reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Ja pierwszy raz mam wątpliwości co do imienia. Przy poprzednich ciążach to już przed miałam wybrane i nic nie zmienialismy.🙄

Haha no to jest genialne. Mój M imiona wymienia A ja tylko wymyślam "Nie ten to nie bo był taki co mi w podstawówce dokuczał" , "To też nie bo tak się pies sąsiadki nazywa" :D

Ja ostatnio powiedziałam rodzince, że jak chłopiec to może Marcel na co moja babcia "Nie no Marcel, tak brzydko?" . Na szczęście nie ona wybiera :D
Mi też komentowali imiona które wybrałam. Nawet tesciu dzieciom mówił że dziwaczne, a młodszy przyszedł od niego i mi z płaczem że chce zmienić imię.
 
reklama
Ja za gowniarki jak sobie w głowie planowałam dzieci, to zawsze mówiłam, że 1 córka będzie Oliwia.
Jak zaszłam w ciążę to nie było dyskusji, corka Oliwia, mąż jedynie wrzucił swoje 3grosze i postanowił że Olivia pisana przez v.
Brał jeszcze pod uwagę Dagmara i Samantha (byliśmy akurat w Chicago i poznaliśmy sympatyczna Panią o tym imieniu)
Syn miał być Dawid albo Gabriel.
Przy drugim dziecku dziewczynek w ogóle nie braliśmy pod uwagę.
Od razu stawialismy na Janka.
A teraz.. Nie wiem może Gabryś, Leoś. Dziewczynka Laura, Julka.
 
Nie bardzo możesz coś brać - herbata z cytryną, miodem, imbirem. Na gardło woda z solą do płukania. Ewentualnie syrop z cebuli. Ja jak byłam chora to jeszcze czasem wzięłam Apap.
Hej 😊 Czy cos Ci szczególnie pomogło? Mój mąż przyniósł do domu jakieś paskudztwo, wczoraj zaczęło się i u mnie totalnie znienacka. Meczy mnie głównie katar 😥
 
Ja nie mam kompletnie pomysłu na imiona, kiedyś mi w ucho wpadło Blanka ale nie wiem czy sama bym tak nazwała a dla męża na pewno będzie zbyt wymyślne.
 
Ja za gowniarki jak sobie w głowie planowałam dzieci, to zawsze mówiłam, że 1 córka będzie Oliwia.
Jak zaszłam w ciążę to nie było dyskusji, corka Oliwia, mąż jedynie wrzucił swoje 3grosze i postanowił że Olivia pisana przez v.
Brał jeszcze pod uwagę Dagmara i Samantha (byliśmy akurat w Chicago i poznaliśmy sympatyczna Panią o tym imieniu)
Syn miał być Dawid albo Gabriel.
Przy drugim dziecku dziewczynek w ogóle nie braliśmy pod uwagę.
Od razu stawialismy na Janka.
A teraz.. Nie wiem może Gabryś, Leoś. Dziewczynka Laura, Julka.
Mi za nastolatki się Klaudia podobała, jak już za mąż wychodziłam to Nikola ale urodził się chłopak. Jak zaczęłam 2 planować to chciałam milenke. Nigdy nie miałam imion dla chłopca i pewnie chłopak będzie hehe
 
Kochane, ja dalej z tą niedoczynnoscią 🙈
Nie nabrałyscie kg? Bo czytałam, że przyrost wagi tez jest możliwy...
Aaa i czy to depresyjne samopoczucie minęło Wam wraz z przyjmowaniem lekarstw?
 
O rany, dziewczyny dobijamy do 1000 strony! :) Ja nie znam płci jeszcze więc na serio nie myślę jeszcze o imionach. Dla żartu powiedziałam znajomym że jak będzie dwóch chłopców to nazwę ich Czesław i Miłosz ;) ale serio, nie mam ulubionych imion męskich, a jeśli będzie ich dwóch to w ogóle będzie dramat ;) dla syna nie mogliśmy się zdecydować, jak się urodził to dwa dni był bezimienny :p dla dziewczynek już mam sporą listę, od Eli i Laury do Róży i Lilii :)
 
Hej 😊 Czy cos Ci szczególnie pomogło? Mój mąż przyniósł do domu jakieś paskudztwo, wczoraj zaczęło się i u mnie totalnie znienacka. Meczy mnie głównie katar 😥
Polecam ciepłą wodę z dodatkiem połowy cytryny z miodem.
Czosnek (chociaż go nienawidzę:) też działa cuda. Mi udało się tak zwalczyć przeziębienie.
 
U nas dziewczynka na pewno Sara, bo to imie mam juz wybrane 2 ciaze temu 🙈. Poki co sie nie doczekalam i same chlopaki. Mam Marcela, Szymka i Olafa. Teraz jezeli bedzie chlopak to po szwagrze Marcin. Chociaz jakos to imie nie podoba mi sie jakos specjalnie, tak zasluzyl na to.
 
reklama
Współczuję bardzo. Mój synek też alergik w okresie wiosenno-letnio- wczesnojesiennym. Na brzozy, trawy w szczególności. Odkryłam właśnie przez krwotok.

Kurzajkę też przerabialiśmy ...2 miesiące leczenia :(
No ja podejrzewałam ale pediatra się upierała ze to problem laryngologiczny a tu proszę. Tyle się dziecko męczyło. Teraz przynajmniej wiemy ze to alergia i można coś poradzić żeby ulżyć. Ja od dwóch dni od imprezy do imprezy. Pepkowka parapetówka:) trochę się zmęczyłam. Teraz czuje podbrzusze ze ciągnie wiec leze.
 
Do góry