No wiem. Tu tez myślę o m. Ze zrezygnuje z tej nie najlepszej dla niego ale w miarę stabilnej pracy. A za trzy miechy wrocic...i obydwoje od zera...ze stratami finansowymi kosztow zlobka i wszelakich zaliczek... wściekły byłby na mnie...
Dobra ide sie kąpać. Spalam dzis 3 godz i zrobilam 800 km. Mam nieco dość.
Aha dramat. Rozjechalam golebia ktory rozpierdzielil zderzak. M. ze złości az para z uszu szła no ale cóż. ..nie sadzilam ze samobojca...myslalam ze adrenaline lubi i w ostatniej chwili odleci...
Dobra ide sie kąpać. Spalam dzis 3 godz i zrobilam 800 km. Mam nieco dość.
Aha dramat. Rozjechalam golebia ktory rozpierdzielil zderzak. M. ze złości az para z uszu szła no ale cóż. ..nie sadzilam ze samobojca...myslalam ze adrenaline lubi i w ostatniej chwili odleci...