u nas też warzywka zatkały i dałam na 2 dni spokój, ale dzisiaj wracam do obiadków. prędzej czy później dziecko musi zacząć jeść te warzywa i trzeba sie z tym uporać. kupiłam suszone śliwki - niby po 5 miesiącu pisze na słoiczku więc w razie czego łyżeczkę jutro podam 


Lenka dziś spróbowała z niekapka pic. biedna tak chwyciła butlę i nie chciała oddac. ciągło to moje biedactwo, ale nie wiem czy coś do dziuba wpłyneło. strasznie ciężko idzie. muszę jej kupic ten Kwasiowy
tak patrza na mnie
jakbym z księżyca spadła...