zdiagnozowanym, bardzo nadpobudliwym i jeszcze małym. Tona terapii i pamiętam że podałam na pysk. A teraz to w ogóle hard core :-) ale nie myślę o tym wcale. Może przez to ze u nas to tak całkiem wpadka, nie mamy w głowie jeszcze żadnego dziecka.