siwa79
Zaangażowana w BB
geniusia ja nie mam dobrego na sto procent sposobu też chodzę czasem z Małgosią na rekach nuce lub sipiewam piosenkę,czasem kłade ją ma kolanach jak już nie daje rady i bujam <bo brak bujaczka>a czasem wystarczy że połoze do łózeczka pogłaszczę po główce i sama zaśnie mysle ze tyle ile dzieci tyle sposobów usypiania;-)
ykcyśkaja niestety nie pomogę bo my dajemy tez herbatkę do picia wiec i z herbatki nam się też czasem ulejero mi ja nie pomogę z tym ulewaniem bo my taką wodę czy ślinę mieliśmy zaraz po porodzie ale powiedzieli ze to wody płodowe ,a teraz to przepajam ją herbatką wiec i z herbatki jej się tez czasem uleje.
ykcyśkaja niestety nie pomogę bo my dajemy tez herbatkę do picia wiec i z herbatki nam się też czasem ulejero mi ja nie pomogę z tym ulewaniem bo my taką wodę czy ślinę mieliśmy zaraz po porodzie ale powiedzieli ze to wody płodowe ,a teraz to przepajam ją herbatką wiec i z herbatki jej się tez czasem uleje.
Teraz znów usnęła.
No właśnie na kieleckiej 27 byliśmy na Mokotowie.U dr. Kłodnickiej.Taka starsza ok 60l siwa/blondyna. Nie wiem czy o tej samej mówimy ale raczej tak.Niby bardzo miła i sympatyczna, ale jakoś mnie nie przekonała... bo powiedziała że wszystko jest w najlepszym porządku i tp. a ja mam wrażenie że jednak nie jest.Mój mały znacznie częściej przekręca główkę w lewą stronę i w tą też stronę zdecydowanie woli się patrzeć.Wogóle na to uwagi nie zwróciła.A ja nie dopytałam bo przejęta byłam calą sytuacją i skupiłam się bardziej na przytrzymywaniu Gabrysia na leżance bo miałam wrazenie że jej spadnie.Jakoś tak nieporadnie się z nim obchodziła i w żółwim tempie.