reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć Maminki!

I my wróciłyśmy z wojaży :) Tydzień u rodziców M i jego babci (bez M!) do łatwych nie należał :( Ale już jesteśmy w domku od soboty i się oswajamy :)
Jak tylko Marcelinek da mi szansę to nadrobię zaległości w czytaniu :) Bardzo się zrobiła marudna :( Juz tak pięknie przesypiała nocki,a teraz pobudka z płaczem!!(co jej się nie zdażało) ok. północy, potem 3 i 5 z reguły :( Uzależniona od mamusi na całego, nie mogłam jej zniknąć z oczu ani na chwilę, bo był płacz nieziemski :( Dziąsełka myślę,że robia swoje i to marudkowanie to troszke pewnie ich sprawka...Wszystko co do rączki ląduje natychmiast w buzi.
W piątek powinnyśmy pójść na szczepienie,ale boje się trochę bo w niedzielę mamy chrzciny i nie wiem czy tego nie odroczyć na za tydzień?

Buziaczkam Was wszystkie mocniasto i lecę ogarniać chaos domowy :(
 
reklama
Witam sie
u nas ok mały lezy na kocu na podłodze i patrzy jak Kubus układa puzzle a ja mam chwile spokoju zaraz jeść i nie wiem czy na dworek troszkę sie ochłodziło u nas moze mały spacerek tylko ze ja mam lenia w piatek zakończenie roku i w sobote jedno z moich starszych synów jedzie na kolonie mam nadzieje ze nie bede płakała:zawstydzona/y:bo bedzie mu żal wyjezdzać
kropecka udanego wypoczynku duzo słonka:-D

aggy ja mam co prawda 4 chłopców ale sie z tym nie spotkałam a gdybyś zadzwoniła do lekarza i opisała to moze cos by poradził a jak nie to obejrzał chociaz

patrysia bedzie dobrze po burzy zawsze wychodzi słonko:tak:

oliwka super zdjecia świetnie ze chrzciny udane

zytka witaj po labach :-D

pozdrawiam
 
witamy z malym na kolankach :-)
aggy - hmm moj syneczek nie mial tak ani razu wiec nie wiem czy sa to powody do zmartwien ale znajac moje mozliwosci tez bym spanikowala i chciala sie wybrac do pediatry :tak:
zytka - pewnie zrobisz jak uwazasz ;-):-D
kluska - no to wakacje udane :happy:
oliwka - zdjecia sa sliczne a malutka przepiekna w tej sukieneczce a Bartus przystojniak jakich malo :tak::laugh2: jak i mamusia:happy2:


bylam dzis w urzedzie pracy bo skonczylo mi sie tam macierzyns kie i dostalam skierowanie do pracy ale fajne stanowisko bo do solarium :-) jutro ide do facia z moim cv i podaniem i zobaczymy :confused:

pozdrawimy was ale musimy uciekac malemu sie juz nie podoba bo mamcia tylko pisze a on patrzy a tez by vchcial :-)

chyba ze wam cos tu nabazgroli :

" c. ..,/km, ovff v d hccf gvvhv mtttfgggggggggggggvr55rffffffffrrrrrrrrrrrrrrrrcc .,.kmj,m,km,mn v " - no to mam nadzieje ze rozszyfrujecie to co wam napisal :-D;-)

buziaczki
 
patrysia ja rozszyfrowałam hehe mały napisał "ale mi fajnie u mamusi na kolanach":-) powodzenia w pracy!;-)
aggy, lileczka normalnie wasze historie jak z filmu grozy:baffled: ale wiadomo...samo życie:-(
zytka widzisz moja mala tez juz od miesiąca pięknie przesypiała nocki, a teraz od trzech dni budzi mi sie raz przed 3 i nie mam pojecia dlaczego:zawstydzona/y: :szok:
kluska czy to we Francji byłaś:confused: wyjazd na pewno udany:rofl2:
kropecka udanego wyjazdu:laugh2: odpocznij, nabierz dystansu a zobaczysz ze wszystko sie ułozy:rofl2:
w weekend jak co m-c 14 obchodzilismy małe urodzinki Igusi:-) poszlismy na obiad do restauracji indyjskiej w ktorej chcemy robic przyjecie po chrzcie:tak: bylismy pewni ze nie ma sie co spieszyc bo knajpa ogromna i w niedziele raczej nie powinno byc problemu a tu klops, bo ktos wyprawia "50":baffled: teraz czekamy na tel.czy mają rezerwacje całej restauracji czy tez nie:crazy: ehh
 
witamy sie juz wszytko zaliczone indeks zdany obrona w poniedzialek o 12.30 teraz trzeba sie pouczyc nie ma co i bedzie spokoj:)
my po weekendzie na wsi malej sie podobalo nam tez z reszta:) a co do jedzenia to dzis nawet udawalo jej sie lykac z lyzeczki:") mala maruda nie chciala lezec sama na lozku chciala cops skrobnac do ciotek i jak sie cieszy ze znow przy klawiaturze
r zbćvćńć cfvgh hcgghhggf to wiadomosc od niej:) pewnie napisla helol ciotki:);-)
 
Cześć dziewczyny!:-D
Michaś zaczął dzisiaj kaszleć...:dry: rrr...:realmad: jutro mamy szczepienie... zapewne zostanie przeniesione.:hmm:Mam nadzieję, że mu szybko minie.
Drugi ząbek lada chwila wyjdzie. Michałek stał się bardzo absorbujący, a wczoraj nie chciał prawie w ogóle jeść (zjadł jedynie 530ml na całą dobę):szok:.
Mówię Wam... strasznie!:zawstydzona/y: Zęby bardzo mu dokuczają i domaga się naszej bliskości.
Ale co tam... damy radę!

W czwartek przychodzi do nas potencjalna przyszła niania. Muszę przygotować zestaw pytań...:-D:-p

Rekinasia - o rety!!!:szok: Coś strasznego... wypadek!:surprised: Domyślam się, jak się czułaś... pewnie serce w gardle... masakra!:oo: Oby nigdy nic podobnego się nie przytrafiło nam wszystkim...
miauczus54, patrysia, Rekinasia, cloe - dzięki za pocieszenie!:wink:
cloe - jedziesz do teściowej, czy tylko Julka?:confused:
przyszlirodzice - fajnie, że możesz zostawić swoją malutką z teściową.:happy: Zdjęcie super - widziałam na nk.:laugh2:
Ika_s - naprawdę bardzo Tobie współczuję...:hmm: zapewne serce przy karmieniu i płacu Tobie pęka... mi też na samą myśl... Musisz być dzielna!
A co do podciągania się, to uważam, że spokojnie możecie tak ćwiczyć. Michaś też się tak palił do siedzenia.:happy:
aggy - nic podobnego u Michasia nie miało miejsca. Ciężko powiedzieć...:eek: ale nie zaszkodzi, gdy skonsultujesz to z lekarzem.
No i widzę, że też miałaś niezłe przeżycie z ...:oo2: hmm... ślepym pasażerem... ?:szok:
Jak smoczki?:confused:
patrysia - jeśli mogę coś dodać odnośnie Twojego małżonka, to ja osobiście uważam, że należy takie popijanie i zachowanie jak najszybciej w zarodku zatłamić, ale zrobisz jak uważasz...
lileczka - chyba możesz się spodziewać ząbków u Oskara...:baffled: sprawdzałaś palcem dziąsełka?:confused:
kropecka - udanego wypoczynku!:yes:
oliwka_11 - świetne zdjęcia! Widać, że uroczystość się udała.:tak:
Kluska79 - opowiadaj jak było?!:-D
Zytka - fajnie, że już jesteście!:laugh2: Widzę, że większość dziewczyn ma podobny problem... marudne dzieci uzależnione na maxa od mamusi...:happy:
Ania31 - :-)
ladna.ex.panna - i jak wyszło z restauracją?:confused:

Pozdrawiam!
 
Nie dałam rady jeszcze wszystkiego przeczytać co napisałyście;-)

Byłam we Francji między Cannes a St. Tropez, wynajeliśmy przez internet wille z 3 sypialniami z basenem, ładnym ogrodem i pięknym widokiem na morze, na plaże samochodem jechało się 5 min.
Dziewczyny my byliśmy tam sami z dziećmi, ale jeśli jechałoby się ze znajomymi np 3 pary + malutkie dzieci to wychodzi taniej jak nad Bałtykiem, a komfort ( dom, wielki prywatny basen, ogród ,widok) pogoda i okolica nieporównywalne. Jedynie droga długa od nas ok 1700 km, ale wyjechaliśmy wieczorem i o 9 rano byliśmy na miejscu (cała droga autostradami-jechaliśmy szybko bo około160-180km/h) więc mały przespał droge, wracaliśmy podobnie.
Dominik na wakacjach miał lepsze i gorsze dni, ale wieczorami w restauracji zawsze spał grzecznie więc mogliśmy delektować się jedzeniem,spokojem i pięknem otoczenia:-)
Po wakacjach czuję się jednak wykończona:confused:
 
To kilka fotek Bartusia dla cioc forumowiczek:-D:tak:
zabaweczka


co ja znajde w te buziulce


a ja mam jeszcze nóżki


kocham swojego zajaczka
 
reklama
To kilka fotek Bartusia dla cioc forumowiczek:-D:tak:
zabaweczka


co ja znajde w te buziulce


a ja mam jeszcze nóżki


kocham swojego zajaczka
 
Do góry