reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Majóweczki 2008

Ale pustki, ale co tu się dziwić, pogoda piękna, no i Nasze Kochane Dzieciaczki potzrebują więcej uwagi :tak:

Dziubek współczuję tych majtek ortopedycznych, to musi być okropne, nawet nie wiem jak wyglądają, ale moja wyobraźnia podpowiada mi, że niestety strasznie. Mam nadzieję i życzę Wam tego, by Malutka króciutko z nich musiała korzystać :tak::-)

Madamagda napewno odbronisz się w październiku i to na 5 tak jak piszesz Hania będzie starsza i będziesz mogła spokojnie się pouczyć, ja też mgr broniłam we wrześniu i nie narzekam, bo miałam wypoczęty umysł po wakacjach :tak::-)

Kamilka u nas też jest basen od 3 miesiąca, ale ja się nie wybieram z prostej przyczyny nienawidzę krytych basenów, uwielbiam wodę, a raczej być nad wodą i wygrzewać się na słoneczku, uwielbiam się prażyć, ale mój R pewnie chętnie będzie śmigał z córą na basenik, bo dla niego nie istotne czy basen kryty czy nie, ważne, że jest woda :-D:tak:;-)

Dziś R wyszedł do pracy jak Wam pisałam później, czyli po 9:00, a wrócił o 13:00, mówię Wam jaka to ulga, gdy on jest w domu, jednak przy tak małym dziecku, które zaczyna marudzić i potrzebuje wiecznie ciepła i bliskości rodziców jego pomoc jest niezbędna, bo wymieniamy się obowiązkami, dziś dzięki temu dużo lepiej się czuję psychicznie, a fozycznie jestem mniej zmęczona...jaki on Kochany, że pomyślał o mnie, to słodkie :tak:

 
reklama
Oj pustki pustki...
Po wizycie u lekarza okazalo sie ze to raczej jakies uczulonko a nie skaza. Kupiłam kremik do buzi Oilatum Soft i bedziemy smarowac:-)
A moja mała dziś dużo śpi i jest bardzo grzeczna... zdąrzyłam wysprzątac cale mieszkanko, zrobic pranie, wyprasowac... a potem mnie jakos naszło i zrobiłam porzadek w komodzie z ubrankami małej, poodkładałam juz te za małe, kurcze ale sie tego nazbierało.
U nas sie coś chmurzy, chyba bedzie zaraz padać...
 
Dziś R wyszedł do pracy jak Wam pisałam później, czyli po 9:00, a wrócił o 13:00, mówię Wam jaka to ulga, gdy on jest w domu, jednak przy tak małym dziecku, które zaczyna marudzić i potrzebuje wiecznie ciepła i bliskości rodziców jego pomoc jest niezbędna, bo wymieniamy się obowiązkami, dziś dzięki temu dużo lepiej się czuję psychicznie, a fozycznie jestem mniej zmęczona...jaki on Kochany, że pomyślał o mnie, to słodkie :tak:


No ja też odpoczywam psychicznie jak męzus jest w domu. Tylko ona bardzo rzadko bywa na tygodniu:-( Na szczęście w tym tygodniu poświęcił się też (tak jak Twój Mąż) i przyjeżdżał codziennie po pracy skonany o 19 a na nastepny dzien jechał o 5.00. Pomagał mi w nocy dzieki czemu ten tydzień bardzo ładnie mi schodzi:tak:
 
Hej Kochane,

Dziubek - bardzo wspólczuję tych majeteczek, może rzeczywiście zakladaj na noc.
Życzę żebyście nie musieli z nich korzystać za dlugo.
Madamagda - nie denerwuj się tym, że nie poszlaś. masz teraz tyle zajęć i na pewno lepiej i latwiej będzie Ci w październiku, to już i tak nie ma takiego znaczenia. tak przecież na razie do pracy nie idziesz.

niunia - ja spróbuje jeszcze dziś mu dać butlę, ale wtedy on czuję mleko i chce cyca. zobaczymy co dzisiejsza nocka przyniesie.

mój kochaniutki nawet dziś nie plakal podczas kąpieli. tylko trzeba trzymać go za rączki, bo się boi i nie czuje bezpiecznie.
 
wrzucam Wam majóweczki artykuł którego przeczytanie mi bardzo dobrze zrobiło tytuł może nieszczególny ale za to jest w nim taki zbiór oczywistych informacji:tak::tak:
błędy mam

dziubek wspólczuję takich majtek:-( ale mam nadzieję że to naprawdę na krótko:tak::tak:
aniusia
fajnie że to nie skaza:-)
madamagda obronisz się na spokojnie w październiku:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczorowa pora,ja dopiero teraz moglam ale juz tu nikogo nie ma.Zmykam zaraz spac bo jestem zmeczona,caly dzien kolejny spedzilam na dworzu.Znow goscie....
Aniusia takie objawy miala Vanesska jak byla mala,i to sie dossc dlugo ciagnelo i niestety musielismy odstawic kosmetyki i tylko stosowalismy Oilatum,i masci robione a ja trzymalam dlugo diete .
Puchatko artykul dobry i zupelnie sie z nim zgadzam i tak tez staram sie postepywac.

Dziubek zycze oby dlugo nie trzebna bylo dziecku zakladac tej poduchy,a wogole jak to wyglada? BNo ja jak pisalam to w rodzinie dziecko mialo ale takie jakby cos na szelkach i to pod ciagalo nozki.

A tak wogole to dziekuje wam..... i buziam.
 
Ostatnia edycja:
Witam Majóweczki.

Wczoraj mieliśmy pierwszy atak kolki :baffled:. Natalka prężyła się i płakała. Pomogła w końcu kąpiel i Infacol i umęczone dziecko poszło spać. Jak na razie puszcza ładnie bączki. Ciekawe, co przyniesie dzisiejszy dzień...

