Witam
no i pospałam o dziwo od 22 do 6.40.
Za oknem szarówa i 12 stopni.
Zaczynam dzień od sprzątania, potem spacerek małe zakupy i nie wiem co dalej.
Bella gratulacje poznania płci... babiniec u was się szykuje
Co do spania, to ja zasypiam na lewym a potem nie wiem bo śpię, nie da się to kontrolować.
Aaaa pytałam wczoraj gina po której stronie leży bobas a on zdziwiony, zaskoczony i myśli,myśli patrzy na usg i mówi po lewej, ale to nie ma znaczenia bardziej raczej po środku a ja se w sercu myślę ha po lewej to napewno to co czuję to bąbelki od mojej kruszynki.
Zaliczylismy wczoraj kfc od x czasu i raz zjadłam mięsko polędwiczki lekko pikantne do tego fryty, cola a w domu słoik ogórków od bratowej.
Co do okien to będzie mi być bratowa, bo mąż nie lubi a ona się zadeklarowała a mam ich sporo
Na śniadanko wciagnęłam garść owocków i czaję się na bułę z grani
Miłego dnia wam