reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2015

Ja dziś pozegnalam sie w pracy i pogadalam ze bardzo chce wrocic od września. Zobaczymy jak będzie.

Torbe niby spakowalam ale wydaje mi sie za wcześnie dla mnie. Brzuch mnie zacZyna coraz częściej boleć. W poniedziałek ide do lekarza.
 
reklama
u mnie do szpitala tylko kilka rzeczy każą mieć:
2-3 koszule do karmienia
t-shirt do porodu
kapcie i klapki pod prysznic
ewentualnie szlafrok
stanik do karmienia + wkładki laktacyjne
2 ręczniki
woda dla mnie + jedzenie dla męża
kosmetyki (szczoteczka, pasta, szczotka do włosów, biały jeleń do wszystkiego i balsam do ciała)
i dokumenty

i to wszystko z tego co pamiętam - resztę zapewniają
 
U mnie to wygląda tak co nie zmienia faktu ze mam pełną torbe


  1. dla dziecka - pieluchy jednorazowe typu np. Pampers ok. 20 szt., chusteczki nawilżane, krem do pielęgnacji pośladków
  2. dla pacjentki - 2-3 koszule umożliwiające karmienie, 1 koszula do porodu z krótkim rękawem, 3-4 paczki podpasek typu np. Bella "Mamma", 10 podkładów chłonnych (60x90 cm), przybory toaletowe, ręczniki, szlafrok, pantofle, sztućce, kubek, talerzyk, niegazowana woda mineralna
 
Monika, nie planuję tylu walizek, hi,hi. Chociaż dopiero przy pakowaniu wyjdzie czy dam radę zmieścić wszystko.
Tak na serio to wykorzystam raczej niezbyt duże torby sportowe z Decathlonu. Mam dwie jedna ma pojemność 40 litrów, druga nie wiem.

Z tą ilością torb chodzi o to, żeby nie targać wszystkiego od razu przy przyjęciu do szpitala, tylko to, co potrzebne do porodu. Resztę na przykład można zostawić w samochodzie w innej torbie i M może donieść już po.

Z tymi włochatymi kapciami to ze względu, że wszystko się na nich zbiera (nie chodzi, że od razu w szpitalu brudno, tylko na przykład lignina się sypie i kapcie to wszystko zbierają).

Woda - podobno wygodniej w butelkach z dziubkiem- jak dla sportowców.

Powyższe uwagi/sugestie zebrane w trakcie zajęć w szkole jak i po rozmowie z położną w szpitalu.

Ja planuję wstępnie roczny urlop
 
Mam nadzieje ze tym razem nie pisze do Was postow widmo i sie pojawia :-D

Właśnie tez przegladam swoje zasoby i ostatecznie jutro wyprasuje to co dzisiaj wrzucilam na suszarke i zapakuje torbe. Podkladow biore dwa duze i jeden maly bo nie planuje dluzej tam byc a tylko ten pierwszy szpitalny troszke zabrudzilam ostatnim razem. Podpasek paczke a jak sie skoncza to malzonek dowiezie albo kupi obok w aptece. Ja planuje dwie torby - dzidzi i moja i zastanawiam sie czy nie wlozyc jednego kompletu ubranek do mojej a reszte w samochodzie zostawic (u nas po porodzie ubieraja w przyniesione ubranko).

Wlasnie jestem po akcji kibelkowej i mam nadzieje ze to niestrawnosc a nie oczyszczanie przed porodem albo zatrucie czyms :-( Skurczy brak ale bóle od kręgosłupa jakies dziwne mam. Trace juz rachube w ktorym tygodniu jestem... A do 44 to bym sfiksowala napewno ;-). Cos czuje ze na poniedzialkowej wizycie uslysze ze szyjki brak bo mam te klucia na skracanie.

Kanapke bym zjadla ale nie chce mi sie z lozka ruszyc - może jakos zasne. Kolorowych Kochane!
 
ja mam dwie torby, w jednej dla mnie rzeczy w tym szlafrok, 2 koszule, 1 piżama, bielizna, kapcie, klapki, podkłady, podpaski, 2 ręczniki i druga dla Ali, a tam kosmetyczka (pamiętałam o lekach, które przyjmuję codziennie, nakładkach silikonowych na piersi, smoczku uspokajaczu dla Ali, maści na odparzenia i na piersi) dla nas obu, pampersy, chusteczki nawilżające, 2 pary ubranek i dwie pieluszki tetrowe, a do samochodu w torbie mam ręczniki 2, ubranek więcej i ubranko na wyjście plus kombinezon, podkłady, podpaski, piżama, wkładki laktacyjne, chusteczki, te rzeczy pokazałam małżowi, co gdzie i w razie w ma donosić;-)
 
Ja jeszcze naszykuje ubranie na wyjscie dla mnie i dla dziecka raze z fotelikiem. Naszykuje tez druga paczke podkladow.. wszystko tym chlopom trzeba pokazac i naszykowac...
Doszlam do tego wniosku jak wczoraj mojego M naszlo na jajecznice ktora ON zrobi i nie mogl znalesc w naszej maluskiej kuchni lopatki drewnianej.. a mamy raptem 2 szuflady.. w jednej sztucce i noze a w drugiej reeszte alcesoriow. Eh :)
 
Monika to jakbys pisala o moim D! Mieszkamy poltora roku juz na nowym mieszkaniu a on i tak szuka wszystkiego :O oszalec moznaaaa!!
Ewka ja mam od dwoch dni jakies rewolucje zoladkowe, a nie jem nic, co mogloby je wywolac :\ myslalam,ze juz bedzie koniec, ale obudzilam sie i chwilke polezalam i znow mnie brzuch boli, matkoo :(
 
Ja mam taką średnią walizkę na kółkach, ale mam tam wszystko i dla siebie i dla dzidzi, bo mi się nie chce kilku toreb wozić, zwłaszcza że może będę musiała sama się jakoś do szpitala dostać. Prócz tego mam zapakowaną reklamówkę z rzeczami dla męża i z rzeczami na wyjście, które mąż będzie dowoził. U mnie lista ze szpitala mega długa, wszystko trzeba mieć, łącznie z papierem toaletowym, ręcznikami papierowymi i własnymi sztućcami i kubkiem. Hmmm
Ja mam ostatnio ciągle mdłości, czasem nawet wymiotuję. Chyba zaczynają się nam organizmy oczyszczać.
Mam nadzieję, że na wtorkowej wizycie gin powie mi że szyjki już nie ma i że na dniach urodzę:p
 
reklama
Do góry