reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2007

Migotek pod kazda wypowiedzią masz Cytuj , + ,odp
Jesli chcesz zacytowac jedna wypowiedz nacisnij cytuj,a jak wiecej to plusikiem dodajesz i na koniec cytuj.Powodzenia
 
reklama
Kolejna rzecz ja gondolki narazie nie sciagam jak maly miesci sie jeszcze bede jezdzic nia.Mam tez wozek uniwersalny i jest on dobry ale ma jeden minus waga 19 kg z gondolka a ja mieszkam na 3 pietrze.

Karina
to faktycznie troche wazy ten Twoj wozek, moj ma 10 kg.

Witam po kolejnej nieprzespanej nocce. Zaczynam powoli wymiękać. Inga jest niemożliwa... co się stało z moim fajnym, grzecznym dzieckiem:confused: Mało tego przestaje mi jeść, zawsze były z tym problemy, ale traz to jakieś nieporozumienie:baffled: .

bira moze znow ma bakterie w moczu? :-(
choc mam nadzieje ze nie, ale moze przejdz sie z nia dla pewnosci do lekarza.


Oswieccie mnie jak cytowac kilka wypowiedzi i odpowiadac (bo jak chcialam dodac drugi cytat, to mi sie wszystko skasowalo). Eh....

Troche to skomplkowane :)

jak chcesz zacytowac pare odpowiedzi na raz to ten post ktory chcesz zacytowac nacisnij + znajdziesz na dole posta, powinien Ci sie zaswiecic na czerwono a potem naciskach odpowiedz.

women super ze z Doriankiem juz jest lepiej :tak: kciki mam nadal zacisniete aby bylo coraz lepiej. Super z Ciebie mamuska, Dorianek ma wielkie szczescie. :-)


a my siedzimy w domu bo taka wichura za oknem ze cos okropnego, zaraz mnie szkal trafi bo weekend prawie caly wysiedzialam w domu - bylam tylko na krotkim spacerze i dzis tez nie moge wyjsc :no: nosi mnie
 
Wisienka mnie tez nosi tym bardziej ze u nas jest piekna pogoda normalnie wiosna
zero wiatru 15 stopni sloneczko ochhhh
ide sie ogarnąć i cosik do jedzenia zrobic
 
Witam po kolejnej nieprzespanej nocce. Zaczynam powoli wymiękać. Inga jest niemożliwa... co się stało z moim fajnym, grzecznym dzieckiem:confused: Mało tego przestaje mi jeść, zawsze były z tym problemy, ale traz to jakieś nieporozumienie:baffled: wczoraj zjada o 13 słoiczek marchewki z jabłkiem a następny jej posiłek był przed 23:szok::baffled: Zjadła 100 mleka z kaszką i poszła spać. Po godzini obudziła sie i zjadła z 10:wściekła/y: i tak co chwila.... Jesssu juz nie mam siły. Rano cos tam jej sięudało wcisnąć i i tak za chwilkę to zwymiotowała:no: Pić też za bardzo nie chce:no: co ja mam z nią robić?

Women, jak Dorianek?
Aluśka, wspołczuje nocki.
Beata, super, ze u Was już ok:-)

Co do wózka, ja też mam wielofunkcyjny. Gondolka jest spora, wiec Inga jeszcze ma sporo miejsca. Nie będę na razie kupować niczego innego, bo ten wózek spełnia w zasadzie wszystkie moje oczekiwania... mógłby byc tylko ciut mniejszy i lżejszy. W wakacje może kupię parasolkę, ale to tylko awaryjnie na jakieś wyjazdy.

Bira a może Wisienka ma rację może Inga ma znowu zakażenie dróg moczowych
co do jedzenia to mamy identycznie już wymiękam o 5 rano zjadła 120 ml i teraz o 13 też zero picia zaraz zaczyna płakać

Jolie mały ma wirusa wiec nie od spacerówki,zaraził sie od mojego siostrzeńca.
W spacerówce jest mu tak samo ciepło jak w gondoli,ma spiworki kocyki i osłone przeciw wiatru.


No dokładnie Karina strasznie zal mi bylo malego,nie chce juz wiecej przez to przechodzić.


Dzieki Beatko niżej wszystko napisze


Dziekuje Wisienko


Laruniu również dziekuje ze sie martwisz





A wiec wczoraj było u malego pogotowie miał temp 38,4 mierzoną elektronicznym termomentrem ktory jak sie okazalo po zmierzeniu normalnym rteciowym okłamywał o 0.5 stopnia.
Przelewał mi sie przez rence i wygladal okropnie lzy same mu lecialy lecz nie plakal nie chce nawet tego opisywac.
Przyjechalo pogotowie,bardzo symaptyczna pani dr i zbadala go i przepisala mi antybiotyk i czopki na zbicie temp.
Kazala obnizyc temp w mieszkaniu,robic chlodne kapiele duzo wietrzyc mieszkanie i malego bardzo lekko ubrac
Tak wlasnie zrobilam i zaraz u malego widac bylo poprawe
bardzo duzo spal i odpoczywal ,nawet jak lezal sobie to nie protestowal bo nie mial sily.
wieczorem o 22 dalam mu antybiotyk pozniej nakarmilam i o godz 00 wyrzygal wszystko ale takim strumieniem ze jak dorosly czlowiek wszystko bylo zafajdane a maly przerazony.
No nic umylam go przebralam i usnął
W nocy spal raczej spokojnie tyle ze babole mu przeszkadzaly mimo sciagania jest ich pelno.
Dzis rano juz wydaje mi sie ze jest lepiej,nie jest juz taki rozpalony i krzyczy sobie gada i sie usmiecha do mnie,tyle ze ten kaszel jest straszny bo zawsze powoduje u niego odruch wymiotny.
Antybiotyk dostal na 7 dni,zadnych spacerow i przeciągow i powinno przejsc
No to chyba na tyle...


A co do spacerówki to ja za bardzo nie mialam wyboru
Moj maly mierzy 74cm do tego ubranie i nie miescil sie w gondoli a wozek mam X-ladera wiec jezdzi sobie w spacerówce i nie sadze ze jest za wczesnie.!

Women jeju już się martwiłam tą ciszą całe szczęście że jest lekka poprawa oklepuj Doriana solidnie przy takim kaszlu.Już po antybiotyku z każdym dniem ędzie lepiej:tak:Co do spacerówki to ja też mam śpiwór zresztą jest coraz cieplej tylko coś ta moja kiepsko się rozkłada do leżącego a tam podkusiło mnie na nowy wózek i mam gó...o:wściekła/y:

Witam

U nas na weekend byli znajomi.W sobote odwiedzilismy Zoo i bylo fajnie.
Policjanci juz nas opuscili,a szkoda bo przez te 3 dni i nocy przyzwyczailam sie do nich :sorry2:
Wczoraj bylo kolejne zabojstwo w innej czesci Dublina.Tak wiec musze sie chyba przyzwyczaic i nie ogladac wiadomosci albo wyemigrowac na ksiezyc....:baffled:

Women czekalam na wiadomosci co z Doriankiem.
Ucaluj bidulka w czoleczko od ciotki.:tak:

U nas tez nocka do bani,bo wiatrzycho wialo strasznie a w dodatku starszakowi wychodza ostatnie piatki to jeczal co chwile w swoim lozku.Az w koncu wzielam go do siebie.Matt sie obudzil o 3:30 na jedzonko.Tak wiec operowalam na dwa fronty :sorry2:
Milego poniedzialku :cool2:
Wow Anineczko wy to tam macie kryminał:-D

Hejka wszystkim!

Kurde, nie obczailam jeszcze "cytowania" wypowiedzi, wiec odpowiadam normalnie:

Mirka: masz racje, Migotka jak najbardziej z Doliny Muminkow pochodzi :) Tak sie jakos przyzwyczailam do tej ksywy, ze bez niej ani rusz :)

Women: mieszkamy "jeszcze" z tata, bo na jesieni wracamy do Pl, a mezu zostaje tu w pracy :)

Aluska: tak, ja tez jestem z 86r :) fajnie:) Jak sie czujesz w roli mlodej mamy?

Beata: dziekuje za pochwale mojego Miska :)

Oswieccie mnie jak cytowac kilka wypowiedzi i odpowiadac (bo jak chcialam dodac drugi cytat, to mi sie wszystko skasowalo). Eh....

Troche to skomplkowane :)
Wprawisz się Migotka:tak:

Karina to faktycznie troche wazy ten Twoj wozek, moj ma 10 kg.



bira moze znow ma bakterie w moczu? :-(
choc mam nadzieje ze nie, ale moze przejdz sie z nia dla pewnosci do lekarza.




jak chcesz zacytowac pare odpowiedzi na raz to ten post ktory chcesz zacytowac nacisnij + znajdziesz na dole posta, powinien Ci sie zaswiecic na czerwono a potem naciskach odpowiedz.

women super ze z Doriankiem juz jest lepiej :tak: kciki mam nadal zacisniete aby bylo coraz lepiej. Super z Ciebie mamuska, Dorianek ma wielkie szczescie. :-)


a my siedzimy w domu bo taka wichura za oknem ze cos okropnego, zaraz mnie szkal trafi bo weekend prawie caly wysiedzialam w domu - bylam tylko na krotkim spacerze i dzis tez nie moge wyjsc :no: nosi mnie

