Witam Was moje kochane po Świetach i w tym Nowym Roku
przy okazji skladamy Wam z mezem i Sewciem najserdeczniejsze zyczonka na ten Nowy Rok - spelnienia marzen i czego jeszcze dusza zapragnie...

korzystam z okazji ze moj m jest w pracy a ja u mamy

zaraz ide do domku bo obiadek trzeba robic ale musialam wejsc na neta zobaczyc wozki bo wczoraj mialam jakies dziwne bole
od uda do krzyza... - w razie czego naszykowalam tylko m co ma przywiezc dla malej na wyjscie - bo tylko to mam

dla siebie jeszcze do szpitala nic nie mam bo nie bylo czasu ani kasy...
musze dac mamie ubranka do prania i kupic proszek i plyn a sama sobie wyprasuje i poukladam...
dzisiaj m powiem zeby przywiozl mi lozeczko po Sewciu bo poszykuje sobie juz co nie co, zrobie mu porzadki szafkach i oczywiscie powiem mu co gdzie jest bo zagubi siew tej kuchni

ale na obiad beda mieli co jesc bo mja zamrozone pierogi i krokiety ze Swiat i wczoraj robilam bigos wiec tez im zamrozilam

tyle mnie tu nie bylo ze nie wiem nawet o czym pisac....


prawdopodobnie dzisiaj m przywiezie kompa od tesciowej do nas wiec moze jeszcze postaram sie zajrzec do Was...
nie wiem co jeszcze chcialam pisac...
ale pozdrawiam Was wszystkie goraco...

