reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Citrus sek w tym,ze "na poczatku byly mdlosci" a z nich pozniej wynurzyl sie nick.Nie ma co rozpaczac.I tak mi juz w znacznej mierze przeszlo...:tak: Tylko w 6 miesiacu powinno to,do cholery,przejsc calkiem! Nawiasem mowiac czytam wlasnie Twoje przepisy na blogu.Musze sie za meza wziac.Jemu niemiecka zywnosc nie sluzy :baffled:
 
Jeju to Wam się chce gotować? Podziwiam naprawdę. Mnie nic właściwie nie dolega poza lenistwem, ale w weekend zrobiłam pranie i gruntownie posprzątałam więc czuję się usprawiedliwiona.
A propo narzekań na nasze mamy - moja cały czas robi mi wyrzuty że mężowi co dzień obiadku nie gotuje, tylko robimy go razem, albo gdy mi się nie chce sam coś upichci. Może mnie zganicie, ale nie wydaje mi się, że założenie obrączki na palec zmusza mnie to usługiwania drugiej osobie, zwłaszcza, jeśli potrafi ona sama o siebie zadbać, a ja mam magisterke na głowie:-(rozumiem zrobić obiad jak mam wolne lub na to ochotę, ale na razie nie chcę go zbytnio rozpieszczać, żeby się nie przyzwyczajał (jak mój tatuś, który idąc pod prysznic nie bierze ubrań na zmianę ani ręczników czystych bo wie, że mu żona przyniesie. Może też dlatego jestem przewrażliwiona).
Zmieniając temat dziś poprawiłam sobie humor wyprzedażą w C&A, body z dł. rękawem za 8 zł :-) ale niestety nie mogę znaleźć sklepu na mieście z przewijakami (zanim kupię na allegro chce obczaić jak to wygląda itp.). Macie może jakieś sugestie co do przewijaków - bo kuzynka nie kupuje - twierdzi, że się jej nie przyda. Ale ja mam malutką łazienkę i nie będę miała gdzie wyłożyć małej po kąpieli jeśli nie położę przewijaka na pralce:-(
 
Kamila moja mama tez powiedziala,ze "kiedys przewijakow nie bylo i sie na kanapie czy na lozku..." i odpowiedzialam jej to samo,co tesciowej na temat zmywarki:"kiedys pralek nie bylo i ludzie w rzece na tarach prali.Polecam-dotlenisz sie".Tesciowej bez dotleniania ale i tak byla urazona...Wiem,ze mozna sobie bez niego poradzic ale osobiscie uwazam przewijak za blogoslawienstwo,ogromna wygode,odciazenie plecow i dla mnie jest niezbednym elementem!

A co do mezow to my od samego poczatku sprzatamy razem ale gotujemy osobno :-) Obowiazki sa podzielone.Teraz na niego spada nawet wiecej "domowych" za to ja dzieciece sprawy ogarniam i biurowo-rachunkowe.Gotujemy osobno bo nienawidze jak ktos mi sie w gary wpiernicza i moj maz tez.A zawsze wiem cos lepiej niz on i chce mu "podpowiedziec"(wiem-potworne).Oboje dobrze gotujemy i lubimy to robic.A niepotrzebne nerwy nie sa wskazane wiec sie dzielimy obowiazkami i jest ok.Cudem on jest taki,jaki jest.Tesciowa za nim nawet lozko scielila.Jak otwieral oczy to sniadanko na stoliku stalo przygotowane.Masakra jakas....Najlepsze jest to,ze ona nie wierzy i drwi jak mowimy,ze on umie gotowac :)
 
jak ja chodziłam do pracy to był podział, mąż zakupy i gotowanie i dziecko pół na pół a ja zmywanie i porządki w weekend
teraz jak siedzę w domu to raczej ja większość :-(mąż czasem zakupy zrobi i po pracy małym się zajmuję ale sprzątanie głównie ja chyba że zrobię aferę że mi ciężko i ma pomóc
 
Mdla, ale mnie rozbawilas tym jakie riposty mamie sprzedajesz:) Przypomnialo mi to rozmowe z jednym kuzynem mojego meza na temat sensownosci noszenia abaji (tych czarnych ciuchow arabek). Probowal mnie przekonac twierdzac,ze matka Jezusa tez zakrywala i wlosy i podobne rzeczy nosila. Wiec wszystkie kobiety niezaleznie od religii tez powinny ( w domysle rowniez ja). Przypomnialam mu,ze i owszem nosila,ale jezdzila tez na osiolku, wiec wg jego teorii powinnysmy sie wyzbyc aut itd...Ludzie bywaja rozbrajajacy:)
 
"Może mnie zganicie, ale nie wydaje mi się, że założenie obrączki na palec zmusza mnie to usługiwania drugiej osobie, zwłaszcza, jeśli potrafi ona sama o siebie zadbać, a ja mam magisterke na głowierozumiem zrobić obiad jak mam wolne lub na to ochotę, ale na razie nie chcę go zbytnio rozpieszczać, żeby się nie przyzwyczajał"

Ja nie rozumiem. Naprawdę uważasz, że gotowanie obiadu dla męża to "usługiwanie"? Jeśli tak, to nie mam więcej pytań :-)
 
a ja tam uwielbiam gotować i dogadzać mojemu mężusiowi i uwielbiam jak mnie chwali:-)
choć oczywiście bywają chwile ,że mam go ochotę (z róznych przyczyn) udusić:-D
 
reklama
No to chwalę się, co zrobiłam :szok:
Upiekłam tartę budyniową na kwaśnej śmietanie, z brzoskwiniami (za godzinę będzie u nas teść i syn W.), a na obiad zrobiłam makaron ryżowy gotowany w wodzie z odrobiną ciemnego sosu sojowego, a do makaronu słupki marchewki smażone z cebulą, zieloną fasolką, imbirem, kolendrą i sosem ostrygowym. Zdechłam, kocham azjatyckie nuty w pożywieniu :sorry:
Trzeba korzystać, dopóki dziecię się nie wykluło, bo później będzie kiepsko pod względem intensywności smaków...
 
Do góry