Wisienka tylko do nas nie posyłaj tej pogody bo u nas ma już być wiosna:-D:-D:-D

A ja dzisiaj po wizycie u lekarza Ola ma zmiany w oskrzelach inhalacje mószę jej robić ze 2 razy dziennie co by jej rozszerzyć drogi oddechowe, oklepywać, smarować sterydami zaraz jadę do swojej pracy jaką maść jej ukręcić coby trochę tę skórę wyleczyć i to też wirus Women oczywiście dziecka mojej szwagierki:wściekła/y:
 
Witam po kolejnej nieprzespanej nocce. Zaczynam powoli wymiękać. Inga jest niemożliwa... co się stało z moim fajnym, grzecznym dzieckiem:confused: Mało tego przestaje mi jeść, zawsze były z tym problemy, ale traz to jakieś nieporozumienie:baffled: wczoraj zjada o 13 słoiczek marchewki z jabłkiem a następny jej posiłek był przed 23:szok::baffled: Zjadła 100 mleka z kaszką i poszła spać. Po godzini obudziła sie i zjadła z 10:wściekła/y: i tak co chwila.... Jesssu juz nie mam siły. Rano cos tam jej sięudało wcisnąć i i tak za chwilkę to zwymiotowała:no: Pić też za bardzo nie chce:no: co ja mam z nią robić?

Co do wózka, ja też mam wielofunkcyjny. Gondolka jest spora, wiec Inga jeszcze ma sporo miejsca. Nie będę na razie kupować niczego innego, bo ten wózek spełnia w zasadzie wszystkie moje oczekiwania... mógłby byc tylko ciut mniejszy i lżejszy. W wakacje może kupię parasolkę, ale to tylko awaryjnie na jakieś wyjazdy.


Ja też mam wózek wielofunkcyjny. Waży też coś 19-20 kg. Ale chciałam taki wielofunkcyjny, żeby kasy potem nie wydawać na spacerówkę.
Mam taki zwykły czterokołowy z Tako :tak:
a co Ingusi to może skocz do lekarza żeby się czasem nie odwodniła. Może on coś poradzi. No niewiem...:-(


Women super, że z Doriankiem już troszkę lepiej. Jeszcze kilka dni i chłop wyzdrowieje i będzie szalał na całego:tak:
 
Cześć laski!

Wpadam szybko i piszę co u nas.
Wiku i Igor to dwa żywiołowe chłopaki którzy wykańczają swoją matkę 24h na dobę, 7 dni w tygodniu. Nieraz się wydarłam na WIka bo już mi nerwy puszczają. Igor ostatnio dużo płacze, ja się tylko wk...iam, bo nie wiem o co mu chodzi i oprócz tego pracuję w gabinecie. Gabinet idzie super! Podjęłam decyzję, ponownie szukam niani.

mam zgryzotę ale to na zamkniętym... :zawstydzona/y:



spróbuję wieczorkiem wrzucić jakieś foteczki.

buziaki!
 
Beata no to pięknie ! Widzę ze u Ciebie też poszło po rodzinie tak jak u mnie.
Wściec sie mozna cholera,bo człowiek dba chucha dmucha a tu wpadnie ci siostrzeniec i bach mały od razu chory.
Misia nareszcie,no nikt nie mówił ze bedzie łatwo ale ciesze sie ze dajesz radę.
Trzymaj sie ciepło i ucałuj maluchy.
Mirka zdecydowanie lepiej jak wiem co mu jest i mam jakies pole do popisu jesli chodzi i pomoc Doriankowi.

Co do wozka to tez mam wielofunkcyjny X-landera XA ale tez jest diabeł cieżki ale za to bardzo zwrotny i doskonale sie go prowadzi,ma pełno kieszonek skrytek i wygodny bardzo dla dziecka.
Ogolnie super wozek tyle ze moglby mniej wazyc


Ja sie ogarnelam troszke nie za duzo bo i tak siedze w domu hee
zjadlam zupe w proszku amino a to dobre hehe

Malutki spi,zjadł 90ml bardzo gestej kaszki popil troszke herbatką
 
ja tez mam wielofunkcyjny quinny freestyler 3 kolowy , gondola ma 74cm maly jeszcze spokojne sie miesci .... mysle ze problem na pewno pojawi sie popierwsze jak urosnie no i jak zacznie siadac wtedy bedzie koniec z gondolka
 
reklama
Do góry