reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
mój szef wie o obu stratach i bardzo mi kibicuje...
Mimo że to korporacja to jakieś ludzkie podejście.... po każdej stracie dostałam kwiaty do domu, po ostatniej poszłam na macierzyński i też nikt nie fukał że nie było mnie 3 miesiące...
 
A powiedzcie mi dziewczyny, po macierzyńskim powracałyście od razu do pracy?
Jak sobie radę dawałyście logistycznie, z opieką nad dzieckiem i psychicznie z rozłąką?
Bo to dla minie trudne kwestie, jak o tym myślę...
 
Iwonka - po pierwszej ciąży byłam z młodym w domu 2 lata, teraz bede planowała powrót do pracy od stycznia czyli dziecko bedzie miało 8 miesiecy no chyba ze jakos damy rady dociągnąć do roku na jednej pensji. Z dzieckiem do tych 2,5 lat będą moi rodzice. Potem pójdzie na rok do przedszkola prywatnego a potem juz da państowego powinnno się dostać. Tak robiłam z synkiem.
 
Iwonka - po pierwszej ciąży byłam z młodym w domu 2 lata, teraz bede planowała powrót do pracy od stycznia czyli dziecko bedzie miało 8 miesiecy no chyba ze jakos damy rady dociągnąć do roku na jednej pensji. Z dzieckiem do tych 2,5 lat będą moi rodzice. Potem pójdzie na rok do przedszkola prywatnego a potem juz da państowego powinnno się dostać. Tak robiłam z synkiem.

No ja też bym tak chciała na koniec roku 2013 wrócić - nie miałam jeszcze takiej sytuacji nigdy, dlatego też wydaje mi się to takie przerażające ;-)
 
Jesteście niesamowite :-D
Ja jeszcze dobrze nie powiedziałam w pracy o ciąży, a wy już o powrocie po macierzyńskim.
I nawet jeszcze nie umiem o tym myśleć, to wszystko wydaje mi się zbyt świeże z jednej i zbyt odległe z drugiej ;-)
 
reklama
Do góry