Oczywiście, że dziecku najlepiej będzie z mamusią, ale nie każdy może sobie pozwolić na pozostanie w domu.
Ja np nie chcę wypaść z zawodu (kadrowa)
A poza tym nie mogę sobie pozwolic na wychowawczy.
Mamy kredyt mieszkaniowy na 30 lat i sam się nie spłaci.
Z jednej pensji ciężko nam będzie sobie poradzić.
Z dzieckiem po macierzyńskim będzie prawdopodobnie moja teściowa lub jakaś niania.
Z nianią zawsze jest jakieś ryzyko-to fakt, ale nie popadajmy w paranoję.
Mój 12 letni brat np miał super nianię (starszą babeczkę)
Moja mama po macierzyńskim wróciła do pracy, a niania opiekowałą się nim od 4 miesiąca do zerówki. Mój brat uwielbia swoją nianię, która nazywa babcią do tej pory i nadal utrzymują ze sobą kontakt :-)
Na L4 mam zamiar iść jakoś od września.
Ja np nie chcę wypaść z zawodu (kadrowa)
A poza tym nie mogę sobie pozwolic na wychowawczy.
Mamy kredyt mieszkaniowy na 30 lat i sam się nie spłaci.
Z jednej pensji ciężko nam będzie sobie poradzić.
Z dzieckiem po macierzyńskim będzie prawdopodobnie moja teściowa lub jakaś niania.
Z nianią zawsze jest jakieś ryzyko-to fakt, ale nie popadajmy w paranoję.
Mój 12 letni brat np miał super nianię (starszą babeczkę)
Moja mama po macierzyńskim wróciła do pracy, a niania opiekowałą się nim od 4 miesiąca do zerówki. Mój brat uwielbia swoją nianię, która nazywa babcią do tej pory i nadal utrzymują ze sobą kontakt :-)
Na L4 mam zamiar iść jakoś od września.