reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopadowe mamy 2016

Dziewczyny jakie jest Wasze zdanie w zakresie szkoły rodzenia?
Warto, czy nie?
Korzystałyście w pierwszych ciążach? Któraś w tej ciąży ma zamiar uczęszczać na zajęcia?
Kiedy najlepiej zapisać się na takie zajęcia?
 
reklama
Maleducada, zawsze masz tłumacza lub męża. Słyszałam, że przy porodzie nagle kobieta i tak świetnie się językiem posługuje a przy cc wiele mówić nie trzeba.
 
Emalkadream ja bardzo chciałam w tamtej ciąży iść do szkoły rodzenia, ale mąż nie chciał i jakoś tak się temat rozmyl. Nie żałuję, że nie byłam.

Lilith ale zachęcasz :-)
Mimo wszystko to dziecko chce urodzić tu. To też czasowo bezpieczniej wyjdzie, mąż będzie miał tam czas się rozkręcić, będę spokojniejsza że nie jedziemy tak w ciemno :p

Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja zadreczam sie ciagle jednym pytaniem :) Kiedys tak ok 2 tyg temu myslalam, ze czuje pierwsze ruchy , teraz stwierdzam ze to chyba nie byly ruchy tylko jakby nerwobol tak jak np. oko czasem skacze :D ja juz sama nie wiem czy to to czy nie, a czuje jakby coraz czesciej... gdyby nie to ,ze lekarze o to pytaja kiedy byly pierwsze ruchy pewnie mniej bym sie stresowala ,a tak to czuje sie jak balwan jakis nie umiejacy okreslic czy to to.... :(
 
Emalkadream ja nie byłam i teraz sie nie wybieram. U nas przy porodzie położne lepiej patrzą jak ktoś chodził do szkoły rodzenia z naszego szpitala. Sobie zaznaczają kto chodził i nie są wtedy takimi sukami... niby... ale moja koleżanka chodzila, a najgorsza frańca i tak nią pozostała.
 
Joasia- ja tam jednak przy cc wolę zostać. Jeszcze jednak trochę chciałabym pożyć;-) ;) Ale chciałabym zobaczyć minę mojego gina jak mu mówię , że chcę rodzić SN:laugh2:

Ja nie chcodziłam do żadnej szkoły rodzenia. Pierwszą córkę urodziłam 14 lat temu, jak jeszcze tak ogólnego dostępu do neta nie było. Pamiętam, że kupowałam gazetki: Twoje dziecko, Dziecko, 9 miesięcy i stamtąd wiedzę na temat porodu i opieki nad dzieckiem czerpałam . Dodatkowo 2 książki kupiłam .Przy drugim uznałam, że jak jedno urodziłam bez szkoły to następne też urodzę.
 
Cieżko mi sie wbić .

Szkole rodzenia polecam chetnienposzlabym jeszcze raz :)




2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Tyle napisałam i mi znikło. To w skrócie.

Ja chyba z tych co właśnie dziś aktywnie bo i plaża i burza i galeria i fikoland. Potem obiad i film.

Ja z wyglądem to chyba normalnie jak zawsze :d włosy umalowalam hybrydy robię regularnie no i w czerwcu w końcu zaległe rzęski pójdę zrobić.

My dalej szukamy mieszkania, jeszcze dwa zobaczyć, jutro idziemy i się okaże. Dopiero jak się przeniosę zajmę się pokoikiem i wyprawka.

Ja do szkoły rodzenia się nie wybieram. Ja obsługę malucha jakoś sama z siebie i z neta. A mąż na targach się uczył i warsztaty u zawitkowskiego super.

Mama czwórki silna kobieta z Ciebie tyle wyborów przed Tobą, ale dasz radę.

Meadulcada ja tam wierzę, że warto próbować a co będzie okaże sie:)

Nininka jak samopoczucie?
 
reklama
Do góry