ZnalazlamMyślę że to nie od znieczulenia bo cesarkę miałam w piątek, a głowa boli od wczoraj.![]()
reklama
SpokojnieU nas na razie cisza. Po nocnych skurczach kompletnie nic się dzisiaj nie dzieje. Mała też bardzo spokojna dlatego powoli się zaczynam denerwowac ; /

Mi znajomy anestozjolog ktory robil mi znieczulenie mowil wlasnie ze daje mi bardzo cienka igła żeby uniknąć bólu glowy. Pytalam sie go tez o podnoszenie głowy po znieczuleniu to mi powiedzial ze jak kogos ma bolec glowa to będzie to nie ma niby znaczeniaZnalazlam![]()
No jeszcze właśnie wychodze dziś na szkołę rodzenia, i do pracy pozbierać swoje rzeczy bo nie było na to wcześniej czasuSpokojnietermin porodu jesli dobrze pamietam masz na dzisiaj. Nawet jesli przenosisz pare dni to nic sie nie dzieje, ale skoro szyjka Ci sie skraca to pewnie juz niedlugo zacznie sie cos dziac
sprobuj o tym nie myslec, ogladnij jakis film albo bajke
ja mysle ze dzidzia jest juz w drodze, ale nie musi wychodzic punkt o czasie
nie denerwuj sie
u mnie mala zazwyczaj rusza sie po jedzeniu, soku owocowym albo gazowanej wodzie mineralnej
![]()
Dziewczyny ja po szkole rodzenia, dalej u nas cisza
Ale porozmawiałam sobie na spokojnie z położną i jestem dużo spokojniejsza niż wcześniej.... Dowiedziałam się że nawet jeśli wyjdzie covid to dziecko zostaje z matką, nie izolują ich od siebie... Pierwszy raz miałam robione KTG i serducho bije jak dzwon
Jakieś tam pojedyńcze skurcze się pisały ale bez szału ;p
Jak sytuacja u Ciebie ? Zaczęło się coś dziać ? Czekamy na informacjeNa wieczornym obchodzie wyprosiłam USG. I zrobili mi w końcu o 20, okazało się że to wielowodzie wróciło, które miałam obserwowane na początki roku jednak również zrobili drugi test na wody i już nie wyszłam na blondynkę, bo wyszedł pozytywny. Lekarz, który mi robił USG powiedział, że dzisiaj będzie wywołanie, więc ciekawy dzień się szykuje [emoji3] A wody się sączą cały czas. W nocy już używałam podkładów tych poporodowych, bo wkładki to o nic by się zdały.
U mnie wszystko ok, maluszek 3300g już waży@Beti.mama jak po Twojej wizycie? Zaczyna się coś dziać?
U mnie centymetr rozwarcia, szyjka miękka, mały waży 3200gi Doktor mówiła, że to dobrze, że tak się wierci bo widać, że już chce wyjść. Niby mam wizytę zapisana jeszcze na 24go ale powiedziała, że raczej szybciej się zobaczymy na porodówce
A z tymi testami przed przyjęciem na porodówkę to prawda i nawet jak jest już rozpoczęta akcja porodowa a test pozytywny to wysyłają do innego szpitala w innym mieście i to samemu trzeba dojechać, albo samemu załatwić sobie karetkę dla covid-owcówtakże, pozostaje tylko nadzieja aby test był negatywny.





Super, że u Ciebie zaczyna się coś dziać, ale lipa straszna z tymi testami... Ciekawe kto później weźmie odpowiedzialność jak się coś niespodziewanego zacznie dziać w drodze do tego innego szpitala

A ja się dziś ogólnie słabo czuję i znów sobie wkręcam, że to może dlatego, że lada dzień urodzę, a nawet rozwarcia jeszcze nie mam
Pewnie znów wychodzi niewyspanie i ponownie straszna zgaga mnie dopadła, mdłości od rana, a jak wróciliśmy do domu nagle osłabłam, że aż mówić nie miałam siły, ale domowy rosołek trochę postawił mnie na nogi i w międzyczasie brzuch się jeszcze trochę napinał, trochę kłuło w kroczu, czyli, że pomału coś się dzieje
Teraz tylko pomóc: szczęściu: seks, spacery, schody no i tą lodówkę muszę umyć, bo jeszcze nie zdążę! 

Ostatnia edycja:
reklama
KarolinaAnna.K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2020
- Postów
- 1 012
U mnie cisza, mała się trochę w nocy rozpychała w kierunku wyjścia na świat, ale szybko się znudziła 
Jutro mam wizytę u lekarza prowadzącego, to się dowiem czy coś się zmieniło przez ostatni tydzień. A w sobotę, w terminie porodu, mam umówione KTG
Jutro mam wizytę u lekarza prowadzącego, to się dowiem czy coś się zmieniło przez ostatni tydzień. A w sobotę, w terminie porodu, mam umówione KTG
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 138 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: