reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mama studentka

Dołączył(a)
9 Czerwiec 2021
Postów
1
Cześć! Jestem studentką I roku Pedagogiki Specjalnej. Rodzę pod koniec września 2021, więc na samym początku drugiego roku. Mam pytanie do mam, które rodziły na początku lub w trakcie roku akademickiego. Mogłybyście podzielić się swoimi doświadczeniami? Interesują mnie dosłownie wszystkie aspekty z tym związane. :) Zarówno kwestie finansowe, np. o jakie świadczenia możną się starać, będąc mamą na studiach, jak i to jak wyglądała u Was organizacja czasu, opieka nad dzieckiem, reakcje wykładowców/osób z roku na wieść o ciąży, czy byli wyrozumiali i pomocni, czy raczej robili Wam pod górkę. Wybierałyście jakiś rodzaj urlopu? Dziekański, macierzyński, zdrowotny, czy może Indywidualną Organizację Studiów? I jak to przebiegało oraz jak wyglądały formalności z tym związane. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź :)
Najbardziej mile widziane są odpowiedzi od mam w podobnej sytuacji do mojej oraz studiujących na UG, ale chętnie przyjmę wszystkie informacje, rady i wskazówki! :)
 
reklama
Ja nie rodziłam ale w mojej grupie na studiach dziennych rowniez ma pedagogice z tym ze wczesnoszkolnej byly 2 ciężarne i brały indywidualny tok studiów. Co prawda one juz na ostatnim roku licencjatu i magisterki rodziły. Wykładowcy traktowali wszystkie studentki równo i nie było żadnych uprzedzeń czy cos jeżeli chodzi o dzieci. Co do świadczeń finansowych to nie wiem jak to wygląda w takim przypadku. Było również na roku kilka mam starszych dzieci ale one w sumie miały pomoc przy dzieciach i studiowały normalnie. Wszystko zależy od organizacji czasu :) warto skończyć bo później może być różnie.
 
U mnie parę koleżanek urodziło w II semestrze (marzec - czerwiec, jedna nawet 3 dni temu) i staramy się im pomagać jak możemy tzn. wysyłamy im notatki z naszej strony. Znowu ze strony uczelni - z wykładowcami idzie się dogadać, ale to prywatna uczelnia więc też jest troche inaczej. Możesz poprosić o indywidualny tok nauczania, urlop chyba też możesz wziąć. Finansowo jeśli jakiegoś progu nie przekraczasz to możesz dostać stypendium.
 
Do góry