- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2022
- Postów
- 9 789
Piona!tez mam wrażenie ze ciagle coś mi wycieka, ale nie za bardzo zauważyłam na wkładkach śluz
Mam tak samo.
Wrażenie i uczucie wilgotności, a tam Sahara.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Piona!tez mam wrażenie ze ciagle coś mi wycieka, ale nie za bardzo zauważyłam na wkładkach śluz
Taaak, ja już kilka dni po owulacji tak miałam i do teraz jest go sporo. Chociaż trochę mniej niż na początkuDziewczyny a Wy też macie większą ilość śluzu? ja co chwilę mam wrażenie że coś mi wycieka, często to taki biały śluz, macie podobnie?
A czemu listopad zły? Tak z ciekawości pytam, bo też jeszcze niedawno miałam takie zdanieMy ogólnie od listopada robiliśmy badania stricte pod in vitro. Podejrzenie było ze strony lekarza o słabe nasienie, a okazało się turbo dobre.
Też o tym tak pomyślałam.
I nie wybrzydzam, że listopad, że jesień.
Biorę, jak leci.
Ooo tak, teraz mi jest ten psychiczny odpoczynek potrzebny.
tak ja mam to samoDziewczyny a Wy też macie większą ilość śluzu? ja co chwilę mam wrażenie że coś mi wycieka, często to taki biały śluz, macie podobnie?
Aaa widzisz! Od tej strony nie patrzyłam.Taaak, ja już kilka dni po owulacji tak miałam i do teraz jest go sporo. Chociaż trochę mniej niż na początku
A czemu listopad zły? Tak z ciekawości pytam, bo też jeszcze niedawno miałam takie zdanie
Od zawsze myślałam, że dzieci lepiej na wiosnę... Ale latem nie byłam gotowa na ciążę i jak dojrzałam to wyszło, że jesień. Tzn zrobiłam tak żeby ominąć poród w upały, czyli lipiec/sierpień/wrzesień nie wchodził w grę. A zależało mi żeby między dziećmi było jeszcze rocznikowo 3 lata różnicy, więc miałam parcie na tą jesieńpotem stwierdziłam, że taka jesień jest fajna, bo na wiosnę ma się już konkretnego bobaska, rozszerzenie diety kiedy jest mnóstwo sezonowych owoców i warzyw, zabawy na kocu na dworze, raczkowanie po trawie. Coraz więcej plusów jesiennych dzieci widzę.
Też zauważyłam że mam zachcianki,nie dawno specjalnie jechałam po pączki bo nie mogły mi z głowy wyjść i tak sobie smaka narobiłamDziewczyny, ogółem to mnie zachcianki na konkretne rzeczy łapią.
Takiego schabowego bym zjadła.
Super! u mnie chyba w drugą stronę idzie, coraz bardziej odpycha mnie od jedzeniaDziewczyny, ogółem to mnie zachcianki na konkretne rzeczy łapią.
Takiego schabowego bym zjadła.
Tzn. Generalnie nie mam apetytu, ale już jakbym coś zjadła, to konkrety.Super! u mnie chyba w drugą stronę idzie, coraz bardziej odpycha mnie od jedzenia![]()
Dobre podejścieTzn. Generalnie nie mam apetytu, ale już jakbym coś zjadła, to konkrety.
Ostatnie dwa miesiące byłam na diecie, to też nic niezdrowego nie było w moim menu. Może to dlatego też mam ochotę na tego typu jedzenie?
No ale po konsultacji z dietetykiem dostałam zalecenie rezygnacji.
No ale podobnie jak @Domcia9971 , nie chciałabym przytyć za dużo i raczej będę jeść racjonalnie i zdrowo.
Dla dwóch.