reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamusie 2026

reklama
Dzień dobry ☀️Dzisiaj wizytuje @LiliankaKornelka 🙈 trzymajcie za mnie kciuki bo do 14:30 chyba zejdę ze stresu 😵‍💫
będzie dobrze ☺️
Ja kolejne usg mam dopiero 01.08😂😂 chyba uschnę z tego czekania 🙈 nie wiem czemu ale wydaje mi się to strasznie długa przerwa bo 4 tygodnie od poprzedniego USG. Jakoś w pierwszej ciąży mam wrażenie, że częściej wypadały mi jakieś wizyty przynajmniej do tych pierwszych prenatalnych. A teraz strasznie mi się to dłuży 😂😂
 
ooo no to dla mnie nowość. Mi lekarz nic takiego nie mówił, a wręcz kazał zacząć brać od tego samego dnia co miałam wizytę, więc siłą rzeczy musiałam zrobić zastrzyk wieczorem i tylko mówił, że ważne, żeby pilnować 24h przerwy między zastrzykami. Tak więc i Accard i zastrzyki u mnie są na wieczór 🤷‍♀️
Ja również jedno i drugie przyjmuję wieczorem. Acard wiadomo, że na noc, ale odnośnie heparyny moja Pani Doktor powiedziała, że najważniejsza jest ta stała pora i z tego względu w moim przypadku lepiej wieczorem - o 21 zawsze mam możliwość zrobić zastrzyk. A gdybym robiła rano, no to nie wiem o jakiej porze miałabym go robić - w tygodniu wstaję przed 5, nie wyobrażam sobie nastawiać budzik w weekend na taką godzinę, a z drugiej strony tak samo nie wyobrażam sobie kłuć się w pracy.
 
Ostatnia edycja:
Ja od wczoraj myślę o swojej wizycie i jakoś wcale nie czuję ekscytacji na myśl o niej. Stresu w sumie też nie czuję, ale zastanawiam się luźno co mogę tam zobaczyć. Mam nadzieję, że zobaczę wszystko co powinno na ten etap być i że nie będę musiała za chwilę być tam znowu, jak jakiś emeryt koczujący tylko w kolejkach do lekarza.
 
Ja od wczoraj myślę o swojej wizycie i jakoś wcale nie czuję ekscytacji na myśl o niej. Stresu w sumie też nie czuję, ale zastanawiam się luźno co mogę tam zobaczyć. Mam nadzieję, że zobaczę wszystko co powinno na ten etap być i że nie będę musiała za chwilę być tam znowu, jak jakiś emeryt koczujący tylko w kolejkach do lekarza.
No ciekawa jestem jakie podejście będzie miał Twój lekarz, w sumie widzę, że to bardzo różnie wygląda. Ja na pewno do prenatalnych wizyty będę mieć co dwa tygodnie. Potem planujemy co trzy. :)
 
No ciekawa jestem jakie podejście będzie miał Twój lekarz, w sumie widzę, że to bardzo różnie wygląda. Ja na pewno do prenatalnych wizyty będę mieć co dwa tygodnie. Potem planujemy co trzy. :)

Nie wiem co powie, ale ja się zwyczajnie nie zgodzę na takie wizyty.

Nie mam możliwości uczestniczyć w takim procederze, bo albo pracuję, albo pilnuję wizyt lekarskich. 🤷🏻‍♀️
Wyrywanie się z pracy nie jest mi na rękę, robi mi to rozgardiasz. Raz w miesiącu mogę sobie wziąć ten dzień urlopu, a badania robić w soboty.
 
Chociaż myślę, że nie da rady żeby one były często, bo zapisując się w czerwcu to trafiłam już na połowę lipca i był to jeden jedyny termin.
 
Nie wiem co powie, ale ja się zwyczajnie nie zgodzę na takie wizyty.

Nie mam możliwości uczestniczyć w takim procederze, bo albo pracuję, albo pilnuję wizyt lekarskich. 🤷🏻‍♀️
Wyrywanie się z pracy nie jest mi na rękę, robi mi to rozgardiasz. Raz w miesiącu mogę sobie wziąć ten dzień urlopu, a badania robić w soboty.
Ale to aż takie ograniczenia godzinowe są tam gdzie chodzisz? U mnie jest totalny rozstrzał, możesz się umówić na 9:00, a możesz na 21:00 w zależności od dnia.
 
reklama
Ale to aż takie ograniczenia godzinowe są tam gdzie chodzisz? U mnie jest totalny rozstrzał, możesz się umówić na 9:00, a możesz na 21:00 w zależności od dnia.

Tak. Terminów nie ma, musiałam się zgodzić na wizytę na 13. Akurat mam urlop więc no spoko, ale grzybowo z tymi godzinami.
 
Do góry