Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Andzia Wybacz...nie doczytałam :) bo w szoku byłam z tym rozpakowaniem :-) Powodzonka i mam nadzieję do przodu...
A jak miałaś z wyprawką? Uszykowane czy potem w biegu :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
ooooooooooooo Agusimama, GRATULACJE! ale poszło ekspresowo! Na ile dasz radę to odzywaj się na bieżąco, jak się czujesz jak córcia itd. itp. Jeszcze raz GRATULACJE!
 
Agusimama :-):-):-):-) myślałam właśnie o Tobie :-) super...napisz w wolnej chwili coś więcej...jak córa? Czy oddycha sama?
No i jak Ty się czujesz? Na pewno początki będą ciężkie ale dasz radę :-) ściskam cieplutko
 
Kilka godzin mnie nie było, a tu takie wieści.
Andzia gratuluję i cieszę się, że jesteście w domku.
Agusimama- gratulacje

U mnie dziś aktywny dzień. Byłam w pracy na przedświątecznym jajeczku i uśmiałam się za wszystkie czasy. Fajnie spotkać się i pogadać.

Stwierdzam tylko, że nie mam kondycji. Jak dostanę pozwolenie na większą aktywność, to biorę się do roboty, bo nie urodzę przez te ciągłe ograniczenia.
 
Ostatnia edycja:
Nanncy pisze:
Dziewczyny, czy ktoras aplikowala w ciazy Gynalgin??
Kliknij żeby rozwinąć...
Ja nie. Ja miałam kiedyś tylko zalecenie, żeby poprawić swoją forę stosować Lactovaginal. A
Ten Gynalgin gin Ci przepisał? Z tego co wiem, pomimo, że w ulotce jest przeciwskazanie stosowanie w ciąży to gin przepisują Gynalgin. Myślę, że gin wie, co robi. Zawsze możesz skonsultować to z innym lekarzem.
 
Ostatnia edycja:
Tak ogolnie napisze co u mnie, bo kilka z Was pytalo: coreczka bedzie miala na imie Alicja - jakzeby inaczej, patrzac na moj avatar, heh...
Wyprawke mam nie skonczona ale brakuje moze z 3 rzeczy. Torba moja spakowana, małej - wcale a w domu sajgon i potwornie mnie to denerwuje bo jeszcze trzeba poprac, poprasowac itd... Mam nadzieje ze zdaze bo czas goni...

Anitajas, tak, w szpitalu mi go dawali 7 dni i biore nadal, ale to nie moj gin, tylko ginka na izbie. Na oko stwierdzila ze mam stan zapalny i dala gynalgin i clotrimazol. Pobrala wymaz, czekalam 2 tyg na wynik, bylam pewna ze cos wyszlo i bylam ciekawa co i chcialam ginowi pokazac. Dzis maz odebral wynik a tam co - GBS mi pobrali tylko.!!! Wynik ujemny...
Ogolnie to mialam przy badaniu uplawy i bol ale bralam wtedy luteine wiec lecialo... a bolalo bo byla niedelikatna... :/
Ale juz trudno, tylko ze ja po wyjsciu ze szpitala zaczelam miec problemy pokarmowe: brak apetytu, suchosc w ustach, wzdecia, nudnosci, kurczowe bole i goni mnie do kibelka...
Jem to co jadlam wczesniej a nagle czuje sie jak struta. Niby gynalgin dopochwowy, a jednak na ulotce pisze ze powoduje biegunki i bole. No ekstra, jeszcze mi jakies skurcze wywola. Biore to juz 12dni :confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry