reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2013 :):)

Jakby mi ktoś teraz dał kilogram winogron, to bym zjadła w pół minuty, słowo daję... :eek: Chociaż dopiero zjadłam olbrzymią ciabattę alpejską z sałatą i serem :eek:


Czy którąś z Was także boli w krzyżu? :baffled:
 
reklama
Kuźwa, idę z psem na spacer, bo już mi muczy jak jakaś krowa cholerna. Niech ktoś mi powie, że amstaffy są niebezpieczne, to go wyśmieję... :confused2:
 
wszystko kwestią wychowania!!! znam łagodne amstafy i agresywne jamniki...o ile można jamnika do psów zaliczyć:-D moja suka nienawidziła swego czasu facetów,gdyż przez jednego była bita jako szczeniak i ze strachu reagowała agresją...ale z dziećmi się wychowała i nigdy krzywdy nie zrobiła.a teraz jest stara i tylko szczekaniem odstrasza:-D

wow...widziałyście to???
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/fatalny-final-wizyty-4-latki-u-dentysty,105716,w.html
 
Ostatnia edycja:
Ano to wiadomo, z każdego psa można zrobić bestię. Są takie, które wychowuje się łatwiej, ale są też takie, którym nie wolno pobłażać, bo zdominują właściciela.
Nasz pies ma tak - jak widzi sukę albo szczeniaka, to dupsko chce mu odlecieć z radości. Pręży się i ogonem macha, piszczy, wyje, jęczy, w ogóle szał i ciamajdostwo. Ale jeśli podbiega do niego pies bez smyczy, albo pies prowadzony na smyczy zaczyna warczeć, od razu się jeży i włącza mu się "system obronny". Tak samo z kotami - kiedyś opiekował się małymi kociętami, lizał je i potrafił się z nimi bawić, ale tylko do czasu, kiedy jakiś kocur go zaatakował i podrapał po pysku. Od tamtej pory kosa totalna, jak widzi kota, to włącza mu się żądza mordu i niestety były sytuacje, w których ja kota leżącego gdzieś pod krzakiem nie zauważyłam, a Niuniek tak - pociągnął, kota pogryzł i pojawiła się krew po obu stronach. Teraz za każdym razem, gdy mijamy kota, mówię do psa łagodnym głosem, przystajemy i kota obserwujemy. Dwa lata uskuteczniam takie zachowania i pies zaczyna obok kotów przechodzić obojętnie.
Z kolei do ludzi... ech. Menel, nie menel, szaleństwo totalne, tylko się pieścić, głaskać i tulić. Największa szajba to mu odbija na widok teściowej mojej sąsiadki (!!!). Jak widzi kobietę, to aż zazdrosna jestem, tak na nią reaguje :-D

A wspominałam o tym, że lubi być odkurzany odkurzaczem? :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Jak widzi kobietę, to aż zazdrosna jestem, tak na nią reaguje
laugh.gif
Citrus, ciesz się, że to w końcu "tylko" pies, a nie facet.. :-D
 
hmm jamnik.. ciotka miała i najpierw gwałcił wszystkim nogi, potem nauczyli go jeść ze stołu tak, że na imprezach siedział przy talerzach a potem się zdarzyło... skoczył na swoją panią i odgryzł ciotce pół nosa tzn tą miękką chrząstkę... to znaczy wychować psa!!! a wszyscy sikali za nim taki był kochany
 
No ej, myślę, że mój facet nie ma potrzeby uganiania się za kobietami starszymi od siebie o dwadzieścia lat, skoro ja jestem od niego młodsza o właśnie tyle :cool2:


Kartagina, koszmarna sytuacja :confused2:
 
witam się popołudniowo !

moja córa ma dzisiaj bal karnawałowy
nie mogła się zdecydować na przebranie i wymyśliła kompromis -
czarownica-baletnica :laugh2:przynajmniej będzie jedyna


kartagina - ja ze szwem mam złe doświadczenia, ale to indywidualny przypadek
nie bój się na zapas
po pierwsze z tego, co wiem teraz przed założeniem trzeba zrobić posiew, żeby wykluczyć infekcję
musi być zakładany w szpitalu i po założeniu zostać na 2-3 dni w szpitalu na obserwacji
u mnie tego wszystkiego zabrakło, założyli mi w zabiegowym i wysłali do domu
dostałam zakażenia i przez to się nie udało
 
reklama
No ej, myślę, że mój facet nie ma potrzeby uganiania się za kobietami starszymi od siebie o dwadzieścia lat, skoro ja jestem od niego młodsza o właśnie tyle :cool2:


Kartagina, koszmarna sytuacja :confused2:

dobrze powiedziane:-D

ULLANA, moje dziecko juz mialo bal karnalowy, w polskim przedszkolu-nieprzedszkolu..

i byla ..zaba...marzeniem byl kot w butach, ale kostium byl za maly, zostalo na zabie..

zadnych ksiezniczek, dzwoneczkow, ptysiow...zaba:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry