Lutowe mamusie 2022

[Monika1988@]

Ahoj Kobietki!
U nas noc minęła też tak średnio, tzn Malutka spała ładnie, 2x jedzonko i zaraz zasypiała po jedzeniu, ale za to Smrodek no to przeszedł samego siebie... pół nocy zabawiał rozmową a teraz chodzi śpiący i się zatacza jakby był dobrze podchmielony a teraz ja go zabawiam rozmową, wymęczy się do końca i padnie jak kawka na dłuższą drzemkę.
Monika a jak często je teraz Twoja Kruszyna? I ile zjada?

Niestety poranne usypianie skończyło się znowu po 30 minutach rozbudzeniem, płaczem teraz je butlę, o 13 wyjście na spacer więc zaśnie w wózeczku, po powrocie po południu znowu będzie problem z zasypianiem i tak aż do wieczora, zobaczymy jak nocka, mam nadzieję, że lepsza będzie od dzisiejszej wizytę u pediatry mamy jednak na jutro, porozmawiam o zmianie mleka, podejrzewam, że to o to chodzi.

 

[Alicemother*]

Niestety poranne usypianie skończyło się znowu po 30 minutach rozbudzeniem, płaczem teraz je butlę, o 13 wyjście na spacer więc zaśnie w wózeczku, po powrocie po południu znowu będzie problem z zasypianiem i tak aż do wieczora, zobaczymy jak nocka, mam nadzieję, że lepsza będzie od dzisiejszej wizytę u pediatry mamy jednak na jutro, porozmawiam o zmianie mleka, podejrzewam, że to o to chodzi.

U nas tak samo jest

 

[BoguśLdz]

Ojej no to współczuję Wam i dzieciaczkom, że się tak męczą.
Ja swojej Małej nie usypiam już, czekam aż sama padnie ale fakt jest taki, że nie mamy brzuszkowych problemów, poza tym moja jest tyci starsza od Waszych pociech no 27.03. 2 miesiące skończy i ona już jest coraz żywsza, już zaczyna dźwięki wydawać chce rozmawiać ewidentnie.
Radziłbym jednak skonsultować z lekarzem i zmianę mleka rozważyć.
U nas wczoraj dzień w porządku, noc bardzo ładna mogę powiedzieć że nawet się wyspałam :-)

 

[Monika1988@]

Ojej no to współczuję Wam i dzieciaczkom, że się tak męczą.
Ja swojej Małej nie usypiam już, czekam aż sama padnie ale fakt jest taki, że nie mamy brzuszkowych problemów, poza tym moja jest tyci starsza od Waszych pociech no 27.03. 2 miesiące skończy i ona już jest coraz żywsza, już zaczyna dźwięki wydawać chce rozmawiać ewidentnie.
Radziłbym jednak skonsultować z lekarzem i zmianę mleka rozważyć.
U nas wczoraj dzień w porządku, noc bardzo ładna mogę powiedzieć że nawet się wyspałam :-)

Też bym tak chciała jak Ty mam nadzieję, że nie długo tak się stanie. Córka wczoraj oczywiście na spacerze spała 3 godziny, później do wieczora cyrk, nie mogła zasnąć, po kąpieli się wyciszyła, zjadła, zasnęła ładnie w łóżeczku przed 21, ale wcześniej była lulana przez braciszka, przebudziła się na mleko przed 4 rano i teraz jeszcze śpi a ja już zdążyłam się ogarnąć i piję sobie poranną kawkę

 

[Alicemother*]

Ojej no to współczuję Wam i dzieciaczkom, że się tak męczą.
Ja swojej Małej nie usypiam już, czekam aż sama padnie ale fakt jest taki, że nie mamy brzuszkowych problemów, poza tym moja jest tyci starsza od Waszych pociech no 27.03. 2 miesiące skończy i ona już jest coraz żywsza, już zaczyna dźwięki wydawać chce rozmawiać ewidentnie.
Radziłbym jednak skonsultować z lekarzem i zmianę mleka rozważyć.
U nas wczoraj dzień w porządku, noc bardzo ładna mogę powiedzieć że nawet się wyspałam

 

[BoguśLdz]

O to ładnie Ci córka pospała w nocy :-)
No ja już dawno po kawie, zaraz pranie drugie już będę wieszać i obiad trzeba podszykować, dopóki jest w miarę spokojnie.
Wczoraj Jasiek mój starszy syn przyszedł z wieścią ze szkoły, że zgłosił się do robienia marzanny jedna osoba ma z rodzicami zrobić dużą kukłę, także zajęcie na weekend już mam zagwarantowane, a tak mi się chce .. już miałam inny plan a tu bach to moje dziecko zawsze coś wymyśli dla nas co byśmy się za bardzo nie nudzili bo nuda jest bee..

 

[BoguśLdz]

A ja jutro idę na kontrolę do ginekologa, powiedzcie Kobiety czy stosowałyście jakaś antykoncepcję, jaką ewentualnie?

 

[Alicemother*]

Witajcie
U nas bez zmian w dzień na wariackich papierach , noc jest ok .
Te krostki jakby troszke się poprawiły.
Tak mi się zdaje ,że małymi kroczkami idziemy ku lepszemu

 

[Monika1988@]

A ja jutro idę na kontrolę do ginekologa, powiedzcie Kobiety czy stosowałyście jakaś antykoncepcję, jaką ewentualnie?

Ja nie stosowałam, mąż o to dbał ale teraz grubo się nad tym zastanawiamja się już nie nadaje na więcej dzieci, dwoje mi w zupełności wystarczy

 

[Alicemother*]

A ja jutro idę na kontrolę do ginekologa, powiedzcie Kobiety czy stosowałyście jakaś antykoncepcję, jaką ewentualnie?

Hehe to Cię młody urządził
Mi się połóg kończy za dwa tyg. Ale byłam dwa tyg. po porodzie bo się wystraszyłam skrzepów.
I już wtedy lekarz napomknął temat antykoncepcji.
Ja mam obniżona ścianę pochwy więc stwierdził ,że u mnie tylko wkładka zda egzamin. A tabletkami nie chce się faszerować zastanawiam się nad ta wkładka no ,ale nie wiem już sama
1500 zł takie małe coś niby na 6 lat spokój.