witam i ja w końcu dzisiaj 
bella no odpukać skurcze się uspokoiły - tzn. są ale wczoraj to może było z 10 przez cały dzień takich konkretnych więc to już raczej normalne.
dziecko chyba wyczuwa mój stres i jakoś tak mało ruchliwe dzisiaj jest
miałam zadzwonić zamówić wózek i zapomniałam
muszę w tygodniu to załatwić bo jak tak dalej pójdzie to dziecko wyskoczy, a wózka nie będzie hehe

bella no odpukać skurcze się uspokoiły - tzn. są ale wczoraj to może było z 10 przez cały dzień takich konkretnych więc to już raczej normalne.
dziecko chyba wyczuwa mój stres i jakoś tak mało ruchliwe dzisiaj jest

miałam zadzwonić zamówić wózek i zapomniałam
muszę w tygodniu to załatwić bo jak tak dalej pójdzie to dziecko wyskoczy, a wózka nie będzie hehe
mam ochotę wyć!!!! Oczywiście dyszę i sapię przy najmniejszym wysiłku, krocze rwie, biodra bolą, brzuch twardnieje...

Tak samo teściowa...Ja nawet nie chce słyszeć takiego gadania
Bo od razu mi się złe myśli włączają, nie wiem na jaką cholerę..Nie rozumiem tego..Dlaczego ammy sobie nie ułatwić, nie rozłożyć zakupów na kilka miesięcy? A nie latać po porodzie i kupować na gwałt.. A tak to nawet nie odczułam finansowo tych zakupów
, ale spaliśmy do 14
, spać poszłam w miarę wcześnie (jak na moje możliwości, bo już chyba o 1 spałam).