Ja codziennie cos wykańczaamNie skończyliśmywszystko jest tak drogie, że idzie nam to opornie, jesteśmy w trakcie i pewnie jeszcze caly przyszły rok na to poświęcimy. Wyżej pisałam właśnie o tym
![]()




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja codziennie cos wykańczaamNie skończyliśmywszystko jest tak drogie, że idzie nam to opornie, jesteśmy w trakcie i pewnie jeszcze caly przyszły rok na to poświęcimy. Wyżej pisałam właśnie o tym
![]()
Ja zaraz za Krakowem na północyPrzepraszam, nie przeczytałam wszystkiego bo tyle stron w kilka godzin jeszcze chyba tu nie powstało
A to macie w centrum Krakowa czy na obrzeżach ? (Pewnie pisałaś ale ja połowy rzeczy nie pamiętam)
Piszecie o tym że musicie się przejechać do galerii Bronowice na bezy a ja to marzę żeby się wybrać chociaż do bonarki polazic po sklepach czy iść do kina![]()
Dokładnie.. Moja ciocia jak przyjechała i mówiła ile jej wyliczyli, to masakra.. U mnie rodzice na dwójkę, gdzie tata oszczędza i nie wydają na nic oprócz jedzenie i opłaty, to jest ok. A jakby im leki doszły jakieś, to masakra. Moja babcia mieszka z dwoma synami. Jeden o ile gdzieś popracuje, jak jest robota, to ma trochę swoich pieniędzy, a jak nie, to jest na utrzymaniu babci, a KRUS musi zapłacić.. Drugi bierze kasę. Ale co to jest.Inflacja to jest wzrost cen, więc nie możesz pisać, że inflacja i tak będzie bo inflacja. Albo, że wzrost cen i tak będzie bo wzrost cen. Ten wzrost skądś się bierze. Ceny rosną żeby to 500+ można było sfinansować- i inne mniej lub bardziej sensowne programy socjalne. A co to jest 13 czy 14 emerytura jak sobie przeliczysz na miesiąc? Jak mama mi powiedziała ile jej wyliczają emerytury to się złapałam za głowę. A przecież to są ludzie którzy już są starsi, nie mają sił albo zdrowia żeby dalej wykonywać swoją prace (wiadomo, każdy przypadek jest indywidualny). Nie zmienisz zawodu, nie przekwalifikujesz się, nie wyjedziesz z kraju bo gdzie indziej jest lepiej, bo w znacznej mierze nikt Cie już nie zatrudni. Mi akurat szkoda emerytów.
A dlaczego w sumie nie możesz się wybrać do tej Bonarki??Przepraszam, nie przeczytałam wszystkiego bo tyle stron w kilka godzin jeszcze chyba tu nie powstało
A to macie w centrum Krakowa czy na obrzeżach ? (Pewnie pisałaś ale ja połowy rzeczy nie pamiętam)
Piszecie o tym że musicie się przejechać do galerii Bronowice na bezy a ja to marzę żeby się wybrać chociaż do bonarki polazic po sklepach czy iść do kina![]()
To ja mam blizej do Bonarki albo Krakowskiej, bo ja Zakopianką jadęJa zaraz za Krakowem na północynienawidzę Bonarki
tam jest tyle ludzi zawsze..... Tylko serenada
![]()
Nie mam kiedy. W tygodniu zawsze coś, zresztą chce jechać z mężem a on w pracy, jeszcze jest w trakcie zmiany pracy więc już ogólnie kiepsko z wolnym. Teraz mamy remont więc min 1.5 tygodnia jesteśmy zablokowani. Oprócz tego w soboty mąż dorabia jeszcze więc go nie ma, a niedzielę wiadomo. Nie handloweA dlaczego w sumie nie możesz się wybrać do tej Bonarki??Za daleko czy jak?
![]()
Haha a ja jeszcze w serenadzie nie byłamJa zaraz za Krakowem na północynienawidzę Bonarki
tam jest tyle ludzi zawsze..... Tylko serenada
![]()
O widzisz, dobrze wiedzieć, ja tak miesiąc przed końcem urlopu planowałam iśćNa 21 dni przed końcem macierzyńskiego [emoji3]
No ja może nie okolice bo nam 50 km ale lubię KrakówW sumie to dużo nas tu, z okolic Krakowa![]()