Majówki 2014

[CzekamyNaIgorka]

Dziękuje Wam za listę, przyda się Kupiłam dzisiaj swoje pierwsze ciuszki do maleństwa Jak je pokazałam mamie to się nie mogła napatrzeć

 

[martuska507]

Ojej Straciatella... Jak mąż prawnik to niech walczy o swoje. A ten deweloper zdazyl cokolwiek wybudowac? Czy to dziura w ziemi ?
My z tym naszym domem mamy mnostwo spraw
Codziennie po 2 h siadamy i myslimy nad elektryka i wod-kanem. I pierdooly typu oświetlenie na zewnatrz, a gdzie u dzieci gniazdka bo gdzie biurka gdzie lozeczka, gdzie grzejniki, krany zewnętrzne. .. W poniedziałek wchodzi elektryk. Scianki dzialowe i drzwi juz popraawione wg naszego projektu w srode jedziemy z projektantka wybierac podlogi i ceramike

 

[Straciatella]

Makao - nie ma tutka :-( a tez bym skorzystała...
Może gdzieś indziej znajde.

Martuska - są już piękne domki w niskiej zabudowie...
Ale - jakiś problem co do własności ziemi na której to wybudowano.
Nie możemy nic zrobić póki co. Poza złożeniem pozwu..

 

[Kurczaczek_k]

O kurczę Straciatella u Ciebie jak zwykle coś. Trzymam kciuki żeby jednak ta sprawa jakoś się pozytywnie rozwiązała.

 

[Straciatella]

Kurczaczek - nie wiem czy to już podchodzi pod jakiś życiowy pech, czy chwilowe (dluższe) zawirowania.
Ale jedno się skończy i coś nowego dzieje

 

[Natuszka21]

anetkaa - dobrze, że je przynajmniej wiadomo, że zdrowieje. ;-)


kotka - na pewno nie długo jej przejdzie i będziecie obie do ludzi wychodzić. Trzymam kciuki mocno.. :-) a na allegro moja mama kupowała dla braci bardzo ładne kurteczki i naprawdę w rozsądnych cenach. :-)


mi Iva - to ja koleżance powiedziałam, że będzie dziewczynka na co ona: "tak szybko urodziłaś, nie za wcześnie".? :-) Co do pisi to jak wycierasz chusteczkami to nie od pupy w górę, tylko odwrotnie, żeby się bakterie z pupy nie przeniosły wyżej tak robiłam z moją chrześnicą.


Straciatella - pamiętam i cały czas czekam na dłuższy powrót do nas. Na razie trzymam kciuki, zeby wszystko się poukładało. ;-) Ehh jak się pierdzieli to wszystko.. :-( Buziam mocno. :*


Noc przespana ładnie, :-) siku z całej nocy zebrane i zrobione dopiero o 8 rano, oj dlugo siedziałam.. Na śniadanko chleb wasa popijany mlekiem, pyyszne po prostu. Wczoraj poraz pierwszy złapał mnie głód po 22 i to taki, że musiałam wstać i coś zjeść. :-) Plus tego taki, że rano ten mały głodek mnie nie obudził. Zaraz sprzątanie i korzystanie z ostatniego dnia wolnego M, jutro na 7 do 19.. Jadę do koleżanki, zeby to jakos przeżyć, a potem mam nadzieję, ze się przyzwyczaję.. ;-)

 

[gwiazdeczka88]

Witam Was,

Dzis w pracy znowu zapieprz, przez to, ze nie ma mojej "kolezanki" kabla z biura (jest na szczescie na urlopie I niech zostanie jak najdluzej :/). Przynajmiej czas mi tak szybko leci, ze nie wiadomo kiedy a tu juz po 12 prawie polowa za mna a ja dopiero mam pierwsza przerwe.

Synus chyba lubi jak sie staram skupic I myslec na praca bo bardzo kopie I mnie rozprasza pewnie dlatego robie wszystko dwa razy wolniej :-)

Straciatella wspolczuje Ci, nie wiem co poradzic, takich ludzi co sie zapadli pod ziemie ciezko znalezc, ale badz pozytywnej mysli!
Milva ja pamietam jak mi Mama opowiadala jak nieraz ja albo moja siostra zrobilysmy wielka kupe do pieluchy I wszystko lacznie z psisia bylo ubrodzone ale to nie dobrze bo bakterie sie przedostaja wiec trzeba szybko umyc dokladnie ale nie martw sie bedzie dobrze
Natuszka tez uwielbiam Wase :-)I tez mnie dopadaja napady glodu :/ w pierwszych miesiacach ledwo co moglam jesc przez rzyganka a teraz bym jadla I jadla najchetniej czipsy ale sie powstrzymuje do 2x w tygodniu malej paczki :/

 

[brownagula]

straciatella aż mi się włosy zjeżyły na głowie taki skur... , tak ludzi wystawiać... może po tym pozwie zbiorowym uda się Wam odzyskać te oszczędności? trzymam kciuki i żeby tego dewelopera złapali i wsadzili...

Ja dziś mam napady głodu... najpierw zjadłam obiad, później wziął mnie smak na kanapki a teraz wsuwam zupę mleczną
Na 16 idę do znajomej, bo i tak siedzę w domu i się nudzę to przynajmniej sobie na spokojnie pogadamy ;-)

 

[Aśku]

Byłam u gina połówkowe mam w czwartek o 14:45 Mrówek idzie ze mną, Ślubny już miał swoje okazje oglądania ;-) Mrówek szczęśliwy, nawet nie przeszkadza mu to, że opuści angielski ;-)

Mam nową kurtache ciążową wiatrówkę na polarze ;-) odebrałam i już w niej chodzę moja obecna do szafy, juz na wdechu w nią wchodziłam ;-)

STRACIATELLA ty jesteś pewna, że ty majówka patrząc na wagi naszych maluchów, śmierdzisz początkiem kwietnia ;-)
Współczuję sytuacji z deweloperem :-( życzę odzyskania całej kasy!



----------------------------------Piszę na fonie, przepraszam za literówki

 

[Martynia.]

Hej

Straciatella... bardzo mi przykro... zostaje nadzieja, że wszystko się jakoś poukłada, trzymam kciuki

Dzisiaj mam wizytę u endokrynologa, muszę się tylko przebić przez całe miasto :-)