reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Dokładnie musi mieć pomiędzy 45mm a 84mm, więc to odpowiada mniej więcej 11t 0d - 13t6d, ale wiadomo, że u każego dziecko rośnie w swoim tempie, więc te daty są orientacyjne, a po prostu trzeba się wyrobić wtedy gdy dziecko w odpowiednim rozmiarze. Ale z tego co gdzieś czytałam to lepiej wszystko ocenić jak jest bliżej środka-górnej granicy, niż jak ma te minimalne 45mm.
ale lepiej juz podejsć jak dziecko będzie miało mniej niz 45 mm, bo wtedy sie wróci, a gorzej jak będzie miało ponad 84 mm.
 
reklama
A powtarzali test moze test fałszywie pozytywny? U nas tak ciężarna wywieźli na zakazny do Szczecina A tam zrobili 2 test i wyszedł negatywny.

Ogólnie to było tak... Dziadek się źle czuł, nie chciał nic jeść, gorączka 37,8 więc były bóle mięśni. Zadzwonili do lekarza i lekarz nie chciał przyjechać, bo nie chce się zarazić... Sanepid też się na nich wypiął tyłkiem. Na własną rękę musieli kupić test. Wyszedł pozytywny więc wtedy się sanepid zainteresował. Chcieli go zabrać do zakaźnego (Zabrze) ale babcia się nie zgodziła, bo nie chciała go tam samego zostawiać i wszyscy mieli kwarantannę oraz testy. Nie wiem po jakim czasie ale dziadek zaczął się lepiej czuć, powoli już jadł. Test później negatywny.
Jak dla mnie to korona nie była tylko osoba starsza po zawale może zwykłą grypę ciężko przechodzić.
 
Koronawirus u mnie w rodzinie. Budynek, a w nim 7 osób (wiek 82, 79, 55, 53, 25, 23 i 3). Okazało się, że dziadek miał pozytywny na koronę, a reszta negatywny (czuli się bardzo dobrze nie mieli objawów). Śpi w jednym łóżku z babcią. Z pozostałymi domownikami też miał kontakt. Jakim cudem nikt się nie zaraził od dziadka, a szczególnie babcia i małe dziecko...
Także u Ciebie też tak może być ☺
Dzięki, pocieszyłaś mnie!:) Oby i u nas tak było... jeszcze tego brakuje żebyśmy musiały się tym stresować 😖
 
Ja pamiętam jak mój dziadek był chory nie chciał jeść. Czuł się identycznie jak wszystkie objawy covidu. To było jakoś w styczniu lutym co jeszcze u nas tego nie było. Potem my wszyscy byliśmy tak mega chorzy. Brak węchu kaszel niby zimno drgawki Ale gorączki za wysokiej nie było. Tylko najmłodszy był zdrowy. Także ja myślę że my już przeszliśmy to (jak większość osób) tylko jeszcze tak głośno nie było w Polsce.
 
Dobrze się odżywiacie? Cholera, ja myślałam, ze będę uprawiać jogę i pic sok z selera naciowego i zagryzać chipsami z jarmużu a tu co? Kupne pierogi ruskie z mikrofali... nie mam siły nic sobie przygotowywać wybitnego. Błagam powiedzcie, ze Wy tez ...
 
reklama
Byłam w ogóle dzisiaj na wizycie, ale u lekarza na nfz. Lekarz nie określił dokladnie dnia tylko rzucil 9 tydzien. Wedlug tamtego prywatnie jest 8+6. Czyli ok. Młode ma 2 cm. Niestety lekarz się spieszył, i coś kliknal i nie mam zdjęcia. Następna wizyta za dwa tyg. Ale nir pamietam czy sie zapisalam. 🙈 pobrali mi krew na hiv, bo tam robią. A i pulsu fasola nie mierzył. No i mam jakies tam wyniki krwi robic. Karty ciąży nie mam. Cieszę się, ze fasolek rośnie. Ja jeszcze wymiotowalam nawet po suchym chlebie😞
 
Do góry