reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

:-D:-D:-DDorotka, ja to w dosłownym znaczeniu tego słowa jestem córką kolejarza..co prawda ojciec niewiele miał z pociągami wspólnego - budował mosty kolejowe, bo jest inzynierem, ale całe życie pociągiem wszędzie się objeździło..i to za darmochę ;-):tak:

U nas tez milion stopni na zewnątrz, a młoda juz śpi znowu, bo cos jej sie pogmerało i wstała 5.40....i zaczęła gadać...więc tatuś z n ia posiedział, a mamuia sie kulturalnie wyspala do 8.00.:-)

Miłego dzionka
 
reklama
witajcie
u mnie dzis od rana brak cieplej wodt:(maz tam dzwonil,okazalo sie,ze zobacza!!!!!!!!!!co to w poniedzialek,ponoc w bloku pekla rura ,zakrecili wode i to na tyle:(ale fachowcy:(moja julcia juz spi od godziny,ja pppppoprasowalam uffffff jak goraco!!!!maz z sasiadem zamontowali mi suszarke w lazience,tertaz zmeczeni pija flaszeczke w kuchni:)bylam dzis w obi,zachaczylam o reserwed i znow wyprzedaz dzieciecych ciuszkow,nakupilam juz 80-86 rozm.sobie tylko spodnie w orsay-rozm!!!38 -ale tam jest zawyzona rozmiarowka...zostalo mi jeszcze 4,5 kg z moich 22 w ciazy:)prawie wchodze w swoje rzeczy:)jedynie biust F mi przeszkadza....milego wieczorku!!Dotinko ale Ci zazdoszcze!!
 
hej dziewczyny!
znowu nie maiala czasu pisac, ale mam straszne zamiesznie z ta przeprowadzka do Polski. szczerze mam juz dosyc, a pomyslec ze 5 lat temu przyjechalam z jedna walizka a teraz vana nie starczy.
znalazlam fajne mieszkanko we wrocku, dopoki dom nie bedzie skonczony. pewnie to jednak potrwa do przyszlego roku, pewnie gdzies do wakacji.
z jednej strony ciesze sie ze wracam chociaz ciagle mi zal bo w sumie lubie anglie dobrze sie tu czuje. coz pozyjemy zobaczymy.
17 sierpnia mamy slub w urzedzie stanu cywilnego. w sumie nic specjalnego. wesele bedzie w styczniu 2011.
moja mala rosnie jak na drozdzach , ma juz prawie 8kg. w srofe ma ostatnia na razie serie szczepien, az 3 na raz . boje sie jak to zniesie. we wtorek za tydzien lecimy do polski ale ja wracam bez marysi. zostaje na pare dni z dziadkami.

az trudno uwierzyc ze marysia ma juz 5 miesiecy w zasadzie bedzie miec w czwartek. moja siostra bedzie rodzic w grudniu, ma termin na 15, bedzie syn. wiec moi rodzice sa wniebowzieci, dwoje wnuczat w jednym roku:)
w sumie fajne bo marysia bedzie sie miec z kim bawic,=. ja juz dzieci wiecej nie chce miec. nikt mnie w to juz drugi raz nie wrobi. w sumie ciesze sie ze zmienilam zdanie co do dzieci, ale drugi raz przez ciaze nie chce przechodzic, nie nadaje sie do tego.
#ale sie rozpisalam a marysia znowu zasnela w bujaczku przy muzyce. wkoncu kupilam sobie adapter do moich vinyli i maryska spi przy nich jak zloto.

ok ide tez sie przespac.
pozdrawiam
gosia
 
Marza, gratuluje mieszkanka...a z wodą...normalka...;-);-)to blok...ale przynajmniej nie musisz sie o nic martwić, wszystkoz za Ciebie załtawią,a w domu sam ze wszystkimi usterkami sobie radź..

Margolcia, fajno, że do nas zjeżdżasz...z przeprowadzakmi tak to jest. Ja tez juz dwa razy sie przenosilam i była cala ciężarówka gratów..


U mnie dobre wieści, młoda pije z butli....
Weekend był owocny...moj M zabrał nas do chorzowskiego wesołego miasteczka i wyjeździlismy się wszyscy(a co!) za wszystkie czasy, a szczegolnie Alicja, ale kasy tyle tam zdzierają...dwie stówy wydalismy..straszne..

Oooo..leci "w labiryncie' - kiedys namietnie oglądalam...ale jazda, maja tam niezłe stroje, ale tak bylo..no cóż..




 
ANIU, grunt to poszaleć... czym jest kasa wobec radości całej rodzinki??:happy2: Fajnie, że mała pije z flaszki:) A "w labiryncie" też kiedyś oglądałam. A pamiętasz "Matki, żony i kochanki"?? Byłam gówiara ale tez to oglądałam:)

MARGOLCIA, ja też jestem z Wrocka. Kiedy idziemy na wspólny spacerek? Może we wrześniu?? Bo my w sobote jedziemy na urlop:blink: W jakiej dzielcy teraz będziecie mieszkac??

MARZA, u mnie też bywa jazda z brakiem wody. I nigdy o tym nie informują:wściekła/y: Szok, bo to jest nowy blok (ma rok) a bywają miesiące, gdzie nie ma dwa razy w wody!!! A ja tu z dwójką maluszków... Teraz jestem cwana bo stoi w kuchni 6l wody do picia, a na balkonie 20l baniak z wodą do np. kibelka:angry: Co za czasy:baffled:

U nas dzisiaj piekło, upał, że szok!
Byłyśmy dzisiaj na usg główek. Moje smerfetki maja wszystko na miejscu i wszystko jest dobrze rozwinięte.
A druga wizyta była u kardiologa. Też oki, tylko Wiki od urodzenia ma przerośniętą przegrodę, ale wielkość jest w normie. Trzeba to obserwować, a tego sie nie leczy bo nie jest znana etymologia tego zjawiska:baffled: Dobrze ze to nieszkodliwe.
Jakos nie idzie mi handel na Allegro:-(
 
justys teraz dopiero patrze,ze Twoje dziewczynki urodzily sie w moje imieniny:)huuuura od 2 godzin jest ciepla woda!!wczoraj kapalismy sie u babci,przedwczoraj u kolezanki.potem popisze bo mala mialczy.pa
 
hej dziewczyny

justys - jeszcze szukamy mieszkania chociaz ja sie na jedno juz prawie zdecydowalam - na oltaszynie.jezeli dobrze kojarze to w kirunku na bielany.
dom kupiilismy w Ligocie Malej , kolo olesnicy..ok 20km do wrocka.
no a spotkac sie koniecznie we wrzesniu musimy.

moja mala zjadla sloiczek deseru bananowego, oj bedzie z niej lakomczuszek.
oj mala placze
buski
 
MARGOLCIA, na Ołtaszynie było fajnie kilka lat temu... teraz tam sie pobudowały wielkie osiedla i zrobiła się zbiorówka. Mam nadzieje, że macie auto bo inaczej będzie cięzko. Z Ołtaszyna wszędzie daleko - tylko na Bielany blisko. Ale może macie jakieś fajne miejsce:) 3mam kciuki;-)
Fajnie, że dajesz córci juz deserki i obiadki... My jeszcze żyjemy mlekiem, rrr! Już mi sie znudziło.

MARZA to chyba będę pamietać o Twoich imieninach:) A wiesz, że wybrały termin na 3 dni przed naszą rocznicą ślubu... I 2gą rocznicę spędziłam w szpitalu, a mąż przyniósł mi szampana... tzn Kubusia 0,7:happy2:
Brak wody może wykończyć psychicznie... wiem! Podziwiam Cię i dobrze, ze juz macie swoją wodę:)

A mam do was pytanko: jak uważacie? Jeżeli moje smerfetki urodziły się w 36 tc, to czy mam doliczyć do ich wieku te 4 tygodnie, przy wprowadzaniu nowego jedzonka?? 26.08 skonczą 4 mies i myślałam, zeby im coś dać ok 20 wrzesnia... Co wy na to??
 
huuuuuuura!
Julia zasnela przed 19,maz w pracy a ja mam w koncu czas dla siebie!!!!juz po pedicure i manicure:)))teraz siedze z pelingiem na twarzy:)))))ale luz!!!!!!!!!Justys nie pomoge Ci ,mam pierwsze dziecko i w takich sprawach jestem zielona.......jeszcze jedna maseczka,prysznic i moge isc spac,choc mi sie wcale nie chce:)Julcia ciagle na piersi,dzis dalam jej znow lyzeczke deserku i zrobilam jej herbatke rumiankowa:)ale ona tego nie lubi:)))po remoncie juz sie prawie wykaraskalam ze sprzataniem,za 10 dni jedziemy nad morze:)spokojnej nocki,papp
 
reklama
MARZA u mnie taki cud trwa od kilku tygodni. Dzieci zasypiają o 19-20 i spią do 6-7!! To jest życie:happy2: Oby więcej takich wieczorów, kochana:blink:
 
Ostatnia edycja:
Do góry