reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Patrysiu to lekarstwo ma wspomagać organizm podczas chemioterapii, niestety moja koleżanka ma nawrót chłoniaka, choroba robi spustoszenie w jej organizmie w galopującym tempie, dziś podłączono ją do respiratora, lekarze pozbyli nas złudzeń, operacja wyznaczona na 21 kwietnia , ale ............. wzięli jej szpik do badania żeby sprawdzić czy i tam sa komórki rakowe, ale szpiku nie ma, to jakiś koszmar , dziś najbliźsi pojechali do niej do Bydgoszczy, ja już chyba nigdy nie powiem jej jak ważna jest dla mnie , jeszcze wczoraj wierzyłam ze znnowu jej sie uda wyzdrowieć, dziś jej mąż wył mi do telefonu, a mi świat wywrócił sie do góry nogami, życie jest taki kruche
Baniorka moja Gabi potrafiła przespać całą noc jak miała 4 miesiące , a teraz budzi sie co 3 godziny , kaszki nie chce jesc tylko cycus, przepoic tez jej nie ma jak bo butelki nie chce , pozostaje mi czekac ze to sie zmieni gdy porzestane karmic, zobaczymy , a jak sie karmi butla to niby zalecaja zamiast podawania mleczka podawac wode do picia, podobno dzieciom p rzestaje sie chciec robic pobudke na sama wode, ale to czysta teoria o której gdzies tam słyszałam i czytałam , a w praktyce???? no i jeszcze lepij podawac wode ze wzgledu na ząbki, próchnica butelkowa sie panoszy u dzieci okropnie, w "Twoim Dziecku " jest akurat obszerny artykuł na ten temat
 
reklama
Dzień dobry:-)
Dzś to ja tu pierwsza zaglądam Oliwka obudziła nas o szóstej teraz:baffled: śpi :-)popijam kawusię (jak miło:rolleyes:)
Z niusów Oliwka robi sama po parę kroków ( nareszcie) choć dziś zachwiała się i przywaliła głową w szafkę:no: więc zobaczymy jak to się będzie miało do dalszego samodzielnego chodzenia. M na urlopie wbrew pozorom czasu mam dwa razy mniej ale o dziwo podoba mi się M w domu choć początkowo miał objawy odsawienia od pracy podobne jak u narkomana ten mój pracocholik:rofl2:

W domu mam mrówki:szok::szok:ratunku:szok::szok: co z tym zrobićDlaczgo weszły jak je wyplewić? Wiecie coś na ten temat?


Ulenka
współczuję z powodu przyjaciółki to smutne:-(
 
dawna cloe mam to samo juz kupiłam taka kratke na owady wszelkiego rodzaju i nic proszkiem do pieczeni aie bede supała zeby bartek nie jadł i nie wiem tez juz co z tym robic moze dziewczyny maja jakis sprawdzony sposób:tak:
 
Cloe gratulacje !!! pierwsze kroczki to jest wydarzenie :)oby upadek nie zraził Oliwki, a tylko nauczył ostrożności, tylko ze te maluchy jak poczują wiatr we włosach to pędzą jak szalone :) u mnie K tez w domku, nadal poszukuje pracy, i podobnie jak u Ciebie czasu mam jakoś mniej,
co do mrówek ???? na pewno można kupić jakieś preparaty na to dziadostwo, no i przede wszystkim zamykać szczelnie żywność, nic na wierzchu , żeby nie miały darmowej wyżerki to sobie w końcu pójdą ;)
 
Witam się i ja,
Straszne puchy tu ostatnio :szok: Chyba wszyscy korzystają z pierwszych promieni słoneczka:-) My też z Majką ciągle na ogródku, dlatego nie mam czasu na BB:zawstydzona/y: Ale tam przynajmniej daje mi chwilę odetchnąć i sama się bawi, no chyba, że trzeba ją pobujać.

cloe - gratulacje dla Oliwki pierwszych kroczków:happy2: Majka już w domu śmiga, ale w butkach po trawce jeszcze nie za bardzo.
Majka ma kuzynkę Oliwkę i od jakiegoś tygodnia mówi Oliwia (oczywiście po swojemu, ale da się zrozumieć). Teraz wszystkie dzieci niezależni od płci dzielą się na dzidzie i Oliwię.
A co do mrówek tonie mam pojęcia nigdy nie miałam, ale teżcioa smarowała wszystkie rogi w domu jakąś specjlną kredą na mrówki i to pomogło.

ulenka507 - ja również współczuję stanu przyjaciółki i mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży.
Śliczne zdjęcia, dzielna ta twoja Gabi
Pozazdrościłam ci troszkę konta na bobasach i też sobie założyłam (a właściwie Majce), ale niestety nie mogę wgrać, żadnego filmu. Konwertowanie trwa strasznie długo nawet dwie godziny i potem nic. A jak t jest jak ty wgrywasz?

Przyszlirodzice - przykro mi z powodu Aelki, ale jestem pewna, że wszystko się dobrze skończy!!!!!!!!!!!!!!

Ania31 – u mnie jest podobnie zawsze jak mówię do Majki daj buziaka drażni się ze mną mówi nie i ucieka:-D

Kaska a ty co się sie odzywasz. Napisz szybko jak tam Mateuszek, no i oczywiście jak ty się czujesz:tak:

Kropecka a co u was? Znaleźliście tego architekta wnętrz, którego kiedyś szukaliście, czy próbujecie własnych sił??

Synaczki a ty przestań biegać za maluchami po podwórku tylko też coś napisz!!:tak:

Margaritta – usprawiedliwiona;-) (oczywiście tylko po warunkiem, że mama nadal jest:-))
 
cloe- witaj w klubie u mnie tez atakuja mrowki i sypie cynamonem ale nic nie daje niestety a jak wygladaja te twoje mrowki bo ja ma teraz takie malutkie przezroczysto-zolte, a kiedys jak mieszkalismy jeszcze u babci to wlazly nam z podworka takie czarne ale wtedy to ich byla cala masa i musielismy pokoj po pokoju psikac specjalnym plynem:angry::angry::angry::angry:
 
mrówki... skąd ja to znam... mieszkalismy z rodzicami w, nota bene hihi, mrówkowcu :-) najpierw była plaga myszy - jak się siedziało przy stole, to potrafiły przebiegać z jednego końca kuchni na drugi pod stołem, raz zastałam zaskoczoną myszkę na chlebaku :-D a potem się zaczęły faraonki (takie czerwone, duże mrówki), no i tego paskudztwa nie dało się wytępić, po jakimś czasie same wymarły...
mam niezłą babę za siąsiadkę, najpierw ciągle mnie odpytywała, czy karmię piersią, bo "trzeba karmić, karmić!!!!" i tak z raz na tydzień :baffled: potem mi smęciła, że trzeba szybko mieć drugie dziecko. Co prawda ona ma jedno, ale tylko dlatego, że miała trudny poród i późno rodziła (24lata, wielkie mi późno), ale koniecznie więcej niż jedno... Wczoraj dopadła M i zaczęła zrzędzić, że Igor zaciska usta i żeby tak nie robił, bo od tego zgryz się psuje!! m pyta, to jak ma to robić, żeby nie zaciskał? potem wpadła w lament, bo Igor czasem ssie smoka - że to tak szkodzi, że nie dawać etc. bo ona była dentystką tyle lat i wie, co jest dobre dla zębów. żałuję, że mnie tam nie było, poradziłabym jej jak wyprowadzić dzieci na ludzi, bo jej 45letni synalek jest starym kawalerem i nadal u nich pomieszkuje. normalnie Ciocia Dobra Rada :wściekła/y:
 
Rekinasia zajerfajną masz sasiadkę !!!! mi też znajoma ostatnio dopadła do wózka i zaczeła lamentować, ze bez czapki, że nie przykryta, że ola Boga rety!!!!! a z dwa dni ją spotyklam i mówi że jej synowie obaj chorzy na antybiotyku , no ale jak były takie mega ciepłe dni to dwuletnie dziecko w kurtce pod kocem spało, a mi pod po du.. leciał jak byłam w samym sweterku, zreszta ona sama tez stała w bluzeczce bawełnianej z rękawem 3/4, skad się bierze ta teoria że dzieci trzeba tak opatulać,
a co do mrówek to podobno sół je odstrasza, trzeba wysypac na ścieżkach któredy łaża, no i nie jest szkodliwa dla domowników, szczególnbi e tych malusinskich
co do wgrywania filmów to ja nie mam problemów, ale inna znajoma tez mi mówiła że sie długo konwektoruję a póxniej i tak nic nie ma ;( az muszę sprawdzic jak jest teraz i zapamietać dokładnie co robie krok po kroku, ale to juz jutro , odezwę sie na pewno w tej sprawie i poprosze o adres stronki Majeczki !!!!
 
reklama
witam dziewczyny dzis pierwsza
ostatnio nie maialm czasu bo jak wiecie szykowalismy sie do Krakowa do Aqua Parku :-) jeszcze z m robilismy polki u mlodego w pokoju bo wszystko na ziemi a tak to teraz troche ogarnelismy ten pokoj bo juz zabawki nie walaja sie po calym pokoju tylko na polkach albo na "tygrysku" :-D
wczoraj bylismy w tym Aqua bylo super jak bede miala czas to wstawie kilka fotek a po basenie poszlismy na obiad w ramach wyceczki i na 2,5 godzinne zwiedzania Wawelu :tak: fotek napstrykalam ojej :-D:-D

milej niedzielki zycze :tak:
 
Do góry