Majówki 2014

[Aśku]

FUNIA jeśli krwawisz, to w tej chwili do szpitala ;-) tak mnie uczono 7 lat temu ;-) co innego plamienie, przy plamieniu pośpiechu nie ma ;-)



MARTYYYNA równo idą nasze szkraby ;-)





objadłam się właśnie naszymi polskimi truskawkami i jest mi z tym zajebiście ;-) mniam, mniam jutro też muszę kupić



_______________________________
})i({ korzystam z Tapatalk })i({

 

[diabliczka00]

ICo do porodu, dziecka i szczescia i uczuc ktore wtedy przychodza:
Ja kilka dni bylam bez dzidziusia. Najwiekszy szok, gdy po 5dobach przywiezli mi w wozeczku male zawiniatko z dzieckiem... Meza nie bylo. Siedzialam na lozku jak zamurowana i balam sie do niej zblizyc....Tylko ja i ONA. SAME. RAZEM.
Niesamowite uczucie...

Iza, jestem w domu z mezem ale na tydzien przyjechala moja mama i zaglada tata. Jakos chyba sobie radzimy z opieka, choc dzis Ala wymiotowala i juz byla pierwsza panika, jutro dzwonie do poloznej bo sie martwimy... Takto dochodze do siebie. Rana po cc sie goi, mam nadzieje ze i bole brzucha wkrotce znikna. Dla mnie zycie wraca na dawna droge bo w ciazy wszystko bylo do gory nogami (a to szpital, a to u rodzicow, lezenie, w domu sajgon....). Powoli ogarniam to wszystko...

Wichurka, powodzenia!!! :thumbup:

Hmmm a czemu po 5 dniach dopiero zobaczyłaś Niunię? Nie dawali Ci jej do pokoju? Nie rozumiem...powinni wcześniej podawać...karmisz piersią czy butelką...pewnie zanikł Ci pokarm skoro tak długo była rozłąka Właśnie to jest przekichane po cc że wszystko ciągnie i ciężko się podnieść

funia dokładnie jak Aśku pisze...do szpitala marsz

 

[Ewe1985]

diabliczka w moim szpitalu po CC jesli juz jestes na sali pooperacyjnej dostajesz dziecko i jestes nim juz non stop az do wyjscia do domu.

 

[diabliczka00]

Ewe dlatego jestem w szoku, bo nie bardzo rozumiem takiego postępowania...no ale

 

[Pampuszek]

Aśku - co do truskawek ja dziś to samo i w miarę możliwości będę tę przyjemność powtarzać . Bo są 4 zł za pół kilo więc spoko cena!

Jaranti - trzymam kciuki za Twój jak najszybszy poród . A powiedzcie mi dziewczyny, dlaczego nie można dłużej czekać z rozwarciem tylko wywołują wtedy ?

diabliczka - po prostu wydaję mi się dziwne że przykłada się taką wagę do terminu, który jest obliczony z dokładnością do tygodnia . Czyli równie dobrze możesz być w 40 a nie w 41 kiedy już mówią że trzeba wywołać. Oczywiście do niczego nikogo nie namawiam, ale nie mam zbytniego zaufania do polskich procedur i szpitali, za dużo się naczytałam i nasłuchałam żeby bezgranicznie ufać lekarzom . Statystyki mówią nawet że za dużo w PL jest wywoływanych porodów, więc to też dużo mówi. Co innego monitorowanie oczywiście, ale wywoływanie bo minął termin uważam za niezbyt dobry powód. (Co innego jak dwa tygodnie po, to już niby trzeba ). Trzymam kciuki żeby Twój dzidziuś się zdecydował do poniedziałku wyjść i żebyś uniknęła tkwienia w szpitalu .

funia - masaż szyjki macicy ?

 

[diabliczka00]

Pampuszek ja akurat mam termin z okresu i wiem kiedy był ostatni a miałam regularne natomiast zapłodnienie niecałe tydzień później...dziecko od 38 tyg jest już w pełni ukształtowane i uważam że trzymanie 2 tyg po terminie też nie jest dobre bo łożysko się starzeje już i nie jest to takie dkstra dobre. W Polsce chyba nie na tak że dopiero po 42 tyg wywołują tylko do :-)

 

[mimi4]

Co do tych dat porodu to ja mam smiesznie po ostatniej miesiaczce wyszlo na 11 maja, po usg na 16 maja, a ja wiem kiedy dokladnie zaszlo do zaplodnienia i to wychodzi na 24 maja


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

 

[readerle]

ja wiem dokładnie kiedy zaszłam w ciąże :-) co potwierdziły usg - mam tylko dzień różnicy między terminem z om a z usg,
tak to jest jak się wyceluje w owulacje

 

[diabliczka00]

Bo datę porodu bierze się datą okresu a najlepiej zapłodnienia... usg ciągle i tak zmienia bo liczy przyrostem dziecka

 

[mimi4]

U nas to wbijaja pierwszy dzien ostatniej miesiaczki, ale udalosie mi z moja doktorka dogadac sie ze na 12 maja cesarskie ciecie bo ona chciala jeszcze wczesniej.
A same smieszne ze juz od poczatku tego tygodnia dzwonia i sie pytaja czy nie urodzilam nawet szwagierka disziaj pisala o 12 w nocy ze powodzenia i takie tam choc wszyscy niby widzieli ze ciecie cesarskie na 12 maja


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app