reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2009

reklama
Hej :)

Cleo powodzenia, mam nadzieję, że się Wam mieszkanie spodoba;-)

martolinka poprawy humoru zyczę;-) na pewno spotkanie z etną zmieni humorek na lepszy:-)

maxwell super, ze wizyta gości udana:tak:

Ja choinkę dzisiaj rozebrałam, Kuba miał więcej radości niż przy ubieraniu, pierwsze co zrobil jak juz "pozbyliśmy" się choinki przestawił swoj parking na swoje miejsce:-D Moze dlatego tak się cieszył, że ja rozbieramy:-D
U mnie, w domu rodzinnym choinka zawsze stała dlugo, chyba cały styczen jeszcze:tak: a ja jakos wczesniej swoją chowam:-)

Dzisiaj znowu mnie zmogło popoludniu i troche pospałam:zawstydzona/y:
ale kurcze, nie moge jakos tak spokojnie spać:-(
zrywam sie co po chwilę, snia mi się głupoty, ach szkoda gadać:-(

Mąż się jakiś milszy zrobił, chociaż tyle:-)
Chodzi za mną jakby...czegos chciał:-D sama nie wiem:)
Pyta non stop jak się czuje, czy nie chce iść się położyć i czemu tak mało jem:szok: Chyba coś ze wzrokiem ma ale coż :)
Jutro wpadaja do nas znajomi. Ci, u ktorych bylismy na wigilii:tak:
Kuba sie wyszaleje z kolezanka a mi sie troche rozerwie, jakos nuda w domu i jeszcze ta pogoda:wściekła/y:
No ale za dwa tyg. bede miala moja tesciowa kolo siebie to sie nie bede juz nudzila:-D
 
Witam
No to teraz doszła nam skaza białkowa :no:, można się załamać, szkoda mi tylko Pawła bo wiem co to za dziadostwo. Ale damy radę, ma mamę która wie z czym to się je i nie dam mu z tego powodu czuć się "gorszym". Ma bardzo bardzo dobrego dermatologa, profesora w tej dziedzinie, który mnie ładnie wyprowadzil z tego. Tylko w moim przypadku to "życiowa" przypadłość, która zawsze do mnie wraca jak trochę odpuszczę, ale Pawłowi nie odpuszczę już dzielnie walczymy i są rezultaty. Więc jestem dobrej myśli.
 
Etna, dacie rade!! wiadoma sprawa :tak:
A powiedz mi jesli chcesz jak doszliscie do tego ze to skaza? Czemu wlasnie teraz? Caly czas Pawełek ja mial i były jakies przesłanki ku temu czy po prostu ni stad ni zowąd sie pojawiła ? kurcze ciekawa jestem róznych realcji skazowych bo po prostu o ile Marcel jest juz wyleczony to jestem na baczności bo jednak nic w tym temacie nie wiadomo bo dziecko jest i bedzie juz takie delikatne i alergiczne. Np gdy tylko troszke mrozu jest muszę mu w domu smarować poliki masciami, kremami mocno nawilżającymi bo od razu b. szybko robią mi się spierzchnięte, czerwonawe i szorstkie :( a np teraz nie ma mrozu i są idealne :-p
 
Mama chyba każdemu dziecku od mrozu robią się takie rączki i polisie:tak: Nawet mi się robią, dermatolog mówiła że powinnam w rękawiczkach chodzić już od jesieni i nie narażać na zmiany temperatur. Zaraz pękają i krew leci:dry:

Cleo powodzenia :-) A znalazł dla nas wczoraj :-) jutro rano podpisujemy umowę:tak:



My wstałyśmy dziś przed 9, już jesteśmy po śniadanku, usmażyłam chlebki w jajku.


Zanim zrobiłam śniadanie to zmywałam naczynia, Asia często mi towarzyszy i coś tam sobie robi. Dziś między innymi jadła miód łyżką:eek: fuuuuuuuuuuuuj:eek: w pewnym momencie kucnęła koło kuchenki i chciała zacząć grzebać przy kurkach. Ja na to "Przecież wiesz że Ci nie wolno", a młoda przybrała minę kota ze Shreka i tekst "Ale Asia płacze mamusiu". Cwaniak, na łzy mnie chciała wziąć:-D
 
Niżej o 1 piętro i taniej:tak: to raz, a dwa że tu wszędzie sama wilgoć wychodzi, a nie suszymy w domu prania, przy gotowaniu jest otwarte okno. A przecież ze względu na wilgoć wyprowadziliśmy się właśnie do bloku, byłam pewna że tu nie wychodzi. A jednak:wściekła/y:
 
Oj to super że niżej.i taniej..Oby ci na górze Wam zbytnio nie tupali;-)
I dobrze że od wilgoci uciekacie...oj dobrze.Powiem Ci że jak mieszkaliśmy w bloku i to też na 4piętrze też mielismy wilgoć i też nie wiem dlaczego.:sorry2:
 
reklama
Gosia robiłaś test?
U mnie znów nic z tego....Nie wiem już czy śmiać się czy płakać....

Byliśmy dziś na spacerku.Superaśna pogoda wreszcie ale już zaczyna się chmurzyć:wściekła/y:
 
Do góry