reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Majówki 2014

Straciatella, my mamy 50,5 metra, dwa pokoje. Teraz mamy sypialnię i salon. No i jak sobie pomyślę że mam z sypialni zrezygnować... Eh :(
Ale właśnie też za jakieś 5-6 lat chcemy się za domem rozglądać :)

A ja zasnęłam wczoraj przy filmie w salonie i właśnie się obudziłam ;P plecy mnie całe bolą o_O Ale mimo wszystko - wyspałam się ;)

Miłego dnia Wam życzę :*
 
reklama
Witam wszystkie jeszcze z łózka i w pizamie. M juz wstal wyprowadzil psa ktory jest gorszym spiochem niz my i wlasnie robi sniadanko:) Chyba juz mi przeziebienie odpuszcza bo coraz lepiej sie czuje :)
Dalej żadnych mdłości poki co. A gazy mam straszne... a przy tym mimo wszystko wzdecia. Ehhh:/
Co domieszkanka my mamy 47 m, dwa pokoje ale juz rozgladamy sie za domem. Mam jeden na oku i jak moi rodzice w sobote pochwala to bierzemy. T jest nowy dom w stanie deweloperskim 218m do odbioru w grudniu bedzie. Nie bedzie kasy żeby od razu wykonczyc ale mysle do 1 roku zycia dziecka sie wprowadzimy. Juz snuje wizje jak co gdzie urzadzic:)
 
no i po badaniach 139zl nie moje a nie robiłam na HIV i te podstawowe miałam od rodzinnego

my mamy 52m2 dwa pokoje i jak na razie musza starczyc bo to mieszkanie kupiliśmy w kwietniu wiec dopiero co zaczelismy kredyt placic a jak się kiedyś poprawi to może za czyms większym będziemy się rozgladac

u mnie mdlosci sa przechodzą na chwilke jak cos zjem na szczęście nie odrzucilo mnie od jedzenia wiec mogę wcinac wszystko:-)
 
Hej ;-)

Wróciło odbijanie, nie mam na nic ochoty, ani jeść ani robić...

Co do mieszkanka to do tej pory mieszkalismy w bloku, 51m2, 3 pokoje a juz niedługo przeprowadzka do nowego lokum. :-D 126m2, z garażem, kominkiem i mini ogródkiem... Moje drugie marzenie życiowe (pierwsze jest w brzuszku). 5 pokoi, 3 łazienki ;-) bedzie co sprzątać ;-) dla malenstwa pokoik zaraz przy sypialni, na razie zostanie pusty...
 
a moj wszystko wyzarl i ani okrucha dla mnie niema :/ ale jestem zla :/ ehhh nic mi sie niechce wiec posziedze se dzis w pizamie dluzej :)
 
Dziewczyny,
Byłam dziś rano powtórzyć TSH i zrobić FT4, dalej nie mam endokrynologa który przyjmie mnie w tym tygodniu. Masakra jakaś.
W związku z tym ze musiałam być na czczo to myślałam ze padnę, zwymiotuje i sama nie wiem co jeszcze.
Tez macie tak ze na okrągło głodne, mdli i jadlybyscie bez przerwy?
Teraz katuje sie kawa (niedobrze) bo zasne na siedzaco...
 
A ja jeszcze przed sniadaniem. Głodna jestem strasznie, ale nie mam na nic ochoty... Dzisiaj lezymy i odpoczywamy. wczoraj powiedziałąm w pracy ze wzgledu na zwolnienie. Wydawało mi się że szef wyrozumiały. Ale wieczorem dowiedziałam sie ze najlepiej bedzie jak zostane na zwolnieniu do konca ciazy. oczywiscie umowa do dnia porodu bedzie przedłuzona. A jak odchowam dziecko to moge sie do niego odezwac, zobaczy na czym stoi i wtedy pomyslimy. tyle ze wtedy to ja juz na pewno nie bede myslala o powrocie do niego tylko zaczne swoj biznes...
Co do mieszkania mamy nie całe 40 m. Oczywiscie sypialnia i salon. Jeszcze przez chwile tak pociagniemy. Ale jak dziecko troszke podrosnie to trzeba bedzie oddac mu nasza sypialnie i przeniesc sie do salonu. Dobrze ze w salonie łóżko wygodne ;)

Z głodu zaczyna mnie mdlic a nadal nie mam na nic ochoty... trgedia...
 
reklama
witam dziewczyny, nie wiem komu zadac te pytanie na forum, bo wczesniej pisywalam na in vitro ale wy jako ciezarowki wydaje mi sie jestescie ekspertami i doradzcie mi chodzi mi o moja bete. jestem po crio.
w 14 dpt mam wynik 67,720 mIU/ml
wg norm laboru 3-4tydz 5,800-71,200
4-5 tydz 9,000-750,000
niby sie zalapuje wg norm laboru na 4-5 tydz ale bylam wczoraj u dr i mnie zalamal bo powiedzial ze jest za maly przyrost i kazal zrobic bete w piatek. a do piatku chyba zwariuje. co o tym myslicie. czy naprawde nie mam szans na dzidzie? czy ktoras z was miala na poczatku taka bete a bylo dobrze?
bede wdzieczna za kazda odp bo ta niepewnosc i nadzieja sa najgorsze.
 
Do góry