reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

"A ja wczoraj wieczorem czułam małego bardzo nisko, wręcz jakbym go w pochwie miała i mi coś tam gmerał. Dziwne uczucie, ale może już się powoli zniża do wyjścia ;)"
->Ja też mam to uczucie, jakby mi dziecko w pochwie gmerało hi hi :)
Lutóweczki, to my dziś niewyspane widzę... ja nawet ok, ale spałam czuwając, bo Mała mało kopała i co chwilę się łapałam za brzuch i sprawdzałam czy tam siedzi:D
 
reklama
U mnie dziś dzieci odsypiają już od 12 :) miałam spać z nimi ale listonosz mnie obudził i stwierdziłam ze lepiej obiad zrobię. Ze sprzątaniem póki co marnie, wyprasowalam sobie tylko zasłony i chyba sobie kawę właśnie zrobie a sprzątanie odpuszcze przynajmniej do powrotu męża :) Czy ktoś w ten weekend urodzi? :D


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja w szpitalu leżę ;-) nie wiadomo co to były za bóle bo godzina ktg nie wykazała totalnie nic :-D lekarz coś tam zlecił to aż się pielęgniarki zdziwiły po co to badanie...
Nie miła położna mnie przyjęła :-/
Czepiala się do wszystkiego, nawet do mojego podpisu ....
Dostałam zastrzyk w tyłek, tabletki, krew na badania i sobie leżę.

Pobolewa czasem brzuch, w południe nie mogła znaleźć tętna płodu...
A najlepsze jest to, jak tu leżę na sali to wszystkim się to zdarzyło, jak się przychodzi to one obliczaja termin porodu po swojemu i nikomu się nie zgadza z tym od lekarza...
Jestem z dziewczyną na sali która zgłosiła się ze skierowaniem że po terminie i na wywołanie a leży już któryś dzień bo tutaj sobie policzyly że ma jeszcze tydzień do terminu ;-)
Dziwne to wszystko...
 
Ja w szpitalu leżę ;-) nie wiadomo co to były za bóle bo godzina ktg nie wykazała totalnie nic :-D lekarz coś tam zlecił to aż się pielęgniarki zdziwiły po co to badanie...
Nie miła położna mnie przyjęła :-/
Czepiala się do wszystkiego, nawet do mojego podpisu ....
Dostałam zastrzyk w tyłek, tabletki, krew na badania i sobie leżę.

Pobolewa czasem brzuch, w południe nie mogła znaleźć tętna płodu...
A najlepsze jest to, jak tu leżę na sali to wszystkim się to zdarzyło, jak się przychodzi to one obliczaja termin porodu po swojemu i nikomu się nie zgadza z tym od lekarza...
Jestem z dziewczyną na sali która zgłosiła się ze skierowaniem że po terminie i na wywołanie a leży już któryś dzień bo tutaj sobie policzyly że ma jeszcze tydzień do terminu ;-)
Dziwne to wszystko...

W którym szpitalu jesteś?
 
Misia to moze to falszywy alarm?

Nie rozumiem, czemu w PL tak chetnie wszytskich w szpitalach trzymaja? Przeciez lozko, jedzenie, pacjent kosztuje.

Nie mowie, jak jest zagrozenie wczesniejszym porodem, ale teraz na koncowce... jak wszytsko ok z Mama i dzieckiem..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejka, ja dzisiaj mialam taka sama noc jak wiekszosc, wstalam o 2do 3 pozniej o 5 rano i ogladalismy z mezem eypowiedzi nowego prezydenta ... zasnelam ok 7:30 i snilo mi sie ze jestem jego corka i po godzinie pobudka :)
Czuje sie jak zombie ... mam nadzieje ze dsisiaj nie bede rodzic :) ale w sumie juz 4 dni nie bylo zadnego maluszka...
 
Barnek też tego nie rozumiem, aczkolwiek u nas nikt na siłę Cię nie położy. Ja miałam tak dość szpitala w tamtej ciąży, że z fałszywym alarmem od razu wróciłam do domu z zieloną kartą wypisową. Młody lekarz na IP mówił, że może bym się zastanowiła bla bla.. Wróciłam dopiero za tydzień. I jakbym tam leżała tydzień, to bym na pewno nie urodziła w 39tc, tylko później, albo jeszcze chcieliby wywoływać nie wiadomo po co, a już na pewno bym świra dostała:D Myślę, że oni się trochę boją, że coś przeoczą i nie daj Boże coś się stanie z dzieckiem i dlatego proponują hospitalizację.
Ellie też się tak czuję dzisiaj. Do tego jestem rozdrażniona. Mam nadzieję, że tej nocy będę spać lepiej. Poprasowalam trochę, zrobiłam pranie i leżę teraz, bo coś mi się brzuch stawia.
 
reklama
Jak to nie wiecie po co na oddział biorą? Coś mi się o uszy odbiło,że jak spędzisz jakiś tam czas na oddziale to szpital ma za to lepszą kasę ;)

Ja spałam dziś podobnie jak Wy wszystkie mam wrażenie, że budzę się co 2 h, siostra była zrobiłam jej pazury aż mnie tyłek boli :p

No i zapytałam sis jak to u niej było z porodami (2) no i każdy wywoływany i ciężki... Kurczę mój pierwszy w sumie też dopiero po oxy ruszył, a tak to tylko wody się saczyly.. Zaczęłam się chyba bać, że łatwiej nie będzie :(
 
Do góry