reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

co Wy życejcie jeszcze??
Marza, to po co karmisz jeszcze?? nie bardzo to rozumiem..
U mnie Ala tez z katarem walczy, tak czułam, że będzie choróbsko, bo sie ociepliło na podwórku.
Gdzie WY JESTEŚCIE???
 
reklama
Jestem, jestem.
Ale u nas niewiele sie dzieje, wiec nie mam o czym pisac..
No może z wyjątkiem zębów: tydzien temu w sobotę wyszedł gabrysi 6ty ząbek (ma wszystkie jedynki i dwójki z prawej strony na górze i na dole); a dzisiaj u Wikusi przebił się 6ty ząb! (ma jedynki i dwójki dolne).
Wasze dzieci pewnie mają juz pełne buzie zęboli a ja sie podniecam bo u nas w ciągu miesiąca wyszły 3 zęby (2 u Wiki i 1 u Gabi).

U nas dzisiaj też pogoda typowo barowa - ciągle pada:( Byliśmy u sąsiadów, którzy mają Maję starszą o pół roku od dziewczyn i to jest masakra... Dziecko nie dało naszym niczym się bawić! Broni zabawek jak oka w głowie.. Ale po godzinie sytuacja została opanowana i nastąpił WIELKI bałagan:D
Chciałam kupic dzieczynom na Mikołaja wózki, a dzisiaj teściowa mi oznajmiła, że spotkała piękne wózki i je kupiła... Moze kupię lalki, sama juz nie wiem.
W środę idziemy na szczepienie i nie daję w tym tyg dziewczyn do żłoba. Niech beda zdrowe do środy (tzn dla mnie moga wcale nie chorować). A jeszcze coś- w planie jest zakup wózka Phil&teds :D Koleżanka ma do odsprzedania i chcemy go odkupić a naszego kolcrafta sprzedać.
No to chyba tyle:)
Buziaki:*

PS MARZENKA ja juz Cię nie rozumiem z tymi cycami...
 
Jestem i ja u nas trochę nerwowo ostatnio z biznesami a raczej z bankami pieniądze są ale wirtualnie wiszą miedzy kontami. Pani zapewniała że do piątku będą na koncie a tu nic a dostawca czeka na kasę:wściekła/y:
Poza tym wszystko ok dzieciaki na szczęście zdrowe, kombinujemy może gdzieś się na długi weekend wybrać. Zobaczymy szczególnie co będzie z pogoda bo jak śniegiem będzie rzucać to nie mam ochoty gdzieś się włóczyć :-)
Justyś widzę że prezentów ciąg dalszy a kuchnie mają? Co do niedawania zabawek to chyba większość dzieci przez to przechodzi Nie pamietam kiedy się zaczeło to u Ewy, ale niezłe sceny czasem były.Jasiowi na razie jest obojętne czy ktoś bawi się jego zabawkami.
Marzenka przyłączam się do dziewczyn zaciśnij zęby i ja odstaw. Bez beku sie nie obejdzie ale jaki luksus potem
Ania no do tych zajęć popopłudniowych to pełna logistyka potrzebna;-)

Dziewczyny czy któraś z Was wie co się dzieje z Kasią i Dotinką??
 
co jest Ania?co tak pochmurzasto?

ja mam doła, bo alicja zakatarzona , co prawda TYLKO, ale zawsze. walcze z tym jak mogę. dzis w przedszkolu juz było hasło: "Alicja ma straszny katar", a ja na to: "no wiem". I tyle-czekałam na rekację. więc pania wcieło, a ja tylko czekałam, jak mi powie, że ma w domu siedzieć, zaraz bym wiązanke puściła, jak to inni rodzice przyprowadzają chore dzieci, a ja z tym walczyłam dwa lata, aż się w koncu dostosowałam. No ale pani mi tylko na koncu wspomniała, że "mówi mi o tym tylko dlatego, że mała sie męczy" a ja na to, że nic nie poradzę i dam jej jutro kropelki żeby sobie psiknęła:szok:. tak mnie to wkurza,że hej, a ostatnio w szatni usłyszałm od tatusia kaszlącego jak maskara dziecka: no przecież inne dzieci sie muszą uodparniać. No więc niech sie uodparniają od mojego dziecka tym razem. Normalnie wyuchne niedługo...wrrrr

no, musiałam się wygadać.

Dziś Małż zakuoił bilety na balet dziadek do orzechów w Bytomiu w operze, bo alicja zapałała chęcią. No więc poszedł i okazało się, że biletóe brak, ale pan się w końcu ugiął i sprzedał mu bilety dla VIPów w drugim rzedzie na środku:-D:-D. Ma sie tego farta!!!!

A ja mam teraz nerwowo: teraz mam kurs we Wroclawiu w przyszłym tygodniu, potem Małż ma egzamin 22.list, potem mam wyjazd "integracyjny" do SPA, potem mam znowu konferencję w Warszawie..zgrac to z chorobami dzieci i zajęciami dodatkowymi to koszmar.
 
hej mamuski

dołacza do Was kolejna zdołowoana kobietka-dzisisaj zgubiłam piersionek zareczynowy- odlozylam go na komode i slad po nim zaginał:/została moja obraczka- wiem ze nikogo w domu nie było wszedzie szukałam no nie mam pojecia i nerw mna rusza:/


no nic trzymacie kciuki aby sie odnalazl jutro sie odezwe:* buziaki zycze spoojnej nocy
 
No wystarczy focha strzelić i ruch się od razu zrobił:-D
Aniu a nie możesz jej z opieunką zostawić w domu? To ja już nawet nie pytam co z kawa jak tak napięty harmonogram masz...
Justyś jak poszukiwania prezentów?
Monika biedulko może spadł gdzieś pod komodę,poszukaj dobrze. Trzymam kciuki za odnalezienie.
Ja ostatnie 2 dni spędziłam biegając po bankach, tak mnie zdrażnili w naszym banku że postanowiłam zamknąć konto i przenieść się do innego banku. Co okazało się nie takie proste..
A dzisiaj miałam iść na wizytę z Ewą do ortodonty w środę 9:baffled:, tak i rano się zorientowałam że 9 to był wczoraj i wcale to nie była środa:wściekła/y: A czekałam na ta wizytę prawie miesiąc i to prywatnie...

Ponawiam Pytanie Wiecie co z Kasią i Dotinką?
 
Z Kasią nie wiem-ale dodawała fotki na picasie, to zyje:-D
A Dotinka kiedys wysłal mi fotki i powedziała,że zaganiana strszanie i nie ma jak wpaść, poza tym dzieciaki ciągle choruja i tyla.

Aniu, nie mam zamiaru jej zostawiać, tak samo ma nos zatkany w domu jak i w przedszkolu, szkoda mi tych zajęć. Zreszta dzis jest lepiej.
Z wizytą po prostu przechlapałaś:sorry2::sorry2:
Monia, szukaj po dywanem i w innych absurdalnych zakamarkach, a odkurzacz?????Jak nikogo nie bylo więcej w domu to nie ma bata-musi gdzieś być!

Humor lepszy mam, bo kupilam wczesniej bilety na Intercity do Warszawy na grudzień- dałam 50 zł w jedna stronę, a normalnie wychodzi 149zł, czyli razem 300..więc jest co świętować. Aczkolwiek nadwyżkę od razu wydałam w H&M...ja jednak jestem niereformowalna:szok::szok:.
 
reklama
witajcie mamuski

pirscionek juz na moim palcu, i nigdy nie zaginal...moj maz zauwazyl ze lezy na podlodze gdy poszlam sie kapac i chcial mi dac nauczke ze nie zostawia sie go byle gdzie...no i postresowalam sie przez 2 dni az sie nade mna zlitowal i juz mam nauczke- trzeba go zwsze zostawiac w bezpiecznym miejscu:)


U nas bez wiekszych zmian:) Mati dzisiaj caly dzien u ojca, wroci wieczorem, nie chce aby zostawal znowu na pare dni bo widze jak na niego to dziala- zawsze wraca rozkapryszony i nerwowy :/


uciekam zajadac cos slodkiego ;-) buziaki mamusie zycze milego popoludnia!!!
 
Do góry