reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

małomówna mama

bryndzolka

Początkująca w BB
Dołączył(a)
18 Wrzesień 2008
Postów
15
Miasto
woj.pomorskie
Witam,
mam nietypowy problem,moja córcia ma rok i siedem miesiączków i nie chce mówić.Bardzo dużo rozumie,ale porozumiewa się na migi i za pośrednictwem "yyyy" które to odpowiednio modeluje,w zależności od tego, o co jej chodzi.Ostatnio bardzo dużo pokazuje paluszkiem i oczekuje odpowiedzi.
Ale koniec wstępu-mam wrażenie,że ona nie mówi przeze mnie,a mianowicie,ja chyba do niej za mało mówię.
Jak obserwuję niektóre mamy,to im się buzia dosłownie nie zamyka,a ja taka nudziara.Tak mało się do niej odzywam,ale jak zacznę na siłę trajkotać to mała ucieka.Książeczki różne tematycznie interesują ją około minuty.
Czy ktoś może mi pomóc,podaje swoje gg 4974595,za ewentualny odzew będę wdzięczna.
 
reklama
Nie martw sie na zapas. Twoje dziecko napewno zacznie mowic i wtedy zagada cie na smierc:-)(zartuje oczywiscie) . Nie wiem czy twoja malomownosc ma z tym jakis zwiazek, postaraj sie w obecnosci dziecka mowic co w danej chwili robisz. Zwracajac sie po imieniu opisuj swoje czynnosci. Moze pomoze ;-)
 
Dziękuję za pomoc,może się niepotrzebnie martwię-spróbuję troszkę barwniej opisywać swoje czynności.
Powinna się przyzwyczaić,że moja córeczka robi wszystko na ostatnią chwilę-hihi-urodziła się siedem dni po terminie i wszystko robi na ostatnią chwilę-hihi.
 
Mówienie do dziecka chyba najczęściej polega na tym, że opowiadamy co robimy: teraz zmienimy pieluszkę, mama robi obiad, siadamy na krzesełku i będziemy jeść itp. Ja poza tym staram się nie tyle mowic konkretne rzeczy, co wydawać rózne dźwięki, które mogą malucha zainteresować. Dzieci szybko uczą się je powtarzać.

Co jeszcze - przyjdzie taki moment, kiedy dziecko samo zacznie się domagać, abyś nazywała przedmioty w jego otoczeniu, pokazując je paluszkiem. Ale już teraz, jeżeli nie potrafisz swobodnie mówić do malucha o czymkolwiek, możesz po prostu pokazywać mu różne rzeczy i mówić ich nazwy z krótkim komentarzem. Np: To jest kotek, kotek robi "miau". Albo pokazywać na lalce gdzie jest oko, nos itd. Pozwolić dotykać różne rzeczy i np mówić: kaloryfer jest ciepły, bawić się włącznikiem światła i mówić ciemno/jasno albo jest/nie ma itd. Z czasem zauważysz, że dziecko jest bardzo zainteresowane tym co mówisz.
 
Gdybym była na twoim miejscu to poszłabym do lekarza sprawdzić czy wszystko jest w porządku ze słuchem u dziecka. Bo jeżeli dziecko nie słyszy to nie nauczy się mówić.
 
Do góry