reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Luty 2013

reklama
Poli- a na ten rumien to jaki oilatum stosujesz? Ktory preparat? Bo ja kąpię w oilatumie płynie i to goowno daje.....A mały czerwony, tak jak pisałaś, jak poparzony wygląda:crazy:


Własnie sie drze i nie mogee go uspić.

Tej gulki po szczepionce gruźlicy lepiej nie moczyc w wodzie. przy kapieli jak się zmoczy delikatnie osuszyc, nie trzec.
 
my po spacerze ! jesuuu jak pizga :eek:

Poli pytalas o weekend :-)
jak Cortin przestanie ulewac pojedzie do "Disnejlandu" a jak nie przestanie to go wysle na Kanary z biletem w jedna strone :-p
a tak na serio to pojecia nie mam, wydaje mi sie ze do maja bedzie lezal ten glupi snieg i bedziemy chodzic na sanki jeszcze 2 mies., ta pogoda mnie dobijaaaaaaaaaaaa ! :baffled:


Drimuś jak ja lubie czytac twoje posty :-D miska mi sie do kompa cieszy :rofl2:

My na brzuchu lezymy, glowe niezle Cortin trzyma, jak chce zrobic zdjecie to nie chce jej akurat podniesc ;-) tak samo z usmiechem i guganiem sie zacina jak matka aparat wezmie ;-)


Mleko mnie zalewa, po karmieniu z jednego cycka dzis odciagnelam jeszcze 60 ml bo mi doslownie cieklo samo jak Cortin sie odczepil od cycka.
Cortinek nie nadaza bidus z lykaniem, mi po cyckach sie leje, jemu po brodzie :eek: pewnie dlatego tak ulewa bo doi jak szalon :sorry:

Pisalyscie o zabawkach, u nas te robale robia furore ! maly takie monologi z motylem prowadzi ze mozna siedziec i plakac ;-)
LEKA Ozdoba - IKEA
tylko cholerka ten motyl nie kumaty i nie odpowiada mojemu synkowi ;-)
 
kasiadz - a jednak przepuklina:( trzymam kciuki żeby plasterek pomógł!
smoniczka - ja się już upocę zanim wyjdę:-D bo wybieranie trójki w zimowe rzeczy za długo trwa - nie mogę się doczekać wiosny!!! co do pupki staram sie dłużej wietrzyć przy przewijaniu, mam nadzieję że w końcu coś się zmieni na lepsze!

Jasiek właśnie zasnął, więc mykam dalej okna myć...eh te porządki świąteczne:baffled: przez nie dzisiaj mięso na obiad prawie że spaliłam:angry: na szczęście odratowałam, i tylko cebulka się spaliła...

Ja wciąż mam nadzieję, że te krostki Jasia to uczulenie na płyn do kąpieli z nivei a nie skaza - nie zauważyłam żeby się drapał...
 
ja chyba skazy dostalam, bo od kilku dni drapię sie do krwi :((( zwlaszcza na rekach i nogach :(( Moze to po antybiotyku.

Cortina- mam tez te robaczki z ikea :) Wasza ważka tez taka lewa? Moja przechylona na jeden bok:rofl2:

To Wasze dzieci juz tak gadają i mocno się smieją? Felek jakis lewy chyba....Dopiero zaczyna gadać i śmiać się tez zaczyna dopiero.


A wiecie jak mnie Felek wczoraj załatwił? Mój M. siedział z nim i coś tam sobie gadał do niego i co chwila chwali się że Felek do niego się śmieje. Ja mówię, ze nie wierzę, ale podeszłam, a mały rzeczywiście robi do niego usmieszki i patrzy jak w obraz. Więc ja tez zagadałam, mówię Feluś, Feluś- a Feluś odwrócił glowę do mnie, usmiech zniknął, jeszcze minę taką przywalił jak bym mu krzywdę zrobiła....i spowrotem do M. się odwrócił i uśmieszek do niego:wściekła/y:
 
Martuszka nasza wazka tez kopnieta ;-) lata po kielichu ;-)

moj Cortin to gada do robali a smieje sie do szafy, polki i tapety w naszej sypialni :eek: do nas to tak srednio ;-)
ale nietrace wiary i licze ze do mnie tez sie smiac w glos bedzie a jak nie to beda zazdrosna o polke, szafe i tapete ;-)
 
A dziecku nic się nie działo? Ja po porodzie miałam stan zapalny w ranie po szyciu i dostałam amotax, niby też bezpieczny, ale małego bolał brzuszek i robił dziwne kupki więc szybko odstawiłam i wszystko przeszło, ratowałam się innymi sposobami.

