sprite a ty skad jestes??mialam sie juz wczesniej pytac, bo ja za mezem do Bytomia sie wyprowadzilam,a tak jestem z k-ce

geniusia jak ty robisz te zupki?bo ja to tylko w parowarze warzywka robie i bllenduje.Oczywiscie dodaje maselko i miesko 2 x w tyg.
M MA PRACE!!! yupi!!!!!
co do pomocy, m mala karmi tzn daje mlesio, chrupka, obiadki,kaszki i owocki niechetnie ale da.Kapiel i wieczor to schemat mamy ;ja zajmuje sie mala, on przygotowuje wode i pokoj, zanosze mala on ja przejmuje, ja biore myslo i kremy.Myje mala, ide do kuchni zrobic mlesio a on sie z Tynusia bawi,przychodze odbieram mala, osuszam,kremuje ubieram a on wylewa wode, chowa stelaz pod wanienke,wyciera podloge,,chowa kremy przewijak i recznik.Karmie, m daje witamine.Jak on karmi i usypia(bo to jest polaczone, zmieniamy sie codziennie) to ja jestem od witaminy i przwijaka

wiec nie moge narzekac.Gorzej ze pracca wyjazdowa, moze go nie byc 5 dni w tyg w domu, wiec woda i reszta bedzie nalezala teraz do mnie

przeraza mnie to.