reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

reklama
Zapisałam się prywatnie na wizytę klist 240 zł A mam pytanie wiem że dostanę skierowania na badania i słyszałam że to potrafi kosztować nawet 500 zł.. czy da się to jakoś obejść? Czy lekarz rodzinny może te skierowania wypisać na NFZ czy trzeba chodzić tylko do ginekologa na NFZ? Chciałabym mieć dobra opiekę ale te ceny za badania..
 
Zapisałam się prywatnie na wizytę klist 240 zł A mam pytanie wiem że dostanę skierowania na badania i słyszałam że to potrafi kosztować nawet 500 zł.. czy da się to jakoś obejść? Czy lekarz rodzinny może te skierowania wypisać na NFZ czy trzeba chodzić tylko do ginekologa na NFZ? Chciałabym mieć dobra opiekę ale te ceny za badania..
A o jakie badania pytasz, bo nie piszesz konkretnie o które badania chodzi?
 
Ludzie nie myślą tylko klepia jezorami t.na takie coś właśnie trzeba prosto z mostu, jestem 2 dni po lyzeczkowaniu, ale jak się uda to was poinformujemy. Gwarantowany brak pytań
A w dniu w którym wyszłam ze szpitala teść na moją odpowiedź że nie pije dzisiaj stwierdził no to teraz chyba 9 miesięcy nie będziesz pic
 
Zapisałam się prywatnie na wizytę klist 240 zł A mam pytanie wiem że dostanę skierowania na badania i słyszałam że to potrafi kosztować nawet 500 zł.. czy da się to jakoś obejść? Czy lekarz rodzinny może te skierowania wypisać na NFZ czy trzeba chodzić tylko do ginekologa na NFZ? Chciałabym mieć dobra opiekę ale te ceny za badania..
Lekarz rodzinny/ ginekolog na NFZ może wystawić Ci skierowanie wg konkretnego rozpoznania - w przypadku ciąży jest to podstawowa biochemia i morfologia, Beta HCG, test obciążenia glukozy, jeśli chorujesz na tarczycę to TSH, FT3,FT4. Przeciwciał, czy grupy grupy krwi Ci nie wystawi, bo NFZ tego nie zrefunduje. Możesz część badań zrobić na NFZ, a część prywatnie - zaoszczędzisz ok 50 -120zł (zależy czy lekarz zleci Ci hormony tarczycy). Zwróć uwagę, żeby przychodnia w której pobierają Ci krew pobierała też materiał komercyjnie (wtedy tylko dopłacisz), bo inaczej będziesz musiała dwa razy wstawać rano na czczo i iść na pobranie. Ja nie mam czasu na chodzenie po skierowania. Dzisiaj wykupiłam pełen pakiet i faktycznie wyszło 493zł.
 
Jak naprawdę potrzebujesz potwierdzenia lekarza to idź, nie ma się co zamartwiać :) aczkolwiek test czy beta też jest potwierdzeniem :) Z nicku wnioskuję, że jesteś po cc i pewnie masz obawy czy się pęcherzyk/zarodek zagnieździł prawidłowo. Jeśli tak to całkowicie rozumiem, bo to jest w tej chwili też mój największy strach..miałam CC nie całe 9 miesięcy temu i w związku z tym pewnie od początku jest to ciąża podwyższonego ryzyka.
U mnie będzie 4cc po 8 latach.
To Cię pociesze bo ja 1cesarke miałam 22.07 a w kolejną ciąże zaszłam w styczniu następnego roku(strach, obawy o siebie ,dziecko o wszystko) A tu pyk cała ciąża bez większych problemów prócz strasznej zgagi😉 A sam poród bez powikłań jak i pozostałe. A 3cc po 3latach. Miałam fantastycznego ginekologa który prowadził moje ciąże i je kończył.
Byłam u niego przed planowaniem tej ciąży i dał zielone światło (blizna piękna, zrostów brak , w brzuszku wszystko dobrze się ma) działać(2cylk starań). Niestety już na emeryturze i nie jest już na oddziale. Wielka szkoda.
Tą ciąże chce potwierdzić u niego i być już spokojna że rozwija się wszystko jak należy. Ale się rozpisałam.... ło hoho
Pozdrawiam
 
reklama
U mnie będzie 4cc po 8 latach.
To Cię pociesze bo ja 1cesarke miałam 22.07 a w kolejną ciąże zaszłam w styczniu następnego roku(strach, obawy o siebie ,dziecko o wszystko) A tu pyk cała ciąża bez większych problemów prócz strasznej zgagi😉 A sam poród bez powikłań jak i pozostałe. A 3cc po 3latach. Miałam fantastycznego ginekologa który prowadził moje ciąże i je kończył.
Byłam u niego przed planowaniem tej ciąży i dał zielone światło (blizna piękna, zrostów brak , w brzuszku wszystko dobrze się ma) działać(2cylk starań). Niestety już na emeryturze i nie jest już na oddziale. Wielka szkoda.
Tą ciąże chce potwierdzić u niego i być już spokojna że rozwija się wszystko jak należy. Ale się rozpisałam.... ło hoho
Pozdrawiam
A powiedz mi, bo widzę, że już masz doświadczenie :) czy z każdą kolejną cesarką rzeczywiście łatwiej się dochodzi do siebie? Pytam, bo ja tą pierwszą zniosłam naprawdę źle, a teraz nastały gorsze czasy, brak odwiedzin w szpitalu, a potem po powrocie będzie noworodek i drugi ledwo 16 miesięczny brzdąc do ogarnięcia, więc jakbym czuła się tak źle jak ostatnio to nie wiem jak to będzie ;/
 
Do góry