Iwonka podziwiam Cię, tyle w Tobie siły :tak:

Madamagda październik to dobry miesiąc na obronę ;-):tak:.

Dziubek im wcześniej zacznie się leczenie bioderek tym szybciej się "naprawiają". Nie wiem, jak takie majtki wglądają, widziałam tylko dziecko w takich szynach. Ja osobiście leżałam w podusze i pomogło.

Kamilka u nas taki basen dla maluchów najbliżej w Katowicach więc odpada. Co najwyżej mogę jechać do aquaparku do Tarnowskich Gór bądź Dąbrowy Grn i dzidzię na rękach ponosić tam.

Dotkass wzajemna współpraca w wychowaniu dzidz jest faktycznie niezbędna, samemu by się oszalało. Kochanego masz męża, że tak Ci pomaga i masz chwilę na relaks. Zrelaksowana mama to szczęśliwe dziecko :tak::-).
Ja na szczęście mam mamę przy boku i mogę na jej pomoc liczyć zarówno co do młodszej jak i starszej pociechy. Mąż jest dopiero koło 18tej w domu ale pracuje 4 dni w tygodniu ten 5-ty dzień pracuje w domu zdalnie więc też nie jest źle.

Aniusia dobrze, że to nie skaza. Zakupię też ten krem bo moja też ma krostki (albo bepanten krem, zobaczę).

Idę na śniadanie, może uda mi się je chociaż zrobić. Maluchy śpią...

Miłego dnia.
 
:-)
Zapomniałam napisać, wczoraj była obrona pracy magisterskiej, a ja nie poszłam :zawstydzona/y:
Nie dałam rady się nauczyć, malutka dawała mi w kość a ja sama w domu i niczego nie mogłam ogarnąć, do tego ta aniemia i brak sił. Ale w październiku dam radę, Hania będzie już większa, a ja zdążę się nauczyć zapanować nad wszystkimi obowiązkami :tak:

Witam Was moje kochane
Madamagda, to musi byc telepatia, bo wczoraj rano od razu pomyslalam o Tobie i obronie pracy, ze malo sie odzywasz bo pewnie sie uczysz:tak:
Dziubek, ja tez trzymam mocno kciuki, zeby te majtochy byly na bardzo bardzo krótko, a swoja droga, to jestem ciekawa, czy z naszym brzadcem jest wsio ok, mamy usg w poniedzialek :-(
POlka27, OlaK zycze zdrówka Waszym maluszkom, a wam cierpliwosci i wytrwalosci :tak::tak::tak:

u nas kazdy dzien przynosi nowe radosci, Mateuszek slicznie sie smieje, guga sobie do nas i rybek z karuzeli, uwielbia byc na dworze, chyba jak kazdy bobas:-), dlatego codziennie spacerujemy po kilka godzin
we wtorek Mati byl szczepiony, mial 2 wklucia (infanrix IPV + Hib) i WZW typu B, ale byl naprawde dzielny i plakal tylko chwilke
 
witam sie piszac jedna reka, bo na drugiej trzymam nasza przylepe ;-):-)

aniusia ja tez ostatnio przegadalam ciuszki malej i troche luzniej sie w komodzie zrobilo ;-), no i mam pretekst, zeby pokupowac nowe ciuszki, osobiscie uwielbiam bodziaki jak taka pogoda, wiec pewnie porozgladam sie jak juz bede mobilna, a to juz niedlugo :tak:, tak sie ciesze, bo bez problemu bede mogla sie ruszyc z tych 4 scian gdzies dalej bez obciazania innych :tak:

puchatka artykul swietny, naprawde duzo pomocnych informacji :tak::-)

mala zasnela mi na reku, mam nadzieje, ze troche pospi i dam rade sie umyc i zjesc sniadanko, bo robert dzis nie mogl nistety wyjsc pozniej, mial umowione spotkanie, plakala, a jak zostawilam ja w pieluszce i skarpetkach to usnela od razu, czyzby nawet w bodziaku bylo jej za cieplo??
 
reklama
Witam Was,
my już po wizycie u pediatry i po ostatnim zastrzyku:tak::-):-), mała jest już zdrowa, czekam na teściową bo mój wyjechał i dopiero jutro będzie, dlatego zaraz zaprzęgę teściową do roboty a my pójdziemy sobie na spacerek.:-)
Wczoraj było tak parno, że mała cały dzień mi nie spała i wieczorem też był problem żeby ją ululać, dziś jest w samych bodach okryta cieniutkim kocykiem i śpi mi teraz, jeny jaka ulga. Dotkas, nie sądzę żeby jej było za gorąco w bodach, może jest jej nie wygodnie albo zmęczona jest, moja tak ma często płacze jak jest zmęczona i chce spać:tak:.
Aniusiasec my mamy szczepienie 08.07 bo po tej serii zastrzyków robimy o tydzień później szczepienie. Maluszki bardzo krótką płaczą po zastrzykach, mała dostała ich 12:-( to wiem że tylko chwilę płakała za to jak:shocked2: i potem już ok.;-)
Jo-anna-on nam też się przytrafiają bóle brzuszka choć nie wiem czy to jest kolka chyba by mocniej płakała, a tak to był normalny płacz, mimo to podałam jej Espumisan i pomógł 20 kropelek na dobę się podaje:-):tak: zaraz był przemarsz wojsk w pamperze:-D
Iwonka trzymaj się dzielnie, i tak świetnie sobie dajesz radę:tak:
Puchatko zaraz biorę się za czytanie:-)

Życzę Miłego dzionka:-)
 
Do góry