reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Ja spakowałam się do SN, jak majtki będą urażać ranę to po prostu ich nie założę. Po cc tez wychodzą te wszystkie odchody po porodowe wiec mam i wkłady i majtki plus podkłady higieniczne. Zobaczę jak sytuacja po zabiegu i będę decydować.

W pełni Cię roZumiem, z jednej strony fajnie ze mam pewność ze we wtorek rodzę ale jakoś tak nie mogę uwierzyć ze to już? Wogole sobie nie wyobrażam jak to będzie jak już wyjdą :) mój mąż tez nie może spać po nocach .
 
Ooo super!!! Serdeczne gratulacje!! :)


Gratulacje!! ;) najważniejsze, ze z Wami wszystko dobrze :)
Daj znać jak przebiegła pionizacja :)



Lepiej coś zjedz, bo na porodówce będziesz potrzebowała mnóstwa siły :p
Trzymam kciuki, żeby to było już to, bo za długo męczą Cię te przepowiadające :)



A ja mam pytanie do dziewczyn po cc. Przepakowywalyscie jakoś torbę do porodu / pakowalyscie inaczej niż do porodu SN?
Bo tak się zastanawiam np, ze mam np te majtki siateczkowe, a zastanawiam się czy one nie będą jakoś uciskaly rany po cieciu.
Czy może spalyscie bez niczego i miałyście pod soba tylko podkłady poporodowe?

Powiem Wam, ze zaczynam się bać tego jutrzejszego cięcia... i jakoś nie dociera chyba do mnie to, ze Mała już jutro będzie z nami.
Ja sie jakos specjalnie pod cc nie pakowalam. Natomiast tych majtek nie uzywalam wcale. Dopiero chyba na 5 dzien zalozylam majtki, ale zwykle, bawelnianie ala babcine co na pol brzucha zachodzily ;) i to tylko na dzien.
 
Masz rację, boleć trochę musi, w końcu to operacja. Po pionizacji będzie coraz lepiej i też będziesz śmigać [emoji4]


Oh mam nadzieję, że już mi nie przejdą skurcze i że urodze zanim mąż wróci z pracy [emoji6] boli jak diabli, a będzie jeszcze bardziej. Czekam na przebieg zdarzeń. Narazie tylko skurcze, nic nie wycieka ani wody, ani śluz.
I głodna jestem...
Kurcze, mam nadzieję że to już jest to! :)

Gratulacje dla dzielnych mam! I nowych dzieciaczkow, jak to fajnie ze macie już bobas ze sobą... :))
 
reklama
Ja spakowałam się do SN, jak majtki będą urażać ranę to po prostu ich nie założę. Po cc tez wychodzą te wszystkie odchody po porodowe wiec mam i wkłady i majtki plus podkłady higieniczne. Zobaczę jak sytuacja po zabiegu i będę decydować.

W pełni Cię roZumiem, z jednej strony fajnie ze mam pewność ze we wtorek rodzę ale jakoś tak nie mogę uwierzyć ze to już? Wogole sobie nie wyobrażam jak to będzie jak już wyjdą :) mój mąż tez nie może spać po nocach .

Ja już dzisiaj przebudziłam się po 6 i już nie mogłam zasnąć, bo zaczęłam rozmyślać, a zazwyczaj śpię do 10 :)
Pewnie dzisiaj to już całkiem będę mieć problem z zaśnięciem.
Tez sobie nie wyobrażam jak to będzie jak ją zobaczę, jak będzie wyglądać, jak się będziemy ze soba czuły, no i czy na pewno będzie to dziewczynka czy jednak niespodzianka [emoji23]

Tez mam właśnie i majtki siateczkowe i wkłady i podkłady poporodowe ale zastanawiam się czy nie wziąć tez jakiś zwykłych majtek, które się nizutko kończą i wtedy do nich ewentualnie wkładki poporodowe.
 
Do góry