Maj 2013 :):)

[Zapominajka]

Citrus a wy gości macie, czy zawsze na weekend z ciastami szalejesz?
Ja za chwilę wyjmę Kaja twoje super szybkie z piekarnika

 

[citrus]

Nie lubię mieć gości

Tfu, edytuję wypowiedź, bo źle się wyraziłam.

Tylko wyjątkowo piekę po dwa ciasta na weekend (część dostaje syn W., bo to cholerny łakomczuch na słodkie ;P). Jutro chyba o Pimpi Bimpi powiemy rodzinie W., więc wezmę coś na przebłaganie, w razie gdyby mieli mieć kwaśne miny

 

[Zapominajka]

Hehehehehe
ja bym się nie umiała gniewać
A już jakby mnie ktoś ciastkiem przekupił....

 

[k.a.j.a]

te, Cytryna, wlasnie zauwazylam , ze my wg planu tego samego dnia gardla zdzierac bedziemy
Lo matko, jak ja sie na polozne darlam jak sie Marysia rodzila

 

[Zapominajka]

Kaja ty? Oaza spokoju i pokory?

 

[citrus]

HAHHAHHAHHHHH Chryste, to znając mnie, będą same wulgaryzmy leciały, bo mnie boli nawet, jak mi chłop z pleców syfy wyciska FUJ.

A Kaja, z tego co zauważyłam, ma potencjał
I Ty, Zapominajka, także nie wydajesz mi się święta


NO EEEEEEEEEEEEJ! POKAZAŁAM MÓJ BŻÓH w fotkach!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[aniaczek]

Citrus no ładny, ładny ten Twój bżóh, jest już zaokrąglony, ja w sumie mam podobny, tak mi się wydaję, wczoraj próbowałam zrobić ale nic nie było widać, może uda się dzisiaj. Natchnełaś mnie na ciasto, więc w piekarniku piecze się ciasto fale dunaju

Miałam na nie strasznie ochotę, ale nie wiem jak się skończy bo złapały mnie mdłości.

Ja co do bólu to na takie wyciskanie syfków i tym podobne jestem odporna, ale jeżeli chodzi o sprawy związane ze zdrowiem= lekarz + szpital już mnie boli jak ten dzień/moment się zbiliża.

 

[citrus]

Ej, to Ciebie boli mentalnie, nie fizycznie! Na myśl samą! A Fale Funaju to nie wiem, jakie to ciasto, zaraz SE PACZnę gdzieś, najpewniej na MojeWypieki.com - no najlepsza strona ze słodkościami

 

[PolaTola]

Cześć dziewczyny, jak Wam mija weekend? Ja leniu****ę po obiadku
Piękne macie te brzuchy! U mnie jeszcze raczej nic nie widać - no chyba że się bardzo przyjrzę wieczorkiem

 

[kora30]

citrus, rany, skad Ty masz tyle siły, zeby tyle samkowitosci przyrządzać????

co do bólu to ja próg mam raczej OK, ale przy poprzednim porodzie po 8 godiznach zaczęłam się drzeć, po 11 przestałam, potem dwie godziny prawie spałam jak się dziecię przy pełnym rozwarciu ni chciało wstawić w kanał a potem mi dali oksytocynę i nie zdążyłam zacząć krzyczeć
tyle, że nie chciałam znieczulenia i nie dostałam, oksytocyny też nie chciałam, ale w końcu mi powiedzieli, że albo oksy albo nie urodzę, bo już jestem wykończona i mogą byc problemy... no to się zgodziłam i dobrze... miałam już serdecznie dosć ale i tak najgorzej wpsominam szycie później, brrr...

citrus, ogladałam Twój brzusio... na pewno nie wypinałaś?;-) fajny już taki... u mnie zaś na odwrót, bo w pierwszej ciaży nikt się w pracy nie zorientował dopóki nie powiedziałam (w 5 -tym miesiacu) a teraz już mi wywaliło poprzednio ciażówki kupowałam jakoś własnie ok. 5-6 miesiaca, a teraz juz wyciagnięte... no nic... zobaczymy jak dalej... na razie mam najbarzdiej podobny do tego nanu...