Małego brzuszek nie bolał, kupki były tylko trochę bardzie zielone, żadnych innych atrakcji typu wysypka też nie było, a ja musiałam brać antybiotyk, bo miałam 40 stopni gorączki.

kaja.m, mi radzili, po wzięciu antybiotyku (a brałam 3 x na dobę), karmić w ciągu godziny, a jak mały nie zje to odciągnąć mleko w ciągu tej godziny i następne 3 godziny karmić odciągniętym wcześniej mlekiem. Na problemy z układem moczowym, lekarka poradziła mi jeszcze Żurawit, który jest bezpieczny przy karmieniu, może spróbuj wspomóc się jeszcze tym.


Ja się dietuję i zaczynam odczuwać pewne rozdrażnienie z tego powodu, bo ciągle chce mi się jeść a za bardzo nie mam już co żeby nie zawierało białka :baffled: to dopiero kilka dni, nie wiem co będzie jak się skaza potwierdzi:sorry2:

Patik, mam to samo, już nie wiem co jeść żeby nie było w tym białka:-(nie wyobrażam sobie stosowania takiej diety na dłuższą metę.
Dietę stosowałam przez około 5 miesięcy, więc podrzucam pomysły, kasze: gryczana, jaglana (tę można na słodko z gotowanymi jabłkami), jęczmienna, makarony, z warzyw: marchewka, buraczki, cukinia, groszek zielony, z mięs to indyk, różne jego części, bo każda inaczej smakuje, np. gotowany udziec z indyka.
Przy diecie bezmlecznej trzeba suplementować wapń preparatami o dużej zawartości wapnia np. Ostercal 1250.

U nas mimo 7-mego dnia mojej diety kupki nadal zielonkawe i czasem śluzowate :no:.
 
reklama
wróciłam ze spaceru...a jakie atrakcje!!!!zanim wyszłam mój cudowny mały mężczyzna siknął w momencie zakładania nowej czyściutkiej pieluchy.na mnie i na siebie. no to przebieranko.potem???.....
najsampierw dostałam opierdziel od sąsiada że mu piach wózkiem wnosze na klatke:crazy:
potem wychodząc z piekarni metr na metr, zgubiłam kółko od wózka (mogę się założyć że to wina sąsiada). i co tu robić...kółko polecialo na sam środek przejścia dla pieszych...całe szczęscie jakas kobicina chwycila mi wózek, ale ja stoje jak ta dupa. no i poratowali mnie panowie żuliki. podali koło i jeszcze przykręcili.
dalej już było lepiej. mały szoping spożywczy i dotlenianie. piękne słonko dziś u mnie.a dziecię moje przespało :szok:ponad 3 godziny bez cyca!!!!!!!!!!!!!!!

na te wysypki i odparzenia próbowałyście zielonego linomagu? nam pomógł po drugim smarowaniu.

martuszka - mnie też wszystko od 2 dni swędzi okrutnie...ki czort???

Cortinko prezesko luba - no to teraz urosłam pod sam sufit (a mieszkanie mam wysokie)

kurcze mój jaszczur się jakoś tak niemrawo uśmiecha...najczęsciej jak ciśnie kupala.ja tu się ciesze że się do mnie bestia śmieje a on po prostu robi kupsko.:baffled:ale spojrzenie ma chociaż ynteligente.tak twierdzimy z mężem.

nie wiem co tam jeszcze miałam napisać.
idę się powydurniac przed malutkim żeby mu czas zająć.
 
Do góry