Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moj to pociumka troche a tak czasami mu sie zdarza zasnacDziewczyny czy dajecie waszym maluszkom smoczki? U nas pojawił się problem bo synek przestał akceptować smoczek i ciągle wypluwa. Sama już nie wiem czy go przyzwyczajać jeszcze raz czy odpuścić. Jednak do tej pory było tak że jak był nie spokojny to smoczek go trochę uspokajał. A teraz akceptuję tylko cyca
U nas czasem tylko niechętnie bierze, też zależy jaki smoczek, ale generalnie się przyzwyczaił i czasem jak wpadnie w szał to sam szuka smoczka, bo wie, że to go uspokoi. Jak smoczek nie działa to daję cyca, mleka tam za wiele nie mam, więc się nie przeje, chociaż przeważnie po takim "uspokajaniu" i tak ulewa co wyssałDziewczyny czy dajecie waszym maluszkom smoczki? U nas pojawił się problem bo synek przestał akceptować smoczek i ciągle wypluwa. Sama już nie wiem czy go przyzwyczajać jeszcze raz czy odpuścić. Jednak do tej pory było tak że jak był nie spokojny to smoczek go trochę uspokajał. A teraz akceptuję tylko cyca
ale bez smoczka to ja sobie nie wyobrażam 
tyle, że u nas było łatwiej, bo od początku miał styczność z butelką, a potem głównie butelka, cyc okazjonalnie, więc do cyca nieprzyzwyczajony 
Ja też dziękuję Bogu, że nie mamy kolek, bo bym zwariowała! Jak mi wrzeszczy przy zmianie pieluchy, to już się stresuję i maksymalnie skracam czas tej "męki"Wczoraj byłam z malutką u rodzinki ok 6 godzin, była bardzo grzeczna, dużo spała. Jak wróciłam do domu to nagle straszny ryk, nie mogłam jej uspokoić. Pomyślałam że może głodna ale minielo 2 godziny więc nie powinna no ale dałam jej. Przy jedzeniu spokój, odbiłam ją i znowu to samo, darła się jakby ją ze skóry obdzierali. Nosz normalnie jakiego ja stresa przeżyłam aż byłam cała czerwona... Była pora spania więc wzięłam ją do sypialni do lozeczka, dalej ryk aż w końcu tak odsapnęła aaaa i poczuła ulgę i zrobiła kupkę. Przebrałam i wszystko minęło, zadowolona poszla spać... Pierwszy raz tak płakała, co prawda ma lekki problem z kupką bo jak robi to się pręży ale wczoraj tego nie robiła i nie wiedziałam o co chodzi... Trwało to z 20 minut a dla mnie było wiecznością, dziewczyny których dzieci mają kolkę wielkie pokłony... Jakby to trwało dłużej to bym chyba osiwiała
boję się tylko ząbkowania, to dopiero będzie!
Mnie meczy wejście na drugie piętro z nosidelkiem w ręku;D a nogi mam cały czas zmeczone po chodzeniu z małą na reku jakbym dobry trening odbyła ;D
HahahahaCo naklepsze moj maz siw darł podobno dzien i nocmogl go dac do psychologa moze teraz bylby mi z nim łatwiej
I znajoma kanapa 
