Moni-ka
Fanka BB :)
Zosiu , Agatko wszystkiego co najlepsze z okazji Waszych urodzin.Rośnijcie śliczne,i zdrowe.100 LAT!!!
reklama
sylha
mama bliźniakowa
Agatko, Zosiu- moc zabawek, samego uśmiechu na buziolu i wiele radości każdego dnia
AnetaNorwegia
Fanka BB :)
Witajcie mamusie 
szkoda ze tak pozno odnalazlam to forum. Udzielam sie na marcowkach 2014 Jestem mama Michelle urodzonej 27 listopada 2012 Mieszkamy w Norwegii. Jesli Wam nie przeszkadza bardzo chetnie bym dolaczyla do Waszego grona i czasem cos napisala od siebie. Tutaj my :
Zycze wszystkiego najlepszego dla wszystkich maluszkow, ktore juz maja za soba pierwsze urodzinki
niech Wam sie dzieciaczki zdrowo chowaja!
Pozdrawiam Serdecznie
szkoda ze tak pozno odnalazlam to forum. Udzielam sie na marcowkach 2014 Jestem mama Michelle urodzonej 27 listopada 2012 Mieszkamy w Norwegii. Jesli Wam nie przeszkadza bardzo chetnie bym dolaczyla do Waszego grona i czasem cos napisala od siebie. Tutaj my :Zycze wszystkiego najlepszego dla wszystkich maluszkow, ktore juz maja za soba pierwsze urodzinki
niech Wam sie dzieciaczki zdrowo chowaja!
Pozdrawiam Serdecznie
Załączniki
aneta witamy na Naszym forum:-) im nas więcej tym sympatyczniej:-) gratulacje przy okazji kolejnej pociechy "w brzuszku".
U nas noce naszpikowane pobudkami "na smoka". Zosia budzi się co ok. godzinę, wystarczy namacać smoka wylegującego się gdzieś w łóżeczku i zainstalować go w buziulce Małej. Co dziwne, to dosłownie za parę minut po tym zabiegu smoczuś ląduje znowu na łóżeczku, a Zosia przez kolejną godzinkę smacznie śpi. W ciągu dnia zasypia również z "ciumkaczem":-) Podsumowując, używa go tylko i wyłącznie do zasypiania.
Poza tym parę dni temu zabłyszczały nam, Zosi nowe dwójeczki dolne ;-) Wyszły obie na raz. Jednak maż widzi też jakby 4...
No i zapomniałam się "wygadać". Otóż we wtorek, po powrocie męża z pracy okazało się że jest obłożnie chory - temp. 38. Przeleżał pod kocykiem cały wieczór, spał w oddzielnym pokoju, żeby nie narażać Zosi na ewentualne zarażenie, a rano miał już 36.5. I pyta czy ma iść do pracy
powiedziałam, ze to jego wybór, całe szczęście się opamiętał i poszedł. Oczywiście przez cały dzień temp. nie wzrosła wyżej niż 37.3. Ale i tak jest/był "bardzo chory"
U nas noce naszpikowane pobudkami "na smoka". Zosia budzi się co ok. godzinę, wystarczy namacać smoka wylegującego się gdzieś w łóżeczku i zainstalować go w buziulce Małej. Co dziwne, to dosłownie za parę minut po tym zabiegu smoczuś ląduje znowu na łóżeczku, a Zosia przez kolejną godzinkę smacznie śpi. W ciągu dnia zasypia również z "ciumkaczem":-) Podsumowując, używa go tylko i wyłącznie do zasypiania.
Poza tym parę dni temu zabłyszczały nam, Zosi nowe dwójeczki dolne ;-) Wyszły obie na raz. Jednak maż widzi też jakby 4...
No i zapomniałam się "wygadać". Otóż we wtorek, po powrocie męża z pracy okazało się że jest obłożnie chory - temp. 38. Przeleżał pod kocykiem cały wieczór, spał w oddzielnym pokoju, żeby nie narażać Zosi na ewentualne zarażenie, a rano miał już 36.5. I pyta czy ma iść do pracy
powiedziałam, ze to jego wybór, całe szczęście się opamiętał i poszedł. Oczywiście przez cały dzień temp. nie wzrosła wyżej niż 37.3. Ale i tak jest/był "bardzo chory"
Ostatnia edycja:
Ostkapa hehe skad to znam- obloznie chory byle by nic nie robic. A jak my mamy chorobsko to trzeba i posprzatac i ugotowac i dzieckiem sie zajac.
Nasz tez sie kiedys budzil na smoka - masakra- teraz ma ich w lozeczku 5 i musi sobie radzic sam.
Nasz tez sie kiedys budzil na smoka - masakra- teraz ma ich w lozeczku 5 i musi sobie radzic sam.
Ostkapa, u nas nocne historie ze smokiem są takie same. Budzi się, trzeba zainstalować smoka w buzi i śpi dalej. I też zaraz wypluje. Tylko u nas pobudki są rzadziej, co 3 godziny może. Czasem raz w nocy, czasem kilka razy.
No i wczoraj pokazał się sprawca ostatniej infekcji i sraczki - ząb, dolna dwójka. Na razie widzę jedną, ale nie zdziwiłabym się, gdyby druga też wyłaziła, bo Kuba lubi tak parami wypuszczać zęby. Póki co synek broni dostępu do pyszczka i trzeba nieźle kombinować, żeby mu w otwór zajrzeć.
Dopisek, 17:22
A jednak! Są dwie dwójki...
No i wczoraj pokazał się sprawca ostatniej infekcji i sraczki - ząb, dolna dwójka. Na razie widzę jedną, ale nie zdziwiłabym się, gdyby druga też wyłaziła, bo Kuba lubi tak parami wypuszczać zęby. Póki co synek broni dostępu do pyszczka i trzeba nieźle kombinować, żeby mu w otwór zajrzeć.
Dopisek, 17:22
A jednak! Są dwie dwójki...
Ostatnia edycja:
sylha
mama bliźniakowa
Aneta- witaj i również gratuluję kolejnego dzidziola już wiesz kto tam u Ciebie mieszka??
Ostkapa- Kacper też ten etap smokowy przechodził już myślałam mu taśmą go przykleić
;-), ale na szczęście szybko minęło...
Nie to ja nie mogę na emka narzekać...jak mnie miesiąc temu gardło złapało to po pracy pędził szybciorem do domku i przejmował moje wszystkie obowiązki a jak mogłam się spokojnie kurować, on sam zaś jak jest chory to końmi go trza do łóżka zaciągać...
już wiesz kto tam u Ciebie mieszka??Ostkapa- Kacper też ten etap smokowy przechodził już myślałam mu taśmą go przykleić
;-), ale na szczęście szybko minęło...Nie to ja nie mogę na emka narzekać...jak mnie miesiąc temu gardło złapało to po pracy pędził szybciorem do domku i przejmował moje wszystkie obowiązki a jak mogłam się spokojnie kurować, on sam zaś jak jest chory to końmi go trza do łóżka zaciągać...
reklama
AnetaNorwegia
Fanka BB :)
Witajcie dziekuje.
W brzuszku jest synek Dominique, tak wiec bedziemy mieli parke.
Opowiem moze troche o mojej malej, przeczytalam pare stron i widze ze macie problemy ze spaniem i jedzeniem. U nas na szczescie spokoj. Mala je sama, nie karmie jej, je raczkami, widelcem, lyzka. Na wieczor i rano butle tez sama pije. Z zasypianiem tez ok, mamy rytulal 19 kapiel itd i o 19:30 butla w lozeczku, wypije i odwraca sie na boczek i spi do 8:30-10, po obudzeniu butle w lozeczku pije i lezy sobie z pol godzinki i odpoczywa. Pozniej lazienka mycie buzki, zabkow (mamy 4 jedynki i 2gorne dwojki wychodza) ubieranie itd i idziemy na dol i jemy normalne sniadanko, przewaznie je kromke lub 1,5 z szynka, serem, pasztetem, jajkiem lub parowke i kromke z maselkiem, albo 2 jajka na miekko z kromeczka z maselkiem lub jajecznice. Drzemke mamy kolo 13 na 1,5h czasem 2h, pozniej obiadek ( mala je wszystko co my) na deser kolo 17 owoc lub jogurt i przed kapiela kaszka. Zaczela stawiac kroczki jakies 3 tyg temu, teraz juz biega. Smieje sie sama z siebie ze tak bardzo chcialam zeby chodzila a teraz nadazyc za nia nie moge siusia do nocniczka w dzien, czasem kupke tez zrobi, na noc pampers oczywisce. Ile wazy i mierzy napisze w czwartek bo mamy szczepienie i wtedy sprawdzimy ale mysle ze jakies 80cm, 12kg max. Rozgladam sie za nowym lozkiem juz takim normalnym bo z tego ze szczebelkami mala wyskakuje mi gora... Mozna zawalu dostac
dziekuje.W brzuszku jest synek Dominique, tak wiec bedziemy mieli parke.
Opowiem moze troche o mojej malej, przeczytalam pare stron i widze ze macie problemy ze spaniem i jedzeniem. U nas na szczescie spokoj. Mala je sama, nie karmie jej, je raczkami, widelcem, lyzka. Na wieczor i rano butle tez sama pije. Z zasypianiem tez ok, mamy rytulal 19 kapiel itd i o 19:30 butla w lozeczku, wypije i odwraca sie na boczek i spi do 8:30-10, po obudzeniu butle w lozeczku pije i lezy sobie z pol godzinki i odpoczywa. Pozniej lazienka mycie buzki, zabkow (mamy 4 jedynki i 2gorne dwojki wychodza) ubieranie itd i idziemy na dol i jemy normalne sniadanko, przewaznie je kromke lub 1,5 z szynka, serem, pasztetem, jajkiem lub parowke i kromke z maselkiem, albo 2 jajka na miekko z kromeczka z maselkiem lub jajecznice. Drzemke mamy kolo 13 na 1,5h czasem 2h, pozniej obiadek ( mala je wszystko co my) na deser kolo 17 owoc lub jogurt i przed kapiela kaszka. Zaczela stawiac kroczki jakies 3 tyg temu, teraz juz biega. Smieje sie sama z siebie ze tak bardzo chcialam zeby chodzila a teraz nadazyc za nia nie moge
siusia do nocniczka w dzien, czasem kupke tez zrobi, na noc pampers oczywisce. Ile wazy i mierzy napisze w czwartek bo mamy szczepienie i wtedy sprawdzimy ale mysle ze jakies 80cm, 12kg max. Rozgladam sie za nowym lozkiem juz takim normalnym bo z tego ze szczebelkami mala wyskakuje mi gora... Mozna zawalu dostac