nono, Andri, pozazdrościć męża ;-)
Ja dzisiaj spokojnie spałam. Ból jak na @ był tylko przed zaśnięciem a tak nawet w nocy na siku nie wstawałam... Calutką noc przespałam

Dopiero rano przy chodzeniu w tą i z powrotem zaczęło mnie coś znowu kłuć... Teraz leżę i się nie ruszam
Włączył mi sie leń 
Ja dzisiaj spokojnie spałam. Ból jak na @ był tylko przed zaśnięciem a tak nawet w nocy na siku nie wstawałam... Calutką noc przespałam


Dopiero rano przy chodzeniu w tą i z powrotem zaczęło mnie coś znowu kłuć... Teraz leżę i się nie ruszam
Włączył mi sie leń 

nie puchne wiec chyba nie jest tak zle juz nawet przestalam sie szykowac na porod bo jak usluszalam ze w przyszly weeken nie bedzie mojej poloznej to jakos mi sie odechcialo i tak sobie pomyslalam ze moze jeszcze nie w przyszlym tygodniu
Dzisiaj za to plecy mnie bolą... biegunka nadal jest i chyba zostanie....A ja chce donosić do terminu... Wtedy na uczelni opuszczę mniej zajęć
Świetnie... ciekawe co po porodzie